Witam. Jestem po pierwszym sezonie Soprano i moje pytanie brzmi tak. Czy w następnych
sezonach fabuła się rozkręca ? Nie to że jestem zniesmaczony po pierwszym sezonie ale jednak
mam wielki niedosyt w porównaniu z tym co mowią znajomi ze jest to fantastyczny jeden z
najlepszych seriali i wg ich opinii serial z każdym sezonem nabiera tempa i co sezon serial jest
coraz lepszy czy to prawda ?
Ponadto mam jakieś dziwne uczucie że serial udaję być ciągłym, a tak naprawdę w każdym
odcinku mamy inny wątek.
Dopiero od drugiego sezonu akcja nabiera tempa i są rozwijane nowe ciekawe wątki, nie zrażaj się do tego serialu. Jak obejrzysz już ostatni odcinek Rodziny Soprano będziesz żałował, że to już koniec. Ja niedawno obejrzałem cały serial od początku ( po raz trzeci) i za każdym razem człowiek odkrywa nowe smaczki i ciekawostki, których wcześniej nie zauważył.
Też właśnie skończyłem s01 i rewelacji nie ma, 6/10.
Równocześnie oglądam The Wire i tam też akcja rozwijała się powoli ale starczyło dwie epki by człowiek wsiąkł zupełnie i nie mógł się oderwać. Ale skoro mówisz, że ma być lepiej to sprawdzę zaraz.
Serial trzyma najwyższy poziom od pierwszego po ostatni odcinek, obejrzyj wszystko, a sam przekonasz się, że mocno zapadnie Ci w pamięci i często skłoni do przemyśleń. Każdy znajdzie cząstkę siebie w którymś z bohaterów, a wątki będą naprawdę świetne, jak np leśna przygoda Chrisa i Pauliego, świetny odcinek, jak i każdy pozostały.