jakim ciemnym tunelu ? o czym ty w ogóle piszesz ???? Przeczytałem dokładnie jeszcze raz wszystkie twoje posty !!!

Niestety teraz mamy inne czasy gdzie można być gejem,pedofilem,transwestytą,lesbijką,natrętem i Bóg wie kim jeszcze.Dlaczego?

A co złego w byciu gejem , transwestytą czy lesbijką ? poza pedofilami ( którzy kieruja sie na istoty bezbronne czyli dzieci a więc jest niedposzczalne ) wszyscy inni mają racje bytu i należy im się szacunek za wybór ich drogi życiowej

Serial pokazuje wolność którą w istocie powinno się nazwać tolerancją do granic absurdu jeżeli zerkniemy na zachowanie i kulture życia tych mieszkańców

A co jest złego w wolności ? komu to szkodzi że ludzie będą wolni ? Czy ktoś bedzie przez to cierpiał ?

Daj spokój...Szkoda klawiatury na tych dwóch typów. Próbują tu agresywną chamówą narzucać swoje przedpotopowe ideologie...Szacunek należy się tylko im i im podobnym...no szok po prostu! Piszą nam tu o społecznej degradacji poprzez akceptacje homoseksualizmu, postępującą komercjalizację , kosmopolityzm itp. A prawda jest taka że to przez ludzi takich jak oni działają w Polsce organizacje typu "Krew i Honor".

A gdzie ja napisałam, że społeczeństwo degraduje się z powodu akceptacji gejów, lesbijek i transsexów? Dziewczyno weź, się ogarnij i nie wypisuj tutaj rzeczy które nie padły z moich ust.....a raczej z pod klawiszy mojej klawiatury. A degradacja społeczna następuje m.in przez wychowywanie dzieci w tak sposób jak w tym serialu. Dziecko które nie ma szacunku do rodzica, prędzej czy później podniesie na niego ręke i nie ma znaczenia czy pochodzi z rodziny ubogiej, czy żyjącej na takim poziomie jak Boscy. Ale ktoś o tak ograniczonym światopoglądzie chyba tego nie widzi. Żal.pl

Tobie to się już fikcja całkowicie z rzeczywistością pomyliła...Przypominam, że cały czas dyskutujemy o SERIALU!...Mówisz mi i wszystkim dookoła o szacunku do rodziców etc. A przepraszam bardzo wg Ciebie szacunek to się należy tylko Twoim rodzicom? Inni ludzie już nie zostaną obdarzeni tym zaszczytem? Otóż widzisz "ucieleśniający wszystkie cnoty świata kolego" w każdej odp wysłanej do mnie przynajmniej raz mnie obraziłeś....a dlaczego? Zapewne dlatego, że mam inne poglądy. Wchodzę sobie na to forum żeby kulturalnie PODYSKUTOWAĆ o serialu, który lubię a tu Ty i ten drugi fanatyk animal448 rzucacie się na mnie....Ja w tym serialu braku szacunku nie widzę. Jak już wcześniej pisałam, byłam wychowywana podobnie i nie jestem żadnym degeneratem. W przeciwieństwie do Ciebie szanuje ludzi (WSZYSTKICH) i odnoszę się kulturalnie. Nawet do osób Twojego pokroju.
PS: Odnosząc się jeszcze (po raz ostatni) do Twojej wypowiedzi "Dziecko które nie ma szacunku do rodzica, prędzej czy później podniesie na niego ręke i nie ma znaczenia czy pochodzi z rodziny ubogiej, czy żyjącej na takim poziomie jak Boscy" - otóż oświadczam Ci, że w REALNYM życiu takie dzieci (z nielicznymi wyjątkami potwierdzającymi regułę) nie podniosłyby ręki na nikogo ponieważ zostały nauczone, że bicie jest ZŁE! Prawda jest taka że tylko przemoc rodzi przemoc....A szacunek owszem ale w granicach zdrowego rozsądku...Dzieci też mają prawo mieć własne zdanie.

Tak, jasne oszukuj się dalej. Stan majątkowy rodziny nie jest istotny i nie ma nic do rzeczy, bo skoro rodzic pozwala sobie wejść na głowę to czemu taki rozwydrzony gnojek jak Tomek, maił by nie uderzyć np.Natalii? Przecież są już w serialu scenki w których, gdy czegoś chce to zachowuje się tak, jakby starał się zastraszyć Natalię. Prawda jest taka, że dla Kuby i Tomka, Natalia nie jest ich mamą, tylko prywatną sprzątaczką i "chodzącym bankomatem". Trzeba być ślepym, żeby tego nie zauważyć.

Ps: Gdzie napisalam, że szacunek nalezy się tylko moim rodzicom? Nie wymyślaj i naucz się może czytać ze zrozumieniem!

