PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35405}

Rodzina Soprano

The Sopranos
1999 - 2007
8,5 75 tys. ocen
8,5 10 1 75337
9,6 27 krytyków
Rodzina Soprano
powrót do forum serialu Rodzina Soprano

Wytłumaczcie mi co z tym serialem jest nie tak ? Dlaczego on ryje beret ? Za pierwszym razem jak skończyłem ten serial lata temu, w sercu czułem pustkę, nie mogłem się pozbierać ale kiedy Tony Soprano zmarł w Rzymie postanowiłem, że ten serial obejrzę jeszcze raz. Nie obejrzałem aż do teraz czyli 11 lat po śmieci Toniego. No i co ? A no to, że drugi raz czuję tę pustkę jak za pierwszym razem i nie wiedziałem, że coś takiego jest możliwe. Wyjaśnijcie mi - dlaczego typ, który jest przestępcą i jego woje tak bardzo mnie rozkochali do tego stopnia, że jak znowu po latach przestałem oglądać te ryje to nie jestem w stanie oglądać nic innego.
A teraz poważnie - na czym polega kunszt tego wybitnego serialu, czy gdybym np. za 15 lat znowu obejrzał 3 raz, czułbym pustkę ? Lubię seriale, jestem facetem powyżej 40, ale ten serial powoduje, że nic mi się nie podoba, niech mi ktoś to wyjaśni. Dla mnie to jeden z tych seriali, które mogłyby się nie kończyć i trwać, i trwać przez całe moje życie i chyba nie miałbym dość.

ocenił(a) serial na 10
marcinos_77

Tony mimo bycia przestępcą zmaga się z problemami jakie doskwierają normalnym ludziom. Brak prawdziwej miłości, problemy z dzieciakami, żona której zależy tylko na kasie. Dlatego szuka ukojenia w kochankach, władzy i pieniądzach, ale nic nie jest w stanie wypełnić pustki. Podobną postacią jest Don Draper z Mad Men. Twórcą Mad Men jest Weiner jeden z czołowych scenarzystów Rodziny Soprano.

ocenił(a) serial na 10
stringer_bell

Dzięki za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami, w sumie to i racja bo facet nie jest tym zwykłym, beztroskim mafiozo jakich znamy z innych seriali i filmów tylko fakt - zmaga się z "naszymi" problemami. Co nie zmienia faktu, że po prostu nie rozumiem tego jak można drugi raz czuć tę pustkę w sercu.

ocenił(a) serial na 6
marcinos_77

Właśnie skończyłem go oglądać, niestety nie należę do rodziny Soprano :P, serial jedynie niezły. No ale nie ma uniwersalnego serialu który każdemu by się podobał.

ocenił(a) serial na 10
D3Mania

Zgadza się, kwestia gustu i ja to szanuję bo Breaking Bad też jest arcydziełem na Filmweb ale nie dla mnie - próbowałem 3 razy podchodzić i szybko wysiadałem, nie moja bajka.

ocenił(a) serial na 10
marcinos_77

Bo Breaking Bad nie ma tej głębi co Rodzina Soprano. Tam wszystko kręci się wokół robienia mety i wszystkiego co z tym związane. Handel, ukrywanie przed innymi prawdy, problemy ze współpracownikami. Niewiele tam przestojów, dzięki czemu dobrze się to ogląda, ale raz, bo potem nie ma po co wracać. Szybko zaczyna się przypominać dalszy przebieg wydarzeń. A Sopranos ma swoje momentami leniwe tempo, nie ma cliff hangerów, pokazuje dużo zwykłego życia tych ludzi, dzięki czemu lepiej można ich poznać. Scenarzyści postarali się też o masę połączeń pomiędzy różnymi epizodami i tylko przy powtórce da się to wszystko wyłapać. Zresztą nie bez powodu gildia scenarzystów wybrała w 2013 The Sopranos najlepiej napisanym serialem wszech czasów.

ocenił(a) serial na 10
marcinos_77

Właśnie skończyłem oglądać serial i również czuje pustkę! Niesamowita i życiowa historia :)