Według książki "Siła preswazji" wymiary cielesne Reacher ma wrodzone, odziedziczone po ojcu.

Miałem na myśli aktora, który by sprostać wymaganiom używa duży sterydów (znam się na tym, nie jestem w tej kwestii amatorem) co wpływa na jego wygląd. M.in spuchnięta twarz. Wygląda jakby wstał 15sek wcześniej.

Powiem Ci, że to jeszcze nic. W powieści "Siła perswazji" Reacher ma wroga 15 centymetrów wyższego i o sterydowych mięśniach - jak zobaczysz tamtego gościa, to dopiero złapiesz się za głowę.

Nie wiem skąd wezmą takie indywiduum haha, nie wiem czy dotrwam. Fabuła jest wprost niemożliwe naiwna i durna. 1 sezon mi się podobał, oprócz ostatniej walki, gdzie Reacher ledwo dał sobie radę z 2 razy mniejszym gościem, który w całym sezonie nie wykazywał jakichś ponad naturalnych umiejętności

Mogę powiedzieć ci tyle, że w książce tego małego nie było, a Kliner Junior zginął w basenie, prawie zabijając Reachera.

Dzięki, dobrze wiedzieć. Dla mnie po prostu ta walka w serialu była bardzo niewiarygodna. Jak to wyszło w książce?

Żeby to dobrze wyjaśnić, muszę przywołać inną scenę, wcześniejszą: drugą walkę w więzieniu. W książce była ona gorsza dla Reachera, który sądził, że Bractwo Aryjskie przyszło go po walce z Czarnymi zwerbować. Ledwie z tej walki uszedł z życiem i dopiero wtedy do łazienki weszli Czarni, by przypisać sobie masakrę, którą urządził Reacher. Podczas walki w wypełnionym dużą ilością chloru basenie, który dodatkowo utrudniał walkę, Reacher opisał, że w porównaniu ze ściskiem Klinera Juniora, uścisk więźnia był niczym przytulająca kochanka. I scena ta miała miejsce dużo wcześniej. W chwili, kiedy Finlay dowiaduje się, że Picard pracuję dla Klinera, KJ już nie żył. A tu masz amatorskie odwzorowanie sceny (choć i tak trochę zmienione), aktora, który kandydował do roli Reachera:
https://www.youtube.com/watch?v=jqqrdgLGzRE