Człowieku Ciebie to powinni stawiać za przykład totalnego egocentryka! Czy ty dopuszczasz w ogóle do swojej świadomości, że nie każdy ma takie zdanie jak ty? A takim prostactwem i obelgami rzucanymi np: w moją osobę, w życiu nikogo nie przekonasz do własnych poglądów. Ja nie wiem co się tam dzieję w Twojej głowie, ale na pewno nic dobrego skoro tak usilnie próbujesz wydobyć jakiś wewnętrzny sens scenek przedstawionych w serialu. Już pomijając fakt, że Twoja interpretacja jest delikatnie mówiąc "dekonstrukcją" (mam nadzieje, że znasz znaczenie tego słowa). Zrozum to jest prosty serial! Który ma być śmieszny! To wszystko!

PS: Widzisz tak jak Ty serial, ja też interpretuje Twoje wypowiedzi...i słowa typu np: "Mam nadzieje, że kiedyś w twojej głowie będzie mózg a nie tylko kupka budyniu". Stąd właśnie wnioskuje, że tylko do rodziców masz szacunek, bo do osób obecnych na tym forum na pewno nie.

Czytanie ze zrozumieniem jest chyba ponad twoje możliwości jak widzę. Podałam konkretne argumenty, ale skoro do ciebie nie docierają to tylko ręce opadają.

Żeby miec szacunek do kogokolwiek , a zwłaszcza do rodziców , trzeba ich po prostu LUBIC , oni muszą byc sympatyczni i dobrzy , owszem czasem do pionu przywrocic ale dom to nie może byc terror bo wtedy dzieciaki rodziców nienawidzą i na starośc nawet raz do roku do nich nie zadzwonią.

wracając do naszej wcześniejszej dyskusji proponuje posłuchać tego człowieka ktory jako doświadczony człowiek z ogromna prawdziwą wiedzą może będzie w stanie ci pokazać co tak na prawdę się dzieje nie myśl o mnie tylko wsłuchuj się sens
http://www.youtube.com/watch?v=QOlFhXW61e4

unoszenie się nic ci nie da przestań oglądać telewizje to zrozumiesz o czym mowa,chyba że jesteś homoseksualistą,to wtedy nic żadna rozmowa nie pomoże,ponieważ z ludźmi chorymi się nie dogadasz,w innym razie przeczytaj sobie to :
http://marucha.wordpress.com/2013/01/01/absurdy-a-d-2012/

haha , no dobra sa takie absurdy i sam sie z nich smieje, ale zeby podciagac pod to rodzinke.pl to przesada :D

a przeczytałeś je wszystkie?
pozatym jak dla ciebie to jest śmieszne to ręce opadają,śmiać się z takich rzeczy to już lekka przesada,wyobraź sobie że stała się tobie krzywda,a ktoś się z tego śmieje,ciekawe co byś czuł wtedy
kończe z tą chorą babraniną,człowiek chcę kogoś przekonać w dobrą stronę,i zawsze dostaję tylko jedno lincz i strzał w pysk,ta pustota społeczeństwa powoduje zawsze to samo samodestrukcji,niszczycie sie sami zamiast kogoś przynajmniej próbować zrozumieć,jedyną waszym(ciemnoty) celem to chamstwo,obelga i bezczelność

słodkiego analnego życia

No przecież przyznaje rację że te sytuacje są absurdalne :) tak paranoidalnie - absurdalne ze przez to aż śmieszne . Np. Jedna ze szwedzkich językoznawców, stwierdziła niedawno, iż słowa „on” i „ona” są „nasycone uprzedzeniami”. W ogóle pomysły feministek często graniczą z absurdem. Ale wytłumacz mi proszę co to ma wspólnego z rodzinką.pl ? I z nowoczesnym i lużnym stylem życia tam pokazanym ?

Niestety muszę złamać wyżej napisane zdanie i napisać kolejną wiadomść w tym temacie.

