Powinni zrobić 7 sezon ale już bez Tonego jeżeli faktycznie zakończenie mowi o tym ze dostał headshoota.... 7 sezon powinien być o A J jak wkracza w interesy ojca i zaczyna byc BOSSEM po swoim ojcu i akcja powinna sie dziać 3 lata po tym zakonczniu 6 sezony.... I TO BY BYŁO BOOOOSKIE....... co sądzicie na ten temat...?
Na 100% nie wiadomo czy Tony jednak zginął na końcu. Jak dla mnie prawda jest taka że dostał kulkę. Ale nie będę pisał o tym dlaczego, bo już powstało setki tematów o zakończeniu.
czemu siądzisz, że dostał kulkę? jego ostatnie spojrzenie było takie samo jak w chwili gdy wgodził AJ
Zauważ że cała scena w restauracji jak ktoś wchodzi jest pokazana oczami Tony'ego. Wchodzi Carmela i AJ i widzimy to z jego perspektywy. Na samym końcu odcinka widzimy jak Tony podnosi wzrok i nie widzimy co zobaczył. Zgodnie z tym co powiedział Bobby to prawdopodobnie nawet się tego nie słyszy (oczywiście chodziło o strzał). Jest ostatnia scena, widzimy jak Tony podnosi wzrok i mamy czarny ekran, cisza, co według mnie wskazuje jednak na to że Tony dostał kulkę tylko nie wiemy o tym na 100%. Ale to tylko moja taka interpretacja. Wiele ludzi podobnie o tym pisało.
a moim zdaniem zakończenie w ogóle na nic nie wskazuje i wszelkie gadki typu "dostał kulke" są bez sensu.
nie dostał kulki. koniec kropka. ja ciągle czekam na 7 sezon, nie mogę życ bez tego serialu
[SPOILER]
Było wałkowane ale napiszę jeszcze raz:
Nawet nie patrząc na ostatnie ujęcie Tonego zwróć uwagę na to co się dzieje wcześniej.
Wielokrontnie powtarzająca się cyfra "3" w ostatniej scenie :
-3 podejścia do parkowania Meadow
-3ka dzieciaków
-3 solniczki
-3 obrazy itd
Wniosek - "do trzech razy sztuka" = 3 z kolei zamach na Tonego ( prawdopodobnie tym razem udany ... )
Coś z wiki:
Godzina trzecia
"Trzecia godzina" wydaje się mieć swoje znaczenie. Pierwszy raz zostaje wspomniana w pierwszym sezonie w odcinku "Meadowlands", kiedy Tony śni, że jego wspólnik odwiedza dr Melfi. W odcinku "From Where to Eternity" Christopher budzi się ze śpiączki myśląc, że był w piekle, i przekazuje wiadomość dla Tony'ego i Pauliego od Brandona Filonego i Mikeya Palmicego o treści: "godzina trzecia".
W szóstym sezonie Vito - po tym jak uświadamia sobie, że wiadomość o jego preferencjach seksualnych została odkryta przez rodzinę z Nowego Jorku - dzwoni do Silvia o trzeciej z taniego motelu, mając nadzieję, że ta wiadomość jeszcze nie dotarła do rodziny Soprano. Także w szóstym sezonie, w odcinku "The Ride", Paulie budzi się o trzeciej i dzwoni do swojego doktora, aby dowiedzieć się, czy ma raka prostaty."
Bądź co bądź reżyser na pewno celowo pokazał nam takie a nie inne zakończenie, ale niestety wszystko wskazuje na to że Tonego już z nami nie ma... :)
Zakończenie jest takie a nie inne bo reżyser chciał, abyśmy sami ustalili własne zakończenie, które najbardziej nam pasuje. Jedni, tak samo jak ja uważają, że Tony zginął w zamachu, inni przepuszczają, że Tony dalej żyje i ma się dobrze, a jeszcze inni wysuwają różnorakie filozoficzne wnioski. Osobiście uważam, że takie zakończenie jak najbardziej pasuje do serialu.
Absolutny brak zgody. To było najlepsze zakończenie, jakie jestem sobie w stanie wyobrazić, arcydzieło nemalże, i nie sądzę, żeby jakiś inny serial czemuś takiemu dorównał.
