Po mniej udanym poprzednim dostajemy mocno naładowany treścią i wieloma wątkami odcinek, sprawy się rozwiązują, akcja idzie do przodu, choć liczyłem na więcej scen z Markiem, jego siostrą i ms Cobel
Dawno nie irytował mnie tak żaden serial.. wszędzie rozrzucone smaczki, muzyka rośnie, napięcie da się ciąć nożem, aż tu nagle bum.. napisy końcowe.. no nie mogę się doczekać finału!
Hmm jakie sprawy według Was rozwiązywały się w tym odcinku? Dla mnie nadal wiele rzeczy lekko dotkniętych a wciąż niewiadomych:(
Też mam podobne odczucia, dopiero ten odcinek mnie wkurzył. Oprócz delikatnych sugestii niczego się nie dowiedzieliśmy - wyjawienie konkretów znowu trzymane na ostatni odcinek. Poprzedni epizod wiele powiedział na temat Cobel i tego kim tak naprawdę była w Lumon. Jak wiele wniosła do tej firmy. 9 odcinek nie dał nam żadnej nowej wiedzy. Potwierdziło się tylko, że Burt zajmował się czarna robotą (zapewne to on woził osoby takie jak Gemma do Lumon), że dzieci są nadal wykorzystywane do pracy dla korporacji jak Cobel, no i kolejna mocna sugestia co do ciąży Helleny - jedzenie jajka symbolizującego nowe życie.
Ogolnie ten 2 seson duzy niedosyt,bardzo malo dawkuja informacji oby kolejny sezon byl za rok a nie znowu za 3 lata i ciekawe co tyle kosztowalo,ze ten sezon byl tak drogi w produkcji.
Nie oceniam całości tak surowo, ale ostatni odcinek mnie zawiódł. Zobaczymy co zaserwują w finale. Co do sezonu 3 - pełna zgoda.
A czy ktoś mi wytłumaczy, o co chodzi z tym wątkiem, że Mark musiał zrobić wycieczkę do domków innies, żeby „porozmawiać” z Markiem innie? Czy reintegracja nie miała spowodować, że Mark będzie znowu „jedną” osobą i będzie posiadał wspomnienia innie i outie? Od tego zaczął się zresztą cały serial - od reintegracji kumpla Marka… Po drugie, Devon pyta na koniec odcinka o ostatnie słowa Marka, a ten mówi „Ona żyje” - no jakie to ostatnie słowa, skoro od tego momentu wydarzył się cały sezon 2?
Reintegracja jest w toku, a Devon pyta o ostatnie słowa czyli w kontekście innie Marka to było podczas OTC. Z perspektywy Devon i innieMark nie było innej interakcji. Wszystko ma sens ;)