No cóż. Mi nawet nie przyszło na myśl żeby się śmiać z tak tragicznych rzeczy,ale to już mniej istotne ważniejsze jest to że przeczytałeś i próbujesz coś zrozumieć,postaram się odpowiedzieć jak najlepiej potrafię.
Otóż wkleiłem ten link jako jeden z wielu prawdziwych przykładów tego co się dzieje obecnie tak naprawde,a nie to co Nam próbują wmówić media na co dzień.
Kolejno po przeczytaniu i przemyśleniu można wywnioskować że te wszystkie absurdy,mało tego że się dzieją w czasie rzeczywistym to jeszcze na dodatek są tak sprytnie wprowadzane,by wreszcie dla Nas już nie były absurdalne lecz zwykle normalne(wpływając na podświadomość każdego z Nas bez wyjątku.)
Tak jak rzeczy które kiedyś były dla Nas dźiwne,ale które już od dawna są Naszą chorendalną codziennością życia każdego człowieka.Brzmi niewiarygodnie,ale tak właśnie jest.
Następnie wszystkie takie codzienności,jak luźne wychowywanie(dziecka)bez obustronnego szacunku,tolerancja obrzydliwości takich jak seks dwóch mężczyzn pieczętowanie ich związku po przez legalizacje związków homosi,sztuczna i ochydna zmiana płci,morderstwo nie narodzonego dziecka po przez aborcje,sztuczne za pładnianie invitro.
Otóż tyle to wszystko ma wspólnego z przykładem takiej rodzinki gdy taki sposób na życie,z takimi płytkimi zasadami prowadzą to absurdalnego tolerowania wszystkiego co Nam pokażą,napiszą lub powiedzą.
Zaczyna się od tolerowania takiego serialu,aż w końcu będziesz tolerował wszystko co popadnie.
Przykłady:
1.Jak Ci powiedzą że jabłko to nie owoc,tylko warzywo bo tak postanowila UE to tak będzie,a ty to chorobliwie tolerujesz.
2.Jak powiedzą że dziecko może mieć wladze nad rodzicem to ty to tolerujesz.
3.Jak Ci powiedzą ze gej,lesbijka,transwestyta itd.ma władze nad tobą i masz się go słuchać to ty to tolerujesz.
4.Jak Ci powiedzą że gej,lesbijka,transwestyta itd.jest zdrowy i ma takie same prawa jak ty to ty to tolerujesz.
5.Jak Ci powiedzą że obrażanie czarnoskórego człowieka przez białego to rasizm,a obrażanie białego człowieka przez czarnego to nie rasizm to ty to tolerujesz.
6.Jak Ci powiedzą że w Holokauscie zgineło 10 razy wiecej żydów niz w rzeczywistości to tak będzie,a ty to tolerujesz.
7.Jak Ci powiedzą że małpa jest madzrzejszą od człowieka bo tak postanowila UE to ty to tolerujesz.
8.Jak Ci powiedzą że małpa będzie premierem to ty to tolerujesz.
9.Jak Ci powiedzą że zeofil ma prawo starać się o zalegalizowanie związku między małpą a zeofilem to ty to tolerujesz.
10.Jak Ci pokażą że syn zniknął bez braku ostrzeżenia i wraca po miesiącu z kolegą partnerem i koleżanką transwestytą to ty to tolerujesz.

Samym i jednym absurdem jest taki serial,ale to tylko jeden z brudów telewizyjnych,ponieważ obecnie jest ich coraz więcej.Wystarczy oglądać uważnie jak wprowadzają wszystkiego po trochu,no i te obrzydliwości gdzie tylko się da,by wpoić w umysł,iż to jest normalne,a nie absurdalne,a my mamy to tolerować.

11. Jak Ci powiedza ze "Rosja", na swoim terenie wysadzila samolot z czolowymi politykami innego kraju a pozniej jeszcze ktos tam chodzil i strzelal do ocalalych to Ty to tolerujesz.

zgadza się ,bo tak właśnie nie było niedawno dowiedziałem się o tym co prawdopodobnie się wydarzyło przez te kilka dni zarówno przed "katastrofą" jak i w jej dzień ,jak ktoś miał by w tym brać udział to na pewno nie Rosjanie tylko tzw.przebierańcy jak znajdę filmik o tym to wrzucę link

Zgadza się w większości są tam absurdy. Ale:
"Lokalny parlament w kanadyjskim stanie Alberta przyjął ustawę nakładającą na rodziny i katolickie szkoły politpoprawne ograniczenia. „Education Act” zabrania nauczania, że homoseksualizm jest czynem grzesznym i nagannym moralnie. W myśl ustanowionego prawa, katolickie szkoły mają zmodyfikować swój program nauczania" - tego akurat za absurd nie uważam.

A ja tak.
Gdyby szkoła uczyla ze homoseksualistów nalezy mordowac to zgadzalbym sie z koniecznoscia modyfikacji systemu - ale nie w takim wypadku.
Katolicyzm traktuje to jako grzech i ma do tego prawo - to ich sprawa i ich doktryna.

Temat ciężki. Sam mam wątpliwości, ale jakaś część moich przekonań skłania mnie w stronę "za". W każdym razie trudno tu zająć stanowisko definitywne.

