PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35405}

Rodzina Soprano

The Sopranos
1999 - 2007
8,5 76 tys. ocen
8,5 10 1 75839
9,5 31 krytyków
Rodzina Soprano
powrót do forum serialu Rodzina Soprano

Jestem po ,,pilocie'' Rodziny Soprano, przez cały odcinek męczyłem się jak cholera i nie wiedziałem o co chodzi w fabule, ogólnie nie mogłem połapać się w żadnych wątkach. Nie wiem czy warto oglądać ten serial dalej czy dać mu jeszcze kilka odcinków szansy. Dodam ze rodzinę soprano zaczynam oglądać z nadzieją na kino które przebije ,,Breaking Bad'' które obecnie jest moim faworytem jeżeli chodzi o seriale telewizyjne.

ocenił(a) serial na 10
Asvers

Oglądaj.

Asvers

miałam to samo kilka dni temu, a teraz nie mogę się oderwac i właśnie kończę 3 sezon. polecam!

ocenił(a) serial na 10
sleepyLemur

Widziałaś już Pine Barrens (3x11) epizod w lesie? Jak wrażenia?

giant enemy crab

najlepszy odcinek do tej pory! aż sobie wstawiłam na fejsie zdjęcie w tle z tego odc ;) chris i poulie powinni dostac oscara :)

ocenił(a) serial na 9
sleepyLemur

mam podobne odczucia, co autor wątku, ale przekonałaś mnie, żeby oglądać dalej... po którym odcinku powinnam się wkręcić?

tolerancja91

u mnie przełomowy był piąty ;)

ocenił(a) serial na 10
sleepyLemur

College (1x05) jest w ogóle uważany za przełomowy odcinek w sposób jaki pokazuje głównego bohatera. Tam po raz pierwszy tak dokładnie widać jego dwie natury.

ocenił(a) serial na 9
giant enemy crab

czy ja wiem... ehh... może to wina tego, że obejrzałam tyle filmów gangsterskich, że mało co juz robi na mnie wrażenie, bo odcinek jak dla mnie był nudny w porównaniu chociażby z czwartym... powiedzcie mi proszę, ta postać terapeutki będzie do końca serialu? najbardziej irytujący wątek

ocenił(a) serial na 10
tolerancja91

Tak, wątek z psychiatrą jest jednym z podstawowych elementów serialu. To głównie dzięki niemu będzie można lepiej poznać bohatera.

ocenił(a) serial na 9
giant enemy crab

no nic, zacisnę zęby i będę śledzić dalej... nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, żeby serial był zły, pewnie lada moment się wciągnę, ale ma nierówne wątki i chyba większej rozp*erduchy się po nim spodziewałam, jednakże może się jeszcze doczekam :) Póki co serial ciągnie postać Tony'ego i Wujka Juniora i to wokół nich się jakoś tam kręci, ale to za mało... czekam na konflikt od środka, albo na wrogą grupę z zewnątrz i liczę, że się w końcu coś zacznie dziać, bo póki co wieje nudą

Asvers

Mam to samo, ale obejrze dalej może akcja się rozwinie ;)

ocenił(a) serial na 4
Asvers

I jak wrażenia? :D
Ja jestem po 6x03 i dalej się męczę... :D

ocenił(a) serial na 10
anulka88

Słaby trolling, albo kompletne bezguście. Wracaj do na dobre i złe i pamiętników wampirów.

ocenił(a) serial na 4
giant enemy crab

Widać jak chamstwo szybko potrafi wyjść... :]
Niestety nie mogę wrócić... :]
I to żaden trolling czy prowokacja, po prostu wyrażenie swojego zdania, każdy ma do tego prawo, czyż nie? :D

ocenił(a) serial na 10
anulka88

Ok, masz swoje zdanie, ale napisz może co Ci się nie podobało, bo nie wiem jak można przy czymś się męczyć, jednocześnie oglądając ponad 6 sezonów.

ocenił(a) serial na 4
giant enemy crab

Ogólnie serial mnie nie porwał... ot po prostu. Chociaż nie powiem, niektóre postaci fajne/śmieszne, np. matka Tony'ego, Carmela, Tony sam w sobie też sympatyczny :p teksty, ale też i niektóre strasznie irytujące i powodujące wymioty, np. AJ...
Zawsze jak coś zaczynam, czy serial, czy seria filmów, czy książka, zawsze, przezawsze kończę, żeby mieć czyste sumienie przy ocenie, żeby nikt nie mógł zarzucić "nie obejrzałaś do końca, nie wiesz co się wydarzyło dalej, nie znasz całej fabuły" itp.

Asvers

Ja ogólnie mam zasadę, że jak serial nie wciągnie po pierwszym odcinku to go już nie oglądam. Uważam, że szkoda czasu. Dużo osób mi mówi, ale wciągnie cię po którymś tam odcinku, a co jeśli nie wciągnie, zmęczę się okrutnie do tego momentu, a tak jak zrezygnuje to przechodzę do kolejnego serialu. Seriali jest tyle, zwłaszcza że ja mam na swojej liście do obejrzenia mnóstwo seriali, więc w końcu trafiam na serial, który wciągnie mnie nawet nie od pierwszego odcinka,ale już od jego pierwszych minut.

Rodzina Soprano niestety po pierwszym odcinku mnie nie ruszyła, taki sobie bez emocji, nie polubiłem żadnej postaci, które pokazane były każda po trochu, ani fabuła nie zainteresowała. Ogólnie serial też się zestarzał technicznie i jakoś ciężko się go oglądało. Ale jak napisałem powyżej, przechodzę do kolejnego.

RyH

O matko, jakie znalezisko :D Jak pisałem ten wpis, miałem chyba jakoś 14-15 lat na karku. Wtedy takiego problemu jak "seriali jest za dużo" nie było, bo dobrych to w tamtych latach aż tak dużo się nie produkowało, człowiek oglądał co było. Ale wiadomo, prawa młodego wieku - człowiek chciał intensywnej rozrywki, i łatwo się nudził. A z kolei dzisiaj już dużo bardziej cenie sobie takie powolne, spokojne kino. Do niektórych produkcji po prostu trzeba dojrzeć ;)

Asvers

Ja już jestem w takim wieku że dojrzeć do serialu to już za późno. :D Widocznie nie podchodzą mi seriale gangsterskie, choć kilka filmów mam ulubionych. Widocznie na dłuższą metę ta tematyka mnie męczy.

ocenił(a) serial na 10
RyH

Oglądaj, seriale takiej klasy już nie powstają. Po zakończeniu nie będziesz żałował i uznasz, że to rzeczywiście było coś.

ocenił(a) serial na 10
Asvers

Akurat HBO było o klasę lepsze w tamtych czasach. Dzisiaj ważniejsze zamiast historii to wrzucić dziwoląga czy innego murzyna do podstawowej obsady. Prawo ulicy, Rodzina Soprano, Deadwood, Sześć stóp pod ziemią, Zakazane Imperium to były rewelacyjne seriale.

Zdrowyczosnek

Kiedyś problem z jakością u HBO był mniejszy, bo generalnie stacje telewizyjne inwestowały w kilka głośnych produkcji, żeby zdobyć klientów. Całe budżety, całe zaangażowanie szło w promowanie trzech-czterech emitowanych w tym samym czasie wielkich seriali. W dobie streamingu kupuje się, niestety, klienta ilością. Platformy coraz bardziej ścigają się na zasadzie "kto ma więcej" zamiast "kto ma lepiej" ;)