Plus, oczywiście, Journey na koniec :)
PS. Skłaniam się ku interpretacji, że Tony jednak zginął :(
Jeśli jednak nawet by przeżył, to tak naprawdę organizacja jest w rozsypce: consigliere w śpiączce, Carlo ma lada dzień zeznawać, pozostali kapitanowie martwi, ostał się jedynie lekko szurnięty Paulie... To koniec historii. I choć tak często jej nie szanował, to ostatecznie Tony'emu została tylko ta najbliższa rodzina. I to też jest piękne. Nie, nie chcę 7 sezonu!
takich pierdół to ja jeszcze w życiu nie czytałem;D lubię jak ludzie sobie coś koloryzują żeby wyjść na inteligentniejszych . TOTALNE BZDETY
chyba Cie pogrzalo koles, ani odcinka takiego gowna bym nie obejrzal. AJ bossem? nigdy w zyciu
no AJ nigdy nie byłby bossem nie nadaje się do tego taki leszczow ty jest on , taki laluś z niego za bardzo, nawet nie potrafił dobrze załatwić sprawy z tymi trzema kolesiami co darli mordę i budzili dziecko tej jego dziewczynie, wyszedł do nich i dał im rower żeby sobie poszli zamiast ich przegonić
tak wg mnie pokazuje, bo nie mógł sobie poradzić w najprostszej sprawie i to chodziło o jego dziewczynę, to jak niby miałby zostać bossem i kierować taką dużą grupą przestępczą, załatwiać interesy jak z takim czymś sobie nie umie poradzić
nie znacie sie :).... lepiej poczytajcie tytuły piosenek ktore przegląda na zakończenie;] tam zobaczycie odpowiedz na Wasze pytanie. pozdro :)
To chyba ręka Tonego... Tyle mojego wkładu ;) TO KONIEC tak czy inaczej
http://www.dailymotion.pl/video/x681t2_watch-the-sopranos-on-a-e_shortfilms
Sądzę, że byłoby to nierealne i głupie. Jak Sopranos jest chyba najlepszym odwzorowaniem włosko amerykańskiej mafii obecnych lat (bo wiadomo, że od czasów '40, które każdy zna z Ojca Chrzestnego wiele się pozmieniało) i widać, że scenarzyści jak i reżyser mocno pilnowali by dobrze to odwzorować. Tak więc na wskutek śmierci Tony'ego władze w Rodzinie przejąłby Paulie gdyż był underbossem - wiceszefem w ostatnim sezonie, a Silvio był w śpiączce. A AJ był nikim w świecie mafii, a żeby coś tam osiągnąć trzeba być najpierw mianowanym na członka Rodziny. To tyle, z resztą postać AJ'a nie miała na tyle charakteru, patrzcie jak wychował się Tony a jak AJ. Tony widział jak jego ojciec odcina palec dłużnikowi, a AJ w tym samym wieku taplał się w luksusie.
Ah no i zapomniałem wspomnieć ;P Wszyscy skupiają się na tym, czy Tony wyjdzie żywy z tej knajpy, a jeśli już, to o czym byłby 7 sezon? O zmaganiach Tonego z sądem? Procesach? W końcu Carlo został świadkiem koronnym by ratować syna. To bardzo bolesne stwierdzenie, ale jeśli już to jest bardzo mała szansa na film... ale kontynuacja serialu? Come on... Nie wszystkie marzenia się spełniają. Ta cała nasza dyskusja pokazuje tylko, jak to dzieło potrafi uzależniać człowieka! Ciężko żyje się bez swojego ulubionego serialu... Takiego dzieła jak Rodzina Soprano już nikt nie stworzy. Cieszmy się, że dane było nam je zobaczyć!
Serial jest rewelacyjny. Zakonczenie sezonu, serialu genialne. Cala dusza chcialbym aby bylo wiecej sezonow ale takie zakonczenie jak to w restauracji jest po prostu MISTRZOSTWEM SWIATA. Siedzialem jak na szpilkach ogladajac ta scene. Kazdy zastanawia sie, czy byl zamach czy nie itp itd. Ktos wczesniej juz w poscie zaznaczyl jedna bardzo istotna rzecz - odpowiedz lezy w tytulach piosenek jakie Tony wybieral. Tak sie sklada, ze wybral zespol Journey i Don't Stop Believing, piosenka ktora idealnie wpasowana byla w cala scene, ale zwroccie uwage, ze rowniez na tej samej kartce byl inny utwor, rowniez Journey, Any way you want it, co mocno daje do zrozumienia, zeby kazdy sobie moze sam dobrac zakonczenie. Gdzies czytalem o systemie trojkowym, gdzies inne opinie, teorie Prawda jest taka, Soprano jest zakonczone, Tony zyje badz nie, to zalezy od ciebie. Moje zakonczenie jest takie jak wielu innych ze TOny zginal zabity przez tego goscia, ktory wszedl razem z AJ, Po pierwsze, goscia wygladal na zabojce, po drugie wszedl w tym samym czasie co AJ, najwieksze rozczarowanie zyciowe Tonego. TO jest symbol. Ten zabojca wszedl do kibelka, zaladaowal spluwe, wyjscie mial idealne na Tonego i juz. Najprostsze zakonczenie. Inni widza to inaczej, ale tak mialo byc. Raz jeszcze, znakomite zakonczenie, fantastyczny serial. Szkoda, ze to koniec.