Hmmm ja rozumiem co masz na mysli i wcale nie odnoszę się do drobnych błedów w twoich wypowiedziach . I dlatego właśnie jestem przerażony !!! Oczywiście Biedronka nie jest polskim sklepem ale właściwie dlaczego miałaby byc ? Dlaczego mielibysmy kupowac akurat w polskich sklepach skoro np. niemieckie są lepsze ? Dlaczego mielibyśmy pielęgnowac polską przaśna kulturę skoro kultura zachodu jest bardziej przyjazna człowiekowi ? Pomyśl o tym. Wznieś się ponad schemat Polaka, katolika itp. pomyśl że gdzieś indziej też żyja ludzie i ich kultura wcale nie jest gorsza ! I może warto zaadaptowac pewne elementy u nas ? i że w świecie w którym dzieci nie będą klękac przed rodzicami i ich całowac w rękę będzie żyło się szczęśliwiej . Także Tobie

Jeszcze chciałbym zapytać o kilka rzeczy.
Mianowicie dlaczego piszesz że niemieckie sklepy są lepsze.Pisze o tym bo wiem doskonale że żywność niemiecka jest na bardzo niskim poziomie zaczynając od nieporównyawalnego chleba do ochydnego i dziwnego mięsa,po przez niby makarony i koncząc na ich dziwnie smakujących wypiekach takich jak paje,hotdogi,hamburgery,zapiekanki,pizze oraz różnorodne wyroby na cieście.Smakują one jak by były z psa albo kota albo czegoś innego.
Chyba że Tobie chodzi o niezdrową żywność jak gotowce albo fastfoody,od tego to aż się roi w sklepach albo artykuły z innych branż..
Ponadto o jakiej kulturze piszesz nazywając Ją przaśną,przecierz to kultura jaka by niebyła to kultura twojego narodu,a nie a nie akt własności budy z psem.
Ktoś kto nie utożsamia się z daną kulturą powinien zmienić,kraj i język.
Przykładowo przeprowadzić się i zmienić obywatelstwo oraz zrezygnować z obywatelstwa polskiego to by była odpowiednia i honorowa postawa czysto teoretycznie.
Według Ciebie ma Mi się żyć lepiej niebędąc Polakiem w Polsce,tylko będąc kim chorągiewką?Która ruszy jak wiatr zawieje.
Z całym szacunkiem,ale takie płytkie myślenie jest "troche"puste.Postaraj się zrozumieć iż istnieją inne ważne rzeczy prócz pieniędzy,wypasionej chaty,stereotypu fura,skóra,komóra.Zwracanie uwagi na wygląd zewnętrzny jest mało istotne,ważne jest to co mamy w środku,to co Nas kieruje,to co Nas czyni ludźmi po przez wiare,pokore,dusze czyli to co w Nas siedzi.
Rzeczy o których piszesz to tak zwane zalączki kuszenia,kusi Cię i kusi aż wreszcie ulegasz i robisz to czego niepowinieneś.
Jeżeli jest jak przedstawiasz to marnie się cenisz.Ja wymagam od Siebie o wiele więcej.

Całkowita racja. Zgadzam się. Dodam tylko, że twierdzenie, że kultura zachodu jest bardziej przyjazna człowiekowi to nonsens jakiś.

absurdów niebędzie końca dziś śmiejemy się z rzeczy z powodu którym kiedyś będziemy płakać

Można by zrobić osobny temat "Największe i najbardziej denerwujące zachowania dzieci Boskich i nie tylko" dużo by tego było.

Nie mówie że niemieckie jedzenie jest akurat lepsze. Ale lepsza jest niemiecka organizacja pracy np. i zarządzanie biznesem . Dlatego nie mam nic przeciwko aby niemiecka siec sprzedawała np . polskie jedzenie , które jest faktycznie dobre . W Europie XXI w powinniśmy łączyc to co najlepsze z różnych krajów aby tworzyc wspólna europejską jakośc ! Nie powinnismy ze sobą konkurowac ale współpracowac. Nie ma sensu ograniczac się w schemacie Polaka , co to Niemca i Ruskiego powienien nielubic, Francuza uwazac za żabojada a Anglika czy Amerykanina za głupka. Klutury i zwyczaje powinny się nawzajem przenikac (również polska kultura w jakims stopniu wpłynie na Europę ) Powinniśmy wspólnie działac dla wspólnego dobra.

"współczuje ci tego że tak ci odebrali świadomość,pewnie co dziennie chodzisz do biedronki i mówisz wszystkim że jesz polskie jedzenie" - Uwazam ze to bardzo zabawne. Ja na przyklad jak tylko pomyśle o tym że Ty naprawde wierzysz w to ze myslisz samodzielnie to sie zastanawiam czy aby nie jestem w ukrytej kamerze.

Może jestem dziwny, ale ja do sklepu idę zazwyczaj nie żeby jeść to co Polskie, tylko żeby się nawpierdalać.

