Uwielbiam ten serial za to że myślisz że już cię mało co może zaskoczyć a tu wjeżdża orkiestra a my oglądamy tą szopkę z minami jak Mark i Helly... Zarazem cudowny odcinek jak i bardzo wkurzający bo odpowiada na kilka ważnych pytań by zostawić Nas na kolejne lata z nowymi.. I każdy pewnie by chciał żeby za tydzień był następny odc.. Spotkanie Marka z żoną wzruszające ale nie mieli dużo czasu dla siebie .. to rozdarcie Marka między dwoma kobietami jest mistrzowskie bo tak jak i on tak i każdy widz pewnie nie wie jak wyjść z tej niesamowicie patowej sytuacji bo kibicuje się obu parą. Sama rozmowa i kłótnia Marka ze.. sobą to mistrzostwo...do tego ta akcja w windzie kiedy Mark się budzi i niefortunnie dokonuje morderstwa... Napewno będzie miał dużeeee kłopoty wewnątrz Lumon pytanie czy go wogole wypuszczą teraz i czy w prawdziwym świecie będzie odpowiadał karnie ? Bo teoretycznie on zabił ale... Gemma uciekła i teraz ona z resztą kobiet będą walczyć by wyciągnąć Marka ? Pewnie wiele osób będzie niezadowolene że tak się to kończy.. Ja jestem wkurzony ale jednocześnie biję brawo twórca bo wiedzą jak wkręcić człowieka na maksa mimo iż połowę sezonu usypiali czujność. Ocena finału 10/10.
Popieram, świetny odcinek, ale na jakie pytania w sumie odpowiedział - coś, czego nie wiedzieliśmy wcześniej? :) Bo pytań jest wciąż masa.
O czym mówisz? To już jest zamknięta historia. Wszystko zostało odpowiedziane. Dla mnie serial mógłby już w tym miejscu się zakończyć. Dostałeś odpowiedzi na wszystkie pytania. Czego chcesz więcej, po co kozy - zostało wytłumaczone? Czym są liczby - zostało wytłumaczone. Co się stanie z Gemmą i Markiem i jakie będą konsekwencje. Mogą ich zabić albo wsadzić do więzienia, tyle w temacie. Tutaj naprawdę nie ma czego kontynuować. Zamknięta historia:) Świetny sezon!
Mark powinien pójść z żoną i wtedy koniec opowieści. Ale że kasa musi płynąć dalej to wymyślono inaczej.
Myślisz jak Mark, ale to nie był Mark, to był Innie Mark. Czy poszedłbyś za dziewczyną, której nie znasz, czy z dziewczyną, z którą zbudowałeś relację?
Najpierw twierdzisz, że masz odpowiedzi na wszystkie pytania, a w kolejnym poście wygląda na to, że jesteś jak dziecko we mgle. Nie ma odpowiedzi na żadne fundamentalne pytanie.
To zadaj pytanie zamiast udawać, że coś tam się pultasz:) to zamknięta historia, mamy wszystkie odpowiedzi. Jak czegoś nie rozumiesz to ja Ci z chęcią podpowiem o co chodziło.
Jeśli to dla Ciebie zamknięta historia, to od razu spieszę Cię poinformować, że będzie trzeci sezon. Dodam także, że twórcy zarzekali się (uważam, że łgali jak Putin, ale to inna sprawa), że mieli fabułę z góry rozpisaną na trzy sezony.
No tak, też słyszałem, że będzie. Nie bardzo wiem co tam mogą dorzucić, ale jeśli się faktycznie porwą, to gorąco trzymam kciuki. I liczę, że nie zawiodą , bo już udowodnili, że umieją dowieźć:)
Moment. Bo ja może czegoś nie zrozumiałem - kozy składają w ofierze i tyle? Przeszczepiają świadomość ludzi do kozy? Cold Harbor i to składanie łóżeczka dziecięcego to...? Rozumiem, że to kolejne traumatyczne wydarzenie do wymazania itp. ale w końcu chodziło o całkowite zabicie jej świadomości - stąd te liczby. Ciekawe, że wszyscy pracowali nad tymi liczbami więc co, w teorii każdy mógł zrobić to z Gemmą? Myślałem, że chodziło o samego Marka.
Wydaję mi się, że to, że inni pracowali nad liczbami to były np. kozy i ich jakieś tam "emocje" albo inni ludzie w innych pokojach. Lumon to duża placówka. Dowiedzieliśmy się też, że jest tam dużo ukrytych pokoi w ścianach.
"Odpowiedzi na wszystkie pytania zostały udzielone"
"Wydaje mi się, że.." Byku Ty nie jesteś rozdzielony przypadkiem?
@mgolab jak już wszystko zostało powiedziane to może raczysz się z nami podzielić informacjami:
- Jaki jest cel rodu Eagan w całym eksperymencie nad Gemmą?
- Dlaczego akurat Gemma i Mark są tak kluczowymi postaciami dla Lumon?
- Dlaczego Selvig/Cobel zdecydowała się pomóc Markowi, jakie są jej prawdziwe motywy względem Lumon?
- Dlaczego Selvig tak bardzo bała się i uciekła, gdy przed budynkiem Lumon usłyszała od Heleny Eagan propozycję porozmawiania na temat poziomu rozdzielenia i "resetu"? Kim był bodyguard Heleny w tej scenie?
- Jaki cel przyświecał Lumon gdy poprosiło Rickena o napisanie podręcznika dla alterów?
- Kim jest tajemniczy zarząd Lumon?
- Jak i dlaczego Selvig/Cobel zaprojektowała procedurę rozdzielenia? W jaki sposób procedura wpadła w ręce Lumon i dlaczego korporacja tak mocno wykorzystuje ten koncept i próbuje go rozwijać?
- Jak miał się zakończyć rytuał poświęcenia Gemmy i kozy?
Odpowiedzi brakuje nam jeszcze mnóstwo, trzeba być totalnym ignorantem, żeby uznać finał drugiego sezonu jako satysfakcjonujące zakończenie...
Jak dobrze, że to napisałeś, bo myślałem że jestem totalnym idiotą i tylko ja nie zatrybiłem wszystkiego, tak jak ww. użytkownik. Ja sam wiele nie rozumiem. kozy składają w ofierze i tyle? Przeszczepiają świadomość ludzi do kozy? Cold Harbor i to składanie łóżeczka dziecięcego to...? Rozumiem, że to kolejne traumatyczne wydarzenie do wymazania itp. ale w końcu chodziło o całkowite zabicie jej świadomości - stąd te liczby. Ciekawe, że wszyscy pracowali nad tymi liczbami więc co, w teorii każdy mógł zrobić to z Gemmą? Myślałem, że chodziło o samego Marka.
Nawet jak się czegoś nie rozumie, to się nie jest idiotą. Sam często nie kumam co się dzieje w serialach (jak np. w Lostach wiele razy :D). Specjalnie dla Ciebie i kolegi u góry odpisałem na pytania:)
Wszystko zostało powiedziane wprost lub można wydedukować na podstawie informacji, które łącznie przez 2 sezony otrzymaliśmy. Lecz już śpieszę z odpowiedzią, bo sam często nie trybię w serialach co się dzieje, gdy oglądam je bez braku uwagi:
1. Jaki jest cel rodu Eagan w całym eksperymencie nad Gemmą?
Ród Eagan, za pośrednictwem firmy Lumon, prowadzi eksperymenty na Gemmie, aby zbadać granice procedury rozdzielenia świadomości. Celem jest sprawdzenie, czy można stworzyć nową świadomość u osoby poddanej rozdzieleniu, co ma potencjalne zastosowanie w kontrolowaniu pracowników i poszerzaniu wpływów korporacji.
2. Dlaczego akurat Gemma i Mark są tak kluczowymi postaciami dla Lumon?
Ich związek jest wykorzystywany przez Lumon do testowania granic procedury rozdzielenia oraz wpływu na relacje międzyludzkie.
3. Dlaczego Selvig/Cobel zdecydowała się pomóc Markowi, jakie są jej prawdziwe motywy względem Lumon?
Cobel, ma skomplikowane relacje z Lumon. W 8 odc. wyszło, że to ona była pomysłodawczynią procedury rozdzielenia, jednak jej koncepcja została przejęta przez rodzinę Eagan, co sprawiło, że się wku*wiła i poczuła zdradzona. Jej decyzja o pomocy Markowi wynika z osobistej zemsty i chęci odzyskania kontroli nad swoim wynalazkiem.
4. Dlaczego Selvig tak bardzo bała się i uciekła, gdy przed budynkiem Lumon usłyszała od Heleny Eagan propozycję porozmawiania na temat poziomu rozdzielenia i "resetu"? Kim był bodyguard Heleny w tej scenie?
Helena proponuje rozmowę na temat poziomu rozdzielenia i potencjalnego "resetu", co sugeruje nam możliwość manipulacji wspomnieniami lub osobowością. Cobel, świadoma niebezpieczeństw i etycznych dylematów związanych z takimi procedurami, reaguje strachem i decyduje się na ucieczkę. Tożsamość tego ochroniarza nie została jednoznacznie ujawniona w serialu – najprawdopodobniej jest to członek wewnętrznej ochrony rodziny Eagan, który może też mieć powiązania z tajemniczymi strukturami zarządu Lumon lub organizacji nadzorującej eksperyment Cold Harbor - bez znaczenia. Cobel po prostu miała przeczucie, że może jej się stać krzywda.
5. Jaki cel przyświecał Lumon, gdy poprosiło Rickena o napisanie podręcznika dla alterów?
Wątek poboczny, bez znaczenia - po pierwsze - aby wzmocnić kontrolę nad pracownikami poddanymi procedurze rozdzielenia. Podręcznik miał służyć jako narzędzie do kształtowania zachowań i myślenia alterów w sposób zgodny z wartościami i celami korporacji. Po drugie - żeby się nie poczuł zbyt pewnie ze swoją książką i nie użył ich w jakiś sposób przeciw firmie.:)
6. Kim jest tajemniczy zarząd Lumon?
Po prostu grupa osób stojących na czele korporacji, odpowiedzialnych za strategiczne decyzje i kierunek rozwoju firmy. Ich tożsamość pozostaje nieznana i tajemnicza, co jest super i nie potrzebujemy odpowiedzi na to pytanie. To jak ze sztuczką magiczną, jak wiemy jak działa, to już nie jest taka cool. Zarząd może składać się z członków rodziny Eagan lub ich zaufanych współpracowników.
7. Jak i dlaczego Selvig/Cobel zaprojektowała procedurę rozdzielenia? W jaki sposób procedura wpadła w ręce Lumon i dlaczego korporacja tak mocno wykorzystuje ten koncept i próbuje go rozwijać?
Naprawdę? Jakoś sobie opracowała i tyle, to nie ma aż takiego znaczenia dla fabułu:) Była zdolna, co było pokazane w odc. 8 jak tam przegrzebywała wszystkie swoje nagrody.
Ale, żeby być precyzyjnym - dlaczego? Cobel opracowała procedurę rozdzielenia jako sposób na oddzielenie życia zawodowego od prywatnego, co miało na celu zwiększenie efektywności pracy i zadowolenia pracowników. Rodzinę Eagan dostrzegła w nim potencjał do kontroli i manipulacji pracownikami. Lumon wykorzystuje procedurę, aby utrzymać tajemnice korporacyjne!!! A także, żeby zapewnić lojalność pracowników, rozwijając ją w kierunku pełnej kontroli nad ich świadomością.