Zakończenie jest majstersztykiem samym w sobie... mówiąc krótko postać Tonego w ostatniej scenie, przeglądanie piosenek o wymownych tytułach ( widać w tym momencie tylko jego rękę ) to wy sterujecie tą ręką każdy niech sam wybierze piosenkę = zakończenie. Na pewno będą tacy którzy znienawidzili Tonego np za uśmiercenie CRISA, scenarzyści pokazali nam że Tony jest bezwzględnym socjopatą i nie ma co się nad nim pastwić i szukać w nim człowieczeństwa... ja np. uśmierciłem Tonego i całą jego rozpuszczoną rodzinkę hipokrytów. dlaczego? zdążyłem pokochać Tonego jak również go znienawidzić więc dla mnie Tony dostał kulę ponieważ na nią zasłużył .... a wy wybierzcie swoje zakończenie dostaliście do tego prawo, możecie sami go osądzić ( a nawet nie samego Tonego, całą jego rodzinkę która znalazła się przy tym stole czyż nie ??? właśnie z tego powodu zakończenie w tym stylu jest po prostu the best ! chylę czoła.
Zakończenie jest majstersztykiem samym w sobie... mówiąc krótko postać Tonego w ostatniej scenie, przeglądanie piosenek o wymownych tytułach ( widać w tym momencie tylko jego rękę ) to wy sterujecie tą ręką każdy niech sam wybierze piosenkę = zakończenie. Na pewno będą tacy którzy znienawidzili Tonego np za uśmiercenie CRISA, scenarzyści pokazali nam że Tony jest bezwzględnym socjopatą i nie ma co się nad nim pastwić i szukać w nim człowieczeństwa... ja np. uśmierciłem Tonego i całą jego rozpuszczoną rodzinkę hipokrytów. dlaczego? zdążyłem pokochać Tonego jak również go znienawidzić więc dla mnie Tony dostał kulę ponieważ na nią zasłużył .... a wy wybierzcie swoje zakończenie dostaliście do tego prawo, możecie sami go osądzić ( a nawet nie samego Tonego, całą jego rodzinkę która znalazła się przy tym stole czyż nie ??? właśnie z tego powodu zakończenie w tym stylu jest po prostu the best ! chylę czoła.
P.S> Szczególnie ostatni odcinek daje dużo do myślenia albo raczej zadaje dużo pytań... Mianowicie kot którego Pauile od razu znienawidził i chciał wykopać... zabobonny pustak z niego:) ciągle wpatrujący się w zdjęcia zamordowanego CRISA, system 3-kowy, Meadow 3 razy podjeżdżała aby zaparkować, aż w końcu udało się. I najważniejsze zachowanie w restauracji, nieciekawy przyglądający się koleś i dwóch nygusów, wybór piosenek przez Tonego. I właśnie w tym miejscu popisali się scenarzyści, reżyser, cała ekipa nadmuchała bańkę abyśmy my widzowie, fani mogli spekulować na forach i blogach oraz doszukiwać się sensu, jakiejś spójności pomiędzy zachowaniami, zdarzeniami itd abyśmy jakoś mogli przetłumaczyć sobie zakończenie.Przebić bańkę może jedynie 7-sezon którego moim zdaniem nie będzie, oraz każdy z was interpretując zakończenie na swój sposób. Radko kiedy widz ma wybór, stajemy przed faktem dokonanym, w tym przypadku stało się inaczej i każdy się pogubił.
BTW> serial niesamowity. było kilka takich odcinków w których piałem ze śmiechu ( w szczególności PAULIE z CRISEM w lesie, PAulie jego fryz po prostu rządzi i motyw z tym ruskiem heh :) , czasami byłem zszokowany a nawet zniesmaczony i o to chodzi panowie i panie o to chodzi !