Idź poczytać słownik języka polskiego, może tutaj interpretacja ci nie siądzie... W dzisiejszych czasach to już nie wiadomo czy ktoś sobie robi jaja czy naprawdę to poważne wywody. Mózg kolego masz wyprany ty, przez frondę i terlikowskiego. Adios.

Jak zwykle norma albo obrażanie albo mówienie że ktoś jest chory ma mózg wyprany itd. to wasza jedyna reakcja czyli jedno zwykłe chamstwo no i te wyciąganie pisowni jako marny i żałosny argument .
Do prawdy zabawne,nie chce być złośliwy,ale mogę uczynić tylko to co szczere tym właśnie jest śmiech.
Łapiecie się tylko tych argumentów bo tyle jesteście tylko w stanie zrobić,ale mimo wszystko mnie chodzi nadal o naiwne porozumienie z każdym z Was.
Niestety ludzie którzy są przesiąknięciu tym złem które Nas otacza do właśnie ta fikcja która jest Nam wmawiana.
Proponuje oglądnąć film który wszystko konkretnie i profesjonalnie objaśnia.
Nie ja go zrobiłem,więc nie do mnie trzeba mieć pretensje nie mówię ze na 100% to prawda.
Jednak bardzo wyraźnie wiele faktów i nawet dowodów pokazuje różnice miedzy fikcją a prawdą.
Niesamowite do czego zdolni są ludzie aby dojść do władzy,jakim kosztem i w jaki sposób.
Ponad to jeżeli chodzi o Fronde i terlikowskiego to nie są bilscy mojemu sercu.
Życzę miłego oglądania i proponuje na przyszłość zająć się konkretami, a nie obijać w bawełne.
http://www.youtube.com/watch?v=CwPXmq4yBWg

To jest tylko serial a Ty tworzysz na podstawie tego co widzisz jakąś ideologie, która mnie przeraża. To jest tylko serial i to nawet nie polski bo na licencji jak większość produkcji w Polsce (gówno gówno gówno mam sralent, top szpadel, milonerzy idole i wiele innych których nie potrafie wymienić bo nie oglądam tv przez co nie chłone tego gówna jak Ty).
Reasumując serial jest nawet zabawny, ale ani troche nie przedstawia większości rodzin w Polsce.

A właśnie że przedstawia życie rodziny z tzw. klasy średniej ! Może nie jest to jeszcze większosc społeczeństwa polskiego ale na pewno bardzo znacząca częśc. I jest on kręcony w Polsce , wg polskich realiów. Np. dom jest inny niż w Les Parents , taki typowo polski w kształcie a nie sajdingowany jak tam, robią zakupy w Almie a nie w Amazon, jeżdzą na wakacje do Ełku, wspominają w rozmowach wolne związki zawodowe i strajki oraz dziadka Natalii - arystokratę spod Wilna , dzieci uczą się na pamięc Ody do młodości Mickiewicza - czy to są realia kanadyjskie ???

Skończcie z tą zrąbaną polityczną agitką.

Najtrafniej ten serial opisuje Nonsensopedia.

Oto link :http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Rodzinka.pl

Polecam wam przeczytać, przedostatni podpunkt, punktu "Jak rozpoznać nastoletnią fankę serialu". W nim dobitnie opisana jest charakterystyka tłumoków pokroju samokulla.

Oraz punkt " Dla czego w Rodzince.pl nie ma nic prawdziwej polskiej rodziny"

"Tyle tu polskości co mięsa w parówkach"
No właśnie typowa polska rodzinka. Sztuczność nad sztucznościami, ale za to trendy.

Te argumenty na stronie Nonsensopedii są nonsensowne :

mit 1 : Rodzinka.pl żyje w strasznym luksusie - tymczasem ich dom jest dośc zwyczajny, samochód przeciętny, często są rozmowy że tysiąc złotych za dentystę to bardzo dużo , że albo aparat dla Kacpra albo wakacje itp. Jesli mają dac dziecku 20 zł to już się chytrają. Oczywiście pewnie zarabiają nieco ponad średnią krajową ale nie sądzę aby mieli na całą rodzinę więcej niż 10 tys. na miesiąc ( czyli zarobki po 5 tys na Natalię i Ludwika). To nie jest rodzina Kulczyka ani Guzowatego !

