Wiadomo ze bym duzy konflikt miedzy Tonym i Ralphem a jedyny sposob to albo go zabic albo awansowac, no ale nie mogl go awansowac bo juz mial kogos na tym miejsc i nie mogl go
odwołać. Wiec moje pytanie, czy Tony zabil tego kolesia ktory byl kapitanem zeby awansowac Ralpha? czy po prostu koles taks obie nagle umarl w kiblu?
jesli ta 2 opcja to naprwade strasznie lipny scenariusz :)