Nie chcę się wypowiadać o samej zasadności kary śmierci ale poczułem lekkie obrzydzenie w kierunku ludzi którzy z egzekucji Teda zrobili jarmark. Było coś naprawdę obrzydliwego w tym jak z tragedii 30 rodzin ofiar oraz rodziny samego Teda zrobiono powód do taniej barbarzyńskiej imprezy.
Bo większość ludzi to barany już od dawnych lat. Jak im zagrasz tak zatańczą. Lepsi wcale nie są i też krew na rękach mają.
Czy nie świętował byś śmierci Hitlera ? Zapewne tak a oni też świętowali śmierć bardzo złego człowieka.
Cieszą się ze śmierci i zabijania bo brzydzą się i pogardzają zabijaniem. Paradoks, którego neandertalczycy nie zauważają.