mit 2 - dzieci są strasznie rozpuszczone - tymczasem rodzice trzymają je w sumie dośc krótko - mają chodzic spac o okreslonej godzinie , wracac do domu o okreslonej godzinie , dobrze sie uczyc. Są karane i nagradzane. Rodzice dośc czesto na nie wrzeszczą ( czego nie popieram). A zapłacenie 15 zł za wyniesienie smieci to na prawde nie jest jakis straszny majatek

mit 3 - panuje straszna rozwiązłośc seksualna - tymczasem w przeciwienstwie do innych seriali ani Ludwik ani Natalia nie zdradzili się ani razu ( przynajmniej nie było to pokazane) Dzieci nie uprawiały jeszcze seksu w ogóle, a to że 18 letni Tomek przymierza sie do pierwszego razu ze swoja dziewczyną to chyba nic niezwykłego ( w życiu wiekszosc 18 latków ma to już za sobą lub planuje zrobic w najbliższym czasie) . W sumie rodzice z reszta tego nie pochwalają , ale akceptują, co jest normalne . A to że Ludwik uwaza że niekoniecznie trzeba czekac do ślubu - myslę że tak uważa większośc 30- 40 latków. I dobrze że rozmawiają z dziecmi na te tematy , bo lepiej zeby się dowiedziały od rodziców niż z neta.

mit 4 - serial zupełnie nie pasuje do polskich realiów - oczywiście są pewne drobne szczegóły , które wskazują że jest to format ( Halloween, cheerleaderki, brak płotu przed domem) Mimo wszystko są to drobiazgi i nie jest też tak , ze te rzeczy w ogóle w Polsce nie występują ( choc sa mniej popularne niż w USA czy Kanadzie)

Przecież chodzi przede wszystkim o to, że to co jest pokazywane w serialu to sztuczność i twierdzenie, że tak wygląda polska przeciętna rodzina.
Ale dodam jeszcze, że 10 tys. na całą rodzinę to jest bardzo dużo, chyba, że serial puszczany jest tylko dla warszawki. Nie chodzi też o to, że mało rodzice płacą za wynoszenie śmieci (chociaż w mieścinie w któej mieszkam to nawet sporo), tylko, że w ogóle płacą. Rozwiązłość seksualna oczywiście, że nie panuje.
Przede wszystkim, powtórze, serial faktycznie nie pasuje do polskich realii. Chyba, że realia te zaczną takie być dzięki serialowi.
Pozdro.

PS. Starałem się unikać ironii. ;)

1) 5 tys. na jednego malzonka to akurat dosyc duzo. Czesto zrobienie bardzo trudnych studiow i posiadanie wysokiego stanowiska w firmie nie gwarantuje tych 5 tys.
Jasne ze to nie rodzina z przychodami 150 tys zl na miesiac na jednego czlonka rodziny ale tez nie jest to jakas bieda. Choc z drugiej strony ten plaski telewizor czy telefon to nire taki straszny wydatek przy przeroznych promocjach i akcjach marketingowych - duzo bardziej na ten luksus wskazuja tu zakupy w Almie przez internet.

2)To nie jest krotkie trzymanie a minimum zasad - chcialbys zeby nieletni ktorzy chodza do szkoly mogli od tak sobie wracac do domu o 2 nad ranem?
Co do tych smieci - to nie jest majatek ale nie o pieniadze tu chodzi. Jesli rodzic chce to moze ustalic ze dzieciak jak ma srednia co najmniej 4 to dostaje 400zl na miesiac ale sam oplaca bilet i telefon i co tam zechce, ale to nadal inicjatywa rodzica a nie wymuszanie dzieciaka. O to tu chodzi ze jak nie dostanie to dupy nie ruszy i ze na wszystkim probuja cos ugrac dla siebie. Jakby tak rodzice mieli przejac ich spojzenie na zycie to by gnoje bardzo szybko zdanie zmienili.

3) Tu sie zgadzam. Ten akurat argument jest jak sadze w wiekszosci podawany przez osoby konserwatywne. Osobiscie jestem posrodku - dobrze by serial pokazywal ze moze do slubu czekac nie trzeba ale nadal jest to uklad rozrodczy a nie rozrywkowy, i moze tego rowniez brakuje - mniej gowniarskiego spojrzenia.

ideologia nie jest oparta na serialu lecz nat ym co za poczatkuje takie przedsiewziecie czyli demoralizacje a w koncowym rozrachunku samodestrukcje taki jest tego cel czlowiek ma ogladac serial by sie zgubic w myslach a gdy juz sie zgubi nie znajdzie i nie wroci mysli ktorte kiedys pamietal bo tak to dzxiala wiec masz odpowiedz przyjacielu

