Na początku odcinka w 3 min, Christopher ze swoimi 2 mośkami próbuje otworzyć jakis sejf :) jeden z nich sra.
Kolejna scena Christopher oświadcza się swojej dziewewczynie Adrianie w 9;30 min.
a W 15 min, ciąg dalszy sceny z 3 min, czyli koleś sra i Christopher dalej próboje otworzyć sejf :) Czyli co włamali się, otwierali sejf cały dzień, później sie poszedł oświadczyc i
następnego dnia poszedł znowu na miejsce zbrodni?:)
To następny skok, całkiem inna sceneria... Zwróć uwage na dialog w tej scenie
Shon : To wszystko co powiedział Tony? Mówił coś jeszcze?
Christopher:A co miał dać ci całusa? Powiedział niezły skok i gdzie moja działka
Dialog dotyczy chyba wcześniejszego "skoku"
Nie, inny sejf i tak - wydala w każdym skoku. Bo się denerwuje i jego układ pokarmowy nie wytrzymuje. :)
Więc żadnej wpadki nie było.
Oglądałem to już jakiś czas temu, ale jeśli dobrze pamiętam to Chris mówił że tak bywa bo stres działa na każdego inaczej.
Przytoczył nawet przykład innego gościa, który miał nieprzyjemne skutki stresu w trakcie skoków, nie pamiętam szczegółów. Zabawne to było.