Po co Tess zabiła Alexa? W sensie po co mu (i Kylowi) wchodziła do umysłu?
Nie rozumiem tego. Pomóżcie ;]
Chodziło o to, że Tess chciała, żeby Alex odszyfrował znaki (żeby mogli je przeczytać, okazało się, że to droga do domu). Wszyscy myśleli, że Max jest w Szwecji, a tymczasem on był niedaleko Roswell. Później w wspomnieniu Kyle'a dowiadujemy się, że Alex powiedział Tess, że nie chce, żeby już wchodziła mu do umysłu, a ona go zabiła. Szczerze mówiąc nie wiem do końca czemu. Mówiła potem tylko Maxowi, że Alex i tak był już bardzo słaby przez to wszystko i przez to go zabiła.
Co do Kyle'a - weszła mu do umysłu bo zobaczył Tess i Alexa. Nie chciała pewnie, żeby Kyle komuś o tym powiedział.
Co do ostatniego zdania z Kylem źle to ujęłam.
Kyle zobaczył, jak Tess kłóci się z Alexem. Tess chciała zabić Alexa, ale Kyle tam był, więc weszła mu do umysłu, żeby nikomu nie powiedział, że to ona zabiła Alexa.
tzn ona nie zabila go umyslnie tylko ze tyle razy już wchodzila mu do umyslu (z wczesniejszego wiesz dlaczego) ze on jak by juz nie wytrzymal i przy nastpenym "oczyszczeniu" umysłu Alexa- tess go zabila tak jak by przypadkiem
Tak, właśnie tak było jak napisała lady_girl, tylko trochę źle to wytłumaczyłam ; ) No, szkoda Alexa ; ( Chciałabym, żeby nadal grał w serialu i był z Isabell, bo ten cały Jessi mnie strasznie wkurza ; /
mi też on tam jakoś nie pasował. Może dlatego, że za krótko był w serialu i tu nagle mąż ...
kazdy wiedzial o co chodzi max czy Alex ;p || Z tym Jessiem to nie za bardzo trafili do tego serialu - nie potrzebnie wtajemnczali nową osobe wlasciwie nowe osoby bo potem nawet rodzice Maxa sie dowiedzieli ;p
No i beznadziejnie się dowiedział . Wtedy jak Isabel była ranna i on ją
chciał odwieźć do szpitala , a Michael wypalił: "Nie zawieziesz jej , bo to
kosmitka" . Jakieś to takie dziwne byłoo . Sztuczne .
nom dokladnie ale taki film ale z rugiej strony musial cos zrobic ze ten jessie jej do tego szpitala nie wzial :)