Żyć nie umierać. Istna bajka
Ale na poważnie, na serial czasami luknę, z braku laku, ale nie powiem, zeby to była jakaś rewelacja. Miejscami jest wręcz denerwujący. I tu dochodzimy do meritum. Dzieciaki rozwydrzone, szczególnie zaś średniak. Starszy mało mówi, robi tylko głupie miny i lansuje swoje przyszłe "gwiazdorstwo", najmłodszy zaś jest jeszcze za mały, więc jest jeszcze milusiński. Natomiast średniak to zmora jakaś, przede wszystkim zaś zarozumiała gęba. Więc serial da się obejrzeć tylko w niektórych sytuacjach czasami zabawnych rozmów rodziców i niektórych zachowań najmłodszego.
Mówiąc szczerze, to w tej chwili mam i tak dość liberalne podejście do tego serialu. Chyba się oswoiłem i po prostu niektóre motywy nawet mi się spodobały. Dlatego go toleruję. Ale na początku, gdy rozpoczęła się transmisja pierwszego sezonu (kurna teraz wszystko na sezony dzielą - znak porąbanych czasów), myśłałem, że mnie jasna krew zaleje. Całe szczęście, że okres wychowawczy dziecka mam uż za sobą :) Dodam od razu, żebym nie był posądzony o wapniackie podejście, córka moja, która jest jeszcze bardzo młoda, uważa stosunki panujące w tym domostwie za skandaliczne. Ja już jestem bardziej liberalny. Hehe. Żeby nie było, że dziecko moje zostało wychowane w zaściankowej i zacofanej Polsce, pierwszą połowę spędziło ono w naszym kraju, zaś drugą w Stanach i tam obecnie żyje.
Dodam jeszcze, że wyciąganie wniosków z jakiegoś tam serialu niezależnie czy jest on na poziomie, czy nie, na temat tego jak wygląda przeciętna rodzina w naszym kraju jest błędne. Ten serial (inne również) służy wyącznie przyzwyczajeniu odbiorców do pewnego rodzaju trendów, które się sprzedają i są łatwe w odbiorze. Dodatkowo lansuje on nowe wschodzące "gwiazdeczki" castingowe (patrz szczególnie najstarsze dziecko). Zapewnia również utrzymanie aktorom, dla których nikt już nie chce pisać pożądnych ról, od dawna już (patrz Kożuchowska) od niedawna (parę w miarę ról się Karolakowi trafiło jeszcze nawet dość niedawno) Ogólnie rzecz biorąc jedno wielkie bagno. Ktoś kto tego nie dostrzega jest już zmanipulowany (w dzisiejszych czasach mówi się "trendy").
Zebym nie był źle zrozumany, serial można obejrzeć lub nie (ja jak już napisałem od czasu do czasu oglądam, chociaż nie uznaje go za serial wysokich lotów), ale trzeba mieć do tego wszystkiego dystans. A już ostatnia rzecz to wskazywanie na jego (sic!) wychowawcze walory.

Pozdrawiam :)

"zaściankowej i zacofanej Polsce"- sam jesteś zaściankowym frustratem skoro taki jest twój stosunek do własnego kraju(ludzie skąd to sie u was bierze to obrzydzenie do swojej ojczyzny-jestem zdumiony)! WOW żyje w stanach! normalnie zesrałem sie z wrażenia..wszak USA jest alfą i omegą we wszystkim jaśnie oświeconym słoneczkiem świecącym- pełnym kultury i pedagogiki światowej, amen. Obserwując tę tak zwaną postępową pełną miłości, współczucia i normalności "kulturę" zachodu po stokroć wolę tę swoją "zaściankową".

Czy znasz słowo "ironia" ? Słowa "zaściankowa i zacofana Polska" zostały użyte przeze mnie właśnie w sensie ironicznym. A więc uważam właśnie, że nie żyje w kraju zacofanym, ale w kraju mającym własną kulturę i trochę inne (niż w serialu) podejście do spraw wychowawczych, społecznych itp. Nie lubię Stanów, ani amerykańskiego podejścia do życia, a przykład córki miał pokazać, że nawet ona żyjąca obecnie w tym kraju nie jest w stanie tego tolerować. Przykład USA padł właśnie po to, aby pokazać, że serial rodzinka.pl próbuje wyrobić w Polakach takie obce nam trendy. Okazuje się, że nie zawsze należy umieszczać teksty ironiczne, bo nie zawsze są zrozumiane.

Nie tyle znam co wręcz jestem wielkim fanem tego słowa, ale używam go w sposób bardziej subtelny..nie zwróciłem uwagi, może gdyby kontekst był inny lub gdybyś umieścił to w cudzysłowie..w takim razie ZWRACAM honor. Po prostu alergicznie reaguje na wszelkiego rodzaju ogólnikowe określenia na temat Polski. Owszem można cisnąć w nieudolny rząd, patologie, administracje i absurdy( to jest w pełni uzasadnione). Od dłuższego czasu obserwuje sie proces obrzydzania celowego państwa własnym obywatelom (problem jest szeroki nie chce o nim gadać). Piętnować można różne rzeczy ale plucie na własny kraj- niczym nieuzasadnione tylko dlatego że buduje swoją odrębność, nawet światopoglądową (co jest normalne w każdym kraju także na zachodzie) a nie idzie za owczym jedynie słusznym pędem.. na to nie ma zgody-gratuluje że masz mądrą córkę, to jest także przecież w dużym Twój sukces wychowawczy. Pozdrawiam:)

