tak, Ted Junior to pasierb Janet, było o tym mówione w pierwszym sezonie parę parzy, nawet jakoś na początku, kiedy Daniel wychodził z więzienia to Janet poprosiła Teda żeby na razie nie mówił do niej mamo tylko po imieniu.

Co do Jareda to sama nie wiem, chłopak chodzi do liceum, więc ma jakieś 16-17 lat, więc tu kwestia tego kiedy umarł biologiczny ojciec Daniela i Amanthy. Nie zauważyłam też jakoś specjalnie dobrych stosunków między Jaredem i Tedem Juniorem, za to młody lgnie trochę do Daniela i dobrze się z Amanthą dogaduje, więc postawiłabym na to, że jednak mają wszyscy w trójkę jednego ojca, a jedynie Ted Junior na doczepkę, że tak powiem.

Może niedługo się wyjaśni ta kwestia w serialu. Ogólnie właśnie brakuje mi więcej scen z Jaredem i Danielem. Wiekszość jednak skupia się na relacjach z Amanthą, a chciałabym, żeby pokazali jak to między chłopakami się układa, zważywszy na to, że jak młody się urodził to Daniel już na pewno w więzieniu siedział, więc słabo zna brata. Mam nadzieję, że jeszcze rozwiną ten wątek między nimi.

Dzięki za odp szkoda mi głównego bohatera że ludzie mu nie wierzą i go szykanują, podziwiam Amanthe super że ma taką troskliwą i waleczną siostrę rzadko kiedy bywa żeby siostra tak broniła brata. Bardzo nie lubię Teda Juniora i to jak traktuję Daniela oraz swoją żonę.

Hej,

Przepraszam, że się tak trochę wtrącę, ale mam pytanie odnośnie Amanthy. Dlaczego ona tak nienawidzi Teda Jra? Uczucie jest chyba zresztą odwzajemnione... Serial oglądam obecnie na Sundance Channel, a więc jestem dopiero po drugim odc drugiego sezonu i może później się wyjaśni skąd taka nienawiść, ale chciałabym wiedzieć, jeśli coś wiadomo. Bardzo mnie to irytuje kiedy za każdym razem, gdy się spotykają to gdyby mogła, to zionęłaby ogniem w kierunku Teda. I to bez jakiegoś konkretnego powodu. A może jakiś jest?

Rozumiem, że Ted nie przepada za Danielem i to może być przyczyną ich niechęci, ale to wygląda tak, jakby oni się nienawidzili od wielu lat, a nie za przyczyną wyjścia Daniela.

Sama relacja Amanthy z Danielem też jest jakaś niepokojąca. Od początku serialu ona się jakoś tak dziwnie wobec niego zachowuje, tak zbyt .... emocjonalnie? Moja mama, która oglądała kiedyś ze mną fragment odcinka była zdziwiona, że to jest jego siostra - myślała, że to żona i ja też cały czas mam takie wrażenie. Ona go traktuje, jakby był jej ukochanym, a nie bratem. W ogóle ta postać nie należy do moich ulubionych. Jest w niej coś irytującego.

Dzięki za odpowiedź :)