PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=39693}

Roswell: W kręgu tajemnic

Roswell
1999 - 2002
7,3 31 tys. ocen
7,3 10 1 30638
6,3 3 krytyków
Roswell: W kręgu tajemnic
powrót do forum serialu Roswell: W kręgu tajemnic

Ostatni odcinek...

ocenił(a) serial na 10

Pierwszego sezonu jest niesamowity aż się popłakałam na nim zwłaszcza gdy Liz zostawia Max'a jak ja bym nie miała 2 sezonu to ja nie wiem co bym zrobiła z Polsatem że nie puszczą dwójki. Jak właściwie to wszystko się zaczęło dopiero :)

ocenił(a) serial na 10
lady_girl

Ja wolę ostatni odcinek drugiego sezonu, kiedy to Michael decyduje się zostać na Ziemi dla Marii. W ogóle jest bardzo wzruszający jak wszyscy się żegnają.

ocenił(a) serial na 10
monika_2601

A to wszystko jeszcze przede mną. Ale w pierwszym sezonie tylko na tym odcinku łezka poleciała ;p

użytkownik usunięty
lady_girl

a który to był odcinek ja też oglądam drugi sezon tylko na odcinku 12

ocenił(a) serial na 10

ostatni pierwszego i drugiego sezonu :) < za krótkiiiiiiiiiiii>

ocenił(a) serial na 10
lady_girl

Nawiązując do tej twojej "łezki" :p to muszę powiedzieć, że ja to miałam przy 15 odcinku 1 serii. Sama nie wiem, niby nie jest jakiś wyjątkowy ale strasznie mnie wzrusza.

ocenił(a) serial na 10
monika_2601

nom jak Michael przychodzi do Marii :) fajny;]

ocenił(a) serial na 10
lady_girl

Albo w drugim sezonie jak Max przychodzi pod okno Liz a tam widzi razem Liz i Kyla nagich a to oni mieli.... kurcze szkoda mi sie go zrobilo chociaz ze to film.

A tak w ogole to w "Roswellowskiej Kolędzie" jak Max się zapytal tzn ze ostatni raz ja o to zapyta to znaczy o to czy spala z kylem a ona nic nie odpowiedziala to on to wzial za TAK czy NIE ?

ocenił(a) serial na 10
lady_girl

Ja mam sentyment do ostatniego odcinka drugiego sezonu. Jak Roswell był w polsacie pierwszy raz niby oglądałam ale sporo odcinków opuściłam i nie przywiązywałam, później w ferie był powtórka ostatniego odcinka drugiej serii i nie mogłam uwierzyć że Alex nie żyje, był moją ulubioną postacią, taki totalnie pozytywny.

użytkownik usunięty
andzialesiuk

Ja właśnie jestem na odcinku gdzie Alex nie żyje chciało mi się płakać, ale nie uroniłam łezki. Takiego mieć przyjaciela jak Alex to ze świeczką szukać. Nienawidzę Tess

użytkownik usunięty

Jednak zmieniam zdanie. Popłakałam się, a najbardziej jak Maria zaczęła śpiewać.