Myślę że teoria Ezry jest słuszna że mama Ali jest "A" zaczynam się zastanawiać nad wątkiem z książki na temat bliźniaczek i nad wątkiem śmierci mamy Tobiego która moim zdanie została potwierdzona ze mama Tobiego nie popełniła samobójstwa a dali wyraźnie do zrozumienia że została zamordowana, tata Sencer chciał uciszyć sprawe (amiętajmy że mama Ali była jego kochanką) Co jeśli tymi bliźniaczkami z książki (jedna znich byłapsychicznie chora) w filmie są mama Tobiego i mama Ali, na jakiejś stronie fanów PLL były pokazane zdjecia tych dwóch Pań i któraś z dziewczyn napisała że są one bardzo do Siebie podobne...Dodam że Hanna w 22 odcinku mówi że to niemożliwe by mama Ali była A ponieważ jest dorosła i to chore żeby kobieta awiła się w takie gierki... ale jest to całkiem normalne zachowanie dla osoby chorej psychicznie... Podsumowując Myślę że mama Ali jest 'A' mysle ze zabiła Swoją siostre czyli mame Tobiego i myśle że teraz specjalnie próbuje wmówić Spencer że zrobiła coś złego (CIUTEK33 napisał/a że A ucina nitke w sukience którą bedzię miałła nna Sobie Spencer w nastepnym odcinku myślę że to też potwierdza te teorie że mama Ali uwzieła sie na Spencer) ... Licze na wasze dopowiedzi co myślicie na temat mojej teorii...

Ja myślę, że scenarzyści nie są na tyle pomysłowi aby wymyślić takie coś :D ale Tobie gratuluje, to byłoby coś. O ile będzie jakikolwiek motyw z bliźniaczkami to myślę, że będzie to siostra Alison. Co nie zmienia faktu, że pani D. mnie przerażała w tym odcinku i coś musi w tym wszystkim być. Tylko nie wiem, czