Rick i Morty
Rick and Morty
2013 -
To były wspaniałe dwa sezony doprawione trzecim fajnym i czwartym tak gownianym że pozostał tylko żal i uśmiech szczęścia że „ nareszcie jest 4 sezon „ zmieniający się w niedowierzanie , smutek ale co najgorsze OGROMNE rozczarowanie . Widać że tak bardzo się starali że aż się posrrrrlalali
Ten odcinek dobrze pokazuje jak Morty stał się bardziej samodzielny i niezależny. Nie słucha się już tak Ricka jak w poprzednich sezonach, co może być spowodowane wizytą w dziurze strachu.
Szczerze mówiąc, musisz mieć bardzo wysokie IQ, aby zrozumieć Ricka i Morty'ego. Humor jest niezwykle subtelny i bez zrozumienia fizyki teoretycznej większość żartów nie trafi do zwykłego widza. Jest też postać nihilistyczna Ricka, która jest zręcznie tkana w jego charakterystyce - jego filozofia osobista jest...
Jak dla mnie to ten odcinek niesmaczny. Jakiś pomysł był, ale ogólnie znowu bez fajerwerków. Czasami zabawny, mi to te głupie żarty słowne typu krzyżstolet, przododupiec, bezdolnik się nawet podobały.
Jak wyżej. I to mam wrażenie, że nie do końca tak jakby Rick się zachował, a żarty (głównie Cisco) też dość zwyczajne i mnie osobiście nie rozbawiły.
No mistrz! Choć zdaje sobie sprawę, że to specyficzne poczucie humoru sprawia, iż nie jest to serial dla betonów. Samej zdarzyło mi się usłyszeć od znajomych, że zwariowałam, bo jestem 24-latką, a oglądam "durne bajki".
I jeszcze Wam powiem, że to cacko można odkrywać na nowo, doszukiwać się drugiego dna, bardzo...
Mega zajebisty odcinek. Miał praktycznie wszystko, brakowało mi w nim tylko motywu muzycznego złego mortyego.
szału ni ma. najbardziej chyba podobny do Futuramy i porównójąc te 2 seriale jest lepszy
ale jak weźmiemy seriale animowane dla dorosłych ogółem to jest daleko w tyle za south park
wszyscy sie tym podniecali ale wg mnie jest dobry ale nie ma się mczym zachwycać
Zawiodłam się na czwartym sezonie, 2 lata czekania.... Lepiej skończyć serial, niż wypuszczać odcinki robione na siłę.
Dlaczego ten serial ma taką wysoką ocenę. Serial jest zupełnie bez polotu treść jałowa. Jeśli kogoś śmieszy że ktoś w kółko używa słów wulgarnych to może jest dla niego ten serial . Family guy jest 100 razy śmieszniejszy absurdalny ma to coś. W tym serialu ciężko mi się nawet domyślić co miało by mnie rozśmieszyć.
Przełamanie 4 ściany nie jest śmieszne samo w sobie, a cały odcinek oparty na tym koncepcie w ogóle do mnie nie trafia. Zwykły wypełniacz nie wnoszący nic odkrywczego do serialu. Taki misz-masz różnych gagów.
Obejrzałam 3 odcinki 4 sezonu. Jakos tak się zawiodłam, zwłaszcza pierwszym odcinkiem. Jakby czegoś mi tam zabrakło...
