Piszcie tu swoje ulubione wydarzenia z serialu....jakieś śmieszne sytuacje itp. xD
ja lubię sobie oglądać na youtube wątek z glorią trillo,,,sciorra w tym okresie jest zayefajna..
Odcinek z tym ruskiem. Po postrzeleniu w głowę w lesie ruska przez pauliego, gdy nie mogli go znaleść Chris Do Pauliego - Może biega jak kurczak z odciętą głową .
Nastepna scena w tym samym odcinku, gdy chris i pauli marzneli w opuszczonym samochodzie, chris nagle odzywa się do pauliego (mówiąc o rusku):
- może się teraz podkradać . Na to Paulie:
-może tylko strzelić z fiuta
Cały odcinek gdy Chris z Paulie gonili tego Ruska. Nigdy tak się nie ośmiałęm przy żadnym odcinku.
Chris budzi sie ze spiaczki i przekazuje pouliemu wiadomosc zza swiatow mowi ze byl w piekle (czysccu). W wiadomosci zawarte jest, ze jakis znajomy z rodziny mowil przed brama piekiel przegrywjac notorycznie z irlandczykami w karty zeby sie strzegl godz 11 i zeby pouly uwazal (czy jakos tak) :D Na to Pouly przesadny do bolu wymysla ze to info od goscia ktoremu dal czape dawno temu :D zaczyna myslec co to moze znaczyc... Otwiera sie winda w szpitalu. I Tu Zagwostko Rozj**anie Pouliego :D Wchodza do windy z Silem ktora byla wypelniona po brzegi lekarzami Pouly mowi do Silla "o ktorej godzinie dokladnie kropnelismy tego typa" hah winda sie zamyka konczac scene
Mnie najbardziej śmieszyła ta cała sytuacja z żartem Ralpha o dupie Ginny, przez ten żart mogło dojść do dwóch trupów XD
A z tą sytuacją wiąże się kolejna śmieszna scena, gdy Junior polecił starych zabójców do załatwienia Sacka. W umówione miejsce poszli Sil i Chris, otwiera niewidoma kobieta i w środku siedzi kilku niedołężnych schorowanych dziadków. Jeden nawet pyta czy mają mu głowę uje*ać. Rozbraja już sama mina Sila, gdy tam wchodzą do ich domku.
Swoją drogą jeden z tych dziadków to Al Nieri z Godfathera.
https://www.youtube.com/watch?v=PngZloRSrvA
Tony wchodzi do sali sprzitalnej odwiedzic znajomego, ktory został potrącony umyślnie przez Richiego Aprile, widząc go usztywnionego szynami, na powitanie żartobliwie pyta: '' Chcesz na tym złapać BBC?". s02e03
najbardziej komiczne postacie wg mnie to Paulie i Junior. Powtarzanie żartów przez Pauliego na wypadek gdyby ktoś nie słyszał ;) i jego przesądy, życiowe wywody, np po wyjściu na jaw, że jego matką jest ciotka-zakonnica- MISTRZOSTWO.
Z Juniorem śmieszna była sytuacja, jak zdradził Tonemu, że mieli jeszcze jednego brata. Prawdę ukrywano, bo był opóźniony. Po czym Tony rzuca tekstem, że słyszał jak jego matka kłóciła się kiedyś z ojcem i wyzywała jego brata od niedorozwojów i myślał, że to chodziło o Corrado. Mina Juniora jak to usłyszał bezcenna.
Z Pauliem w ostatnim odcinku był dobry motyw jak zwierzył się Tonemu, że w Bada Bing raz ukazała mu się Maryja. Na co Tony, że powinien od razu o tym powiedzieć, to by otworzyli tam kapliczkę i sprzedawali wodę święconą.
Cały odcinek z ruskim w lesie, Paulie i Chris :D Smialam sie na glos non stop.
I jeszcze był jakiś tekst, gdzie gosc pomylil Nostradamusa z Quasimodo z Notre Dame :D
Najlepsza scena, przy której zawsze rechoczę w głos to rozstanie Janice i Ralpha :D
"zapomniałeś zdjąć butów, ta? to wypier...aj!" ahahahaha
Dobra była rozmowa w S1E6 Juniora z Tonym, gdy chciał mu wytłumczyć, że ludzie są źli że zabiera wszystko dla siebie i z nikim się nie dzieli, i zaczął nawiązywać do historii Oktawiana Augusta jak to ludzie go kochali bo dzielił się z innym a Junior mu na to że ma to w d*pie, i ta mina Tonego. Dopiero jak opowiedział mu kawał o krowach i byku to zrozumiał i ten jego tekst.
-A teraz rozumiem! I po co było to pieprzenie o Auguście