8. Jak miał się zakończyć rytuał poświęcenia Gemmy i kozy?
Rytuał poświęcenia Gemmy i kozy miał na celu symboliczne odcięcie jej poprzedniej tożsamości i całkowite podporządkowanie jej nowej roli w strukturze Lumon. Koza, jako zwierzę ofiarne, miała reprezentować czystość i odrodzenie (tylko symbol! Przecież już wiele razy pokazywali nam z jaką sektą mamy tu do czynienia), a jej poświęcenie miało być ostatnim etapem w procesie przekształcania Gemmy w całkowicie kontrolowanego pracownika korporacji.
Uff, chyba nigdy jeszcze tak się nie rozpisałem na filmwebie. Dobrego dnia. Happy?:)
No nie mogę się zgodzić ze wszystkim. Celem Lumon nie jest kontrolowanie pracowników korporacji, tylko coś znacznie szerszego. Przecież cały drugi sezon był o tym, że Lumon chce wyeliminować smutek ze świata, i sprawić, że dzięki rozdzieleniu ludzie będą mogli nie przeżywać bolesnych zdarzeń, a po ich przeżyciu - odseparować się od nich. Natomiast rytuał poświęcenia Gemmy i kozy nie miał zakończyć się przeistoczeniem Gemmy w całkowicie kontrolowanego pracownika. Ona miała zostać zabita, bo już nie była tej korporacji potrzebna i po zakończeniu całego projektu stanowiłaby zagrożenie dla Lumon. Przecież mogłaby donieść policji, mediom itd.
"jej koncepcja została przejęta przez rodzinę Eagan"
I tu powinno paść pytanie: z choinki się urwała? Tyle lat tam pracowała i nie skojarzyła tych faktów? Motywacja jej zemsty nie trzyma się kupy.
Ona o tym wiedziała, ale przez to, że była kierownikiem działu rozdzielenia czuła się spełniona. Po tym jak ją wywalili z pracy poczuła się zdradzona:)
Zdradzona xD Kuźwa. Zawaliła temat, bo pod jej nosem to się stało, to poleciała ze stołka. Proste. No ale ma pretekst do osobistej zemsty. Iście szekspirowskie posunięcie.
No tak:) Ale wiesz, ja też miałem sporo znajomych lojalnych korporacjom, a jak zostali zwolnieni to nagle zachowywali się dość nielogicznie.
@mgolab no ja bym dyskutował z tymi "oczywistymi" odpowiedziami...
1."Ród Eagan, za pośrednictwem firmy Lumon, prowadzi eksperymenty na Gemmie, aby zbadać granice procedury rozdzielenia świadomości. Celem jest sprawdzenie, czy można stworzyć nową świadomość u osoby poddanej rozdzieleniu, co ma potencjalne zastosowanie w kontrolowaniu pracowników i poszerzaniu wpływów korporacji. "
Przecież każdy z rozdzielonych pracowników to nowa osobowość nie powiązana z emocjami, traumami, wspomnieniami etc, Po co zatem dodatkowy eksperyment z tak skomplikowaną sytuacją? I to jeszcze określany mianem "największego dnia w historii Lumon"?
2. Tutaj sensowna odpowiedź na pytanie nr 1 pewnie by coś wyjaśniła - na ten moment rónie dobrze można by było powiedzieć że takim samym testem było by wpuszczanie żony Dylana na piętro rozdzielenia... No przecież to się kupy nie trzyma...
3. "Cobel, ma skomplikowane relacje z Lumon. W 8 odc. wyszło, że to ona była pomysłodawczynią procedury rozdzielenia, jednak jej koncepcja została przejęta przez rodzinę Eagan, co sprawiło, że się wku*wiła i poczuła zdradzona. Jej decyzja o pomocy Markowi wynika z osobistej zemsty i chęci odzyskania kontroli nad swoim wynalazkiem. "
Przecież ona od samego początku wiedziała o tym, że jest pomysłodawczynią różnych rozwiązań takich jak zdarzenie nadgodzinowe czy blokada glasgow (swoją drogą nie wiem skąd stwierdzenie ze ona wynalazła "rozdzielenie" - chyba ze coś mi umknęło). Mało tego, przecież nawet wylana za pierwszym razem nie miała w głowie jakiejś zemsty a dalej "modliła" się do Kiera... Dopiero rozmowa z Heleną i strach czymś spowodowany uruchomiły lawinę dalszych zdarzeń. Na moje zresztą CObel jest na tyle niejasną postacią że niekoniecznie może chcieć prostej zemsty a wręcz może chcieć ugrać coś na swoje i jeszcze nie wszystkiego się dowiedzieliśmy - no ale to już moje gdybanie.
4. Ciekawa koncepcja z tym strachem przed manipulacją - jednak to tylko i wyłącznie koncepcja i Twój własny domysł (być może słuszny) a nie "jasna odpowiedź" wyłożona w serialu
5. tu się zgadzam :)
6. Tak też może być - jadnak cała tajemnica trzymana wokół nich, jedyna osoba która może z nimi rozmawiać, sugestia że zarząd to nie do końca to samo co rodzinka Eganów etc sprawiają że jest to istotna kwestia dla całości fabuły, a nie, jak to określiłeś "magiczna sztuczka" na którą nie trzeba odpowiedzi - no więc to jest kolejne już pytanie bez odpowiedzi
7. Again - ja chyba przeoczyłem w którym momencie było pokazana ze to akurat ona zaprojektowała tę procedurę...
8. "Rytuał poświęcenia Gemmy i kozy miał na celu symboliczne odcięcie jej poprzedniej tożsamości i całkowite podporządkowanie jej nowej roli w strukturze Lumon. Koza, jako zwierzę ofiarne, miała reprezentować czystość i odrodzenie (tylko symbol! Przecież już wiele razy pokazywali nam z jaką sektą mamy tu do czynienia), a jej poświęcenie miało być ostatnim etapem w procesie przekształcania Gemmy w całkowicie kontrolowanego pracownika korporacji. "
serio? To wg Ciebie odpowiedź ujawniona przez serial? Ja tego skrajnie nie kupuje. Trzymanie całego piętra a'la pastwisko wraz z mnóstwem rozdzielonych pracowników, cała otoczka i wg autorów "istotna" rola kóz w całym procesie wg mnie nie są wystarczającym powodem do składania kóz w symbolicznej ofierze...
Mało tego - ten cały dialog między Drummondem i babką z "pastwiska" też był dość niejasny. I jakaś tajemnicza procedura.. no na moje serial nie dał na to jeszcze odpowiedzi, a Twojej koncepcji (bo powtórzę się - to Twa koncepcja jedynie a nie klarowna, jasna odpowiedź uzyskana z fabuły) nie kupuję.
Zresztą pytań mogłoby być więcej i na nie też moim zdaniem nie ma odpowiedzi. Jedyne zamknięte wątki to imho złapanie powiązania między cyframi z ekranów i nastrojami Gemmy ( acz to i tak nie mówi nie o tym co za liczby rafinowali pozostali uczestnicy i czym zajmowało się rozdzielenie dopóki nie trafiono na wyjątkową sytuację Marka i Gemmy)
Pomijam już pytanie o to w jaki sposób nieżywa Gemma, zidentyfikowana jako zwłoki przez Marka, trafiła jako żywa do Lumon i sprawia wrażenie więzionej wbrew sobie i nie bardzo zdającej sobie sprawę z tego gdzie jest i co się właściwie z nią dzieje oraz pytanie o to po co Lumon taka "Sliska" kombinacja ("nieżywa" żona jednego z pracowników, który samemu werbuje się do pracy w lumonowskim rozdzieleniu dwa lata po jej śmierci?)
no dobra rozpisuję się zbytnio - ale pytań wciąż jest wiele a odpowiedzi nadal mało
p.s. serial super, choć sezon 1 duuużo lepszy. W drugim trochę to dziwne że tak ogromna firma nie potrafi poradzić sobie z biegającym po korytarzach średnio kumatym pracownikiem, który "wykrada" wybitnie kluczową postać w ściśle monitorowanym środowisku...
(jeżu słodki, tak mnie zirytowały te wg mnie rzekome "odpowiedzi" że pierwszy raz od chyba 10 lat zalogowałem się na filmwebie by napisać komentarz :D:D:D)
pozdrawiam!
5.
Dokładnie, pytań jest znacznie więcej niż odpowiedzi.
Zapewne sami twórcy nie znają tych odpowiedzi, ale na szczęście jeden typ z polskim FB je zna :D
Brzmisz jak jakiś kultysta z Lumon :) jakie pytania??? ten serial nie odpowiedział na nic a zadał milion nowych
Ale kim Ty jesteś, żeby prosić o pytania na które sam odpowiesz? Już wczoraj to zauważyłem, że chodzisz jak bezdomny po większości wątków dotyczących finału żebrząc o pytania, a jak ktoś krytykuje serial lub wyraża swoją opinię, że są niedopowiedzenia to starasz się wmawiać, że jest to historia kompletna zakańczając fejkowym uśmieszkiem. Próbujesz stawiać siebie na piedestale i zgrywać osobę, która ma odpowiedzi na wszystkie pytania, a tak naprawdę sami twórcy nie są w stanie na nie odpowiedzieć- dlatego już oficjalnie trwają prace nad trzecim sezonem a pokój scenarzystów sam się zapewne zastanawia jak rozwiązać niedopowiedziane wątki z poprzednich sezonów oraz poszerzyć historię o inne. Może to będzie dla ciebie szokiem, ale to wszechobecne głoszenie, że "historia jest kompletna" jest całkowicie subiektywnym zdaniem o Severance, a gdybyś miał rację to z obiektywnego punktu widzenia twórcy nie zaczynaliby prac nad kolejnym sezonem bo nie miałoby to żadnego sensu. Kończąc swoją wypowiedź- poniekąd rozumiem entuzjazm i nieustanne podniecenie dobrym serialem, ale radzę trochę stonować bo wychodzisz na zafiksowanego dziwaka.
Spokojnie, to tylko forum, nie proces o herezję. Zadaję pytania i dzielę się teoriami – to dyskusja, nie autopromocja.
To, że widzę fabułę jako spójną, to moja opinia, nie prawda objawiona.
Zamiast atakować mnie, lepiej podrzuć swoje teorie – na tym polega rozmowa, nie przerzucanie się frustracją.
Jeszcze dodam, że gdybyś przeczytał, co piszesz, zrozumiałbyś, że obrażasz kogoś tylko dlatego, że inaczej odczytuje fabułę niż Ty. I wiesz co? To naprawdę smutne. Bo to właśnie tacy widzowie jak Ty, z pasją i zaangażowaniem, mogliby wynieść tę dyskusję wyżej – zamiast próbować wciągać ją w bagno wycieczek osobistych. Bez fejkowego uśmieszku tym razem.
Odcinek rewelacja, doświadczyłam całego wachlarza emocji. Siedzę teraz w pracy i myślę tylko o finale sezonu.
Jednocześnie przepraszam za poprzedni ton "o czym Ty mówisz", z całą resztą wypowiedzi się zgadzam, że był to piękny odcinek i widać, że jesteś wrażliwym widzem jak ja, że dostrzegłeś piękno w wymienionych przez Ciebie scenach:)
No, nikt się chyba nie spodziewał Orkiestry Dętej OSP Mszana Dolna ;) Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie - oprócz odpowiedzi na kluczowe pytania - pojawią się dwa stałe elementy serialu, czyli 1) Dziwny Taniec Milchecka i 2) okrzyk Dylana "F*ck you, Mr. Milchick!". W tym momencie to już tradycja :).