Serial jest fantastyczny. Cieszę się, że skończyło się na 3 sezonie, bo dalsze ciągnięcie tego nie miałoby sensu. Twórcy doskonale wiedzieli kiedy skończyć. :]
a ja uważam, że powinni chociaż zrobić jeden odcinek dodatkowy np: 10 lat później. Bo w sumie to tylko wiemy jak potoczyły się losy Liz i Maxa. A co z innymi?. Czy Isabel wróciła do Jessiego czy może nie. I czy miłość Marii i Micheala przetrwała zwłaszcza, że ciągle się kłócili.