co Wy na to?
http://nationalreport.net/sopranos-remake-begins-production-cast-revealed/
Pomysł podoba mi się niezbyt, podobnie jak obsada, zdarzyłem poznać postać Tony'ego na tyle, by nie potrzebować żadnego repetytorium. Wolałbym raczej 7 sezon, nawet już bez tytułowego The Sopranos.
ja bym chciał żeby HBO stworzyło serial o mafii w takim klimacie jak Soprano raz jeszcze, albo pociągnęła Soprano dalej kilka lat po wydarzeniach z ostatniego odcinka, wiadomo Gandolfini nie żyje, ale można by go uśmiercić w tym barze skoro i tak ludzie się o to spierają :D
ale żadnych remaków bym nie chciał, Tony może być tylko jeden i żaden aktor go nie zastąpi.
no nie wiem, to chyba logiczne że główna postać żyje do końca serialu i że Gandolfini umarł.
Jesteś w błędzie - Tony ginie w barze. Poza tym serio? Spoiler-alert? Jak ktoś jeszcze nie obejrzał, to niech w końcu naprawi swój błąd, a nie czyta o tym czego jeszcze nie widział. To z definicji proszenie się o spoiler, wszakże to forum dyskusyjne o serialu, który się skończył 8 lat temu. ;]
No właśnie jest pokazane poprzez dźwięk i obraz, tylko trzeba na to spojrzeć analitycznie. Schemat: "dzwonek > widok na Tonego > widok z oczu Tonego", nie przez przypadek jest tak pieczołowicie podkreślony i metodycznie powtarzany. Odpowiedz sobie na pytanie: co widzi i słyszy martwy człowiek? To jest główna informacja, którą uzupełniają inne, subtelniejsze elementy w tej scenie, np. ukazujące topografię baru: gdzie jest wejście, gdzie siedzi Tony, gdzie znajduje się toaleta.
Nie nie nie, jeszcze raz nie.
Sopranos to legenda, jak Ś.P Pan Gandolfini, nikt nie jest w stanie tak zagrać choćby w 1/5 Tony'ego.
Ja bym bardziej wolał prequel. Czasy Dickiego Moltisanti Johny'ego Boya i młodego Corrado. I myślę że jeżeli kiedykolwiek powstanie coś jeszcze w obrębie tego serialu (Film, spin-off) to właśnie będzie ta droga którą wybierze David Chase.