Dzięki :) Może faktycznie trochę mnie poniosło i ironia nie zabrzmiała tak jak powinna. Ale na pewno taki był zamiar. Nigdy w życiu nie stwierdziłbym na poważnie, że Polska to kraj zaścianow. Jestem wręcz dumny z naszej odmienności kultury. Pozdro

Przepraszam bardzo że się wtrącam do waszej dyskusji , ale uważam że polska nie ma żadnej odrębności kulturowej. Odrębnośc kulturową to może miec Iran ( gdzie mozna miec cztery żony a za zdrade męża kobiecie grozi smierc ) albo jakies afrykańskie ludy , gdzie np własnośc to jest to , co trzymamy w rękach ( a jak juz lezy na ziemi to właśnością nie jest). Polska tymczasem jest częścią Europy i jej kultura jest bardzo zbliżona do ogólnoeuropejskiej . Sa oczywiście pewne drobne odrębności , np większa religijnośc , a co za tym idzie mniejsza akceptacja takich rzeczy jak np. związki partnerskie. Jest zapewne dzięki Papieżowi Janowi Pawłowi II , ale On nie zyje już 8 lat i ten czynnik z roku na rok będzie malał ( a więc i będzie malała religijnośc). Inne róznice to może większa niechęc ludzi do siebie nawzajem ( niech śąsiadowi zdechnie koń ! ) ale to wynikało przede wszytskim z biedy i niedostatków PRLu ( wraz ze wzrostem zamożności ten czynnik też maleje, Boscy w serialu są już np. przyjażnie nastawieni do innych, czesto goszcżą u siebie pełno różnych ludzi , i nie na przyjecie zastaw się a postaw się , tylko tak na codzień ) Podsumowując Polska jest czescia europejskiej kultury i tradycji , odrębności wynikają z nieco odmiennej historii ostatnich 200 lat i wraz z integracją europejską będą się coraz bardziej zacierac !

Bośnia, Albania, Macedonia, Bułgaria i Węgry też leżą w Europie, Rosja to samo w części a ich kultura jest mało ogólnoeuropejska. Także, ogólnoeuropejska kultura to pojęcie wzgledne.

To co wymieniasz, jak niechęć do współrodaka, zazdrość itp, to raczej nasza mentalność wyrobiona na przestrzeni wieków i z kulturą nic nie ma wspólnego :) Ale na pewno nas cechuje, chociaż wydaje mi się, że zmiania się na lepsze. Natomiast na pewno mamy odrębność kulturową. Możemy być zbliżeni tu czy tam kulturowo, ale nie mów, że jesteśmy zlani kulturowo z taką Rosją na przykład.

Nie mówiłem o Rosji , ale o Europie ! Miałem tu na myśli przede wszystkim dziedzictwo imperum rzymskiego , czyli tę cześc Europy która nazywamy dziś Europą Zachodnią. Rosja to tradycja wschodnia , coś zupełnie innego. Aczkolwiek nawet te kraje wschodnie wymienione przez Was ulegają globalizacji i przyjmują zachodnia kulturę tzw pop - kulturę . Podobnie Polska.

Hiszpania i Portugala zostały w VIII wieku podbite przez Arabów. A niektóre rejony tych państw, zwłaszcza Hiszpanii zostały odbite muzułmanom w końcu wieku XV-stego. Kultura tych krajów wykazuje silne wpływy arabskie. Także Hiszpania i Portugalia wypadają z kultury "ogólnoeuropejskiej".

"Aczkolwiek nawet te kraje wschodnie wymienione przez Was ulegają globalizacji i przyjmują zachodnia kulturę tzw pop - kulturę".

Ehhh ułomie. Napisałeś że Polska jest bliska czegoś co niy jest kulturą ogólnoeuropejską. Nie ma czegoś takiego, jak też kultura pop jest czymś abstrakcyjnym. Każdy z tych krajów ma odrębną historię i tradycję i nikt i nic tego nie zmienią! Pogódź się z tym! To samo Polska w której żyją grupy etniczne odrębne od Polaków....Żydzi, Cyganie którym bliżej do Indii niż do Europy i pewnie nie wież że w Polsce żyją muzułmanie od jakichś 600 lat, albo i dłużej.....Tatarzy z Podlasia, słyszałeś o nich może? Każda z tych grup ma inną tradycję, kulturę i zwyczaje. Polska krajem z kulturą ogólnoeuropejską.......BZDURA?

A powinna być krajem o pop-kulturze ;p hehe

Powinna być krajem o swojej kulturze.