Niestety bardzo słaby odcinek, ta cała wyprawa była bez sensu, jakieś historie ala sekta. Ostatnie 10 min było ok, jak Irv. Rozgryzł Hellen. Mogli to jakoś inaczej zrobić.
Mam pytanie dlaczego Mark jest dla nich tak ważny? o co chodzi z tym projektem, że prawie go skończyli ? Ma ktoś pomysł ?
Tylko Mark na swoim komputerku robi projekt Cold Harbor. Na końcu 1 odcinka jest przebitka że Cold Harbor to jego żona Gemma/pani Ceasey. W jakimś sposób ją naprawia albo odtwarza uszkodzone segmenty. Bo ona niby zginęła a żyje.