Nie jestem może jakimś wielkim serialowcem, ale tytułowe zmęczenie przeżywam chyba po raz pierwszy po zakończeniu serialu. Nie dosyć, że pierwsze dwa sezony nie działo się NIC to jak trzeci był w miarę to skończyli go w takim momencie, że pożal się Boże :D Jedna gwiazdka za Micheletto, jedna za to, że biograficzny i...
więcej