Ok domyślam się, że taki temat już był ale teraz większość fanów jest na świeżo po oglądaniu więc ma też świeże spojrzenie na sprawę. Kogo wolicie: Maxa czy Michaela? I mam tu na myśli postacie a nie aktorów ich grających więc nie kierujcie się tylko wyglądem aktorów :p Kogo byście wybrały gdybyście miały taką możliwość?
Jeśli o mnie chodzi to zdcecydowanie Michael. Nie jest nudny, jest postacią dynamiczną, cały czas się zmienia. Jest charakterny i bardzo słodki. Ujęło mnie to jak zmienił się dla Marii i to, że dla niej postanowił zrezygnować z powrotu na własną planetę. Uwłasnowolnił się w młodym wieku, postanowił żyć na własny rachunek i świetnie mu to wychodziło, uczył się, pracował i w ogóle. Dla mnie facet idealny. No a do tego to taki "bad boy" a to jest pociagające ;) Max w porównaniu do niego jest okropnie mdły.
Mnie sie bardziej podoba Max ja wole cichych chłopaków i w ogóle ta miłość miedzy nim a Liz... Michael też fajny ale jakoś tak wole Max'a:)
Gdy Roswell leciał pierwszy raz na Polsacie to podobał mi się bardziej Michael, taki przystojny, niegrzeczny chłopak. Podobał mi sie bardziej z charakteru jak i z wyglądu,teraz gust nieco mi sie zmienił i jednak wolałabym szczupłego, tajemniczego, dobrze wychowanego,raczej spokojnego Maxa z wyglądu też mi teraz bardziej on odpowiada :)
Z charakteru Michael ale z wyglądu Max to moja odpowiedź ;) najlepiej połączyć ich obu :D
"Gdybym miała możliwość wybrania".. to z pewnością wybrałabym Michaela. Nie
tylko dlatego, że jest o wiele przystojniejszy od Maxa, ale też ma ciekawy
charakter. Z nim bym się nie nudziła ;D A Max jest nudny. I taki "idealny".
choc moze sie nie wydaje dla mnie przynajmniej nie jest to proste pytanie..
mam lat 19 a kiedy pierwszy raz lecialo roswell mialam okolo 13, wiec gust
troszke sie zmienil.. kiedys zdecydownie michael, dlaczego to proste,
chlopak buntownik ale w gruncie rzeczy bardzo niesmialy w stosunku do
ublubienicy.. a teraz hmm z wygladu max, a z charakteru trudno powiedziec,
max bardzo sie rozwinal od pierwszego odcinka stal sie bardziej hmm
stanowczy i w pewnych sytuacjach bezkompromisowy co u na pozor niesmialego
i odpowiedzialnego chlopaka jest bardzo pociagajace, poza tym liz
dziewczyna ktora obudzila w nim drapiezne oblicze, no i ten usmiech rozwala
mnie calkowicie.. a co do michaela no on tez nie jest mi obojetny, ale
najbardziej urzeka mnie w nim to oniesmielenie kiedy mowi o uczuciach,
kiedy sie odkrywa zza swojego grubego pancerza.. obaj sa wspaniali.
hmi,generalnie dla mnie max jest za spokojny,mdly i w ogole wyglada ciagle jakby mial kupe robic.poza tym ma ciagle ta sama mine.i te jego t-shirty ktore wisza jakby byly porozciagane-olaboga;)
na poczatku bardziej polubilam michaela,taki wlasnie tym niegrzecznego,zadziornego etc.ale z biegiem odcinkow zaczelo mnie u niego wkurzac ze wiecznie marudzi,narzeka,wszystkich oskarza i wszystko mu sie nie podoba.ale i tak jakbym miala wybierac wolalabym michaela-utemperowalabym go po swojemu;p
Jesteś pewna, że byś go utemperowała? Nawet Maria nie zniweczyła tych jego "odlotów".
A z resztą wypowiedzi się zgadzam.
Michael bez Maxa już dawno byłby królikiem doświadczalnym, bo jest za bardzo porywczy, najpierw robi potem myśli.
Tyle, że Brendan był lepszy w swojej roli i to ze względu na niego lubię Michaela, tymbardziej, że to jego przeciwieństwo.
Skąd wiesz, że to jego przeciwieństwo? Gdzie znalazłaś jakiekolwiek informacje na jego temat? Ja nie mogę nic znaleźć :(
ja też gdzieś czytałam że Brendan Fehr to przeciwieństwo Michaela :) Kurcze nie pamietam gdzie ;p
Śledzę zagraniczne strony o nim. Poza tym dużo opisywał na swoim blogu. Wydaje się bardzo mądrym facetem, otwartym i właśnie zupełnie innym niż Michael. Naprawdę, dla mnie facet jest uroczy. Uwielbiam jego role, bo każda jest inna, nie widzę u niego pogoni za sławą i pieniędzmi, co widać po filmach, w których występuje.
http://www.brendanfehr.com/
To jego oficjalna strona. Można dowiedzieć się o jego nowych projektach.
Od siebie dodam, że występuje w najnowszej serii serialu Bones. Zachęcam do oglądania.
Mnie osobiście bardziej z wyglądu i charakteru podoba się Max. ^ ^ Ale Michaelowi nie mam nic do zarzucenia, również jest ciekawą postacią.
Pewnie że Max :)) o wiele bardziej mi się podoba i z wyglądu i z charakteru, jest taki słodki, kochany i do tego ma super klate;) A Michael mnie wkurza, traktował Marie jak zabawkę i zaczęło mu strasznie odwalać jak dostał się do władzy, może na kilku scenach był spoko, ale po za tym to kompletna klapa.
Jak oglądałam Roswell za pierwszym i za drugim razem uwielbiałam Maxa ale teraz po emisji na Polsacie zaczęłam inaczej patrzeć na wszystko i doszłam do wniosku że Michael jest zarówno przystojniejszy jak i ciekawszy, bardziej pociągający niż Max. Na początku był taki skryty, bał sie komukolwiek zwierzyć ale kiedy już otworzył sie przed Marią był gotowy zrobić dla niej wszystko nawet zrezygnował z powrotu na swoją planete a przecież to Michael marzył o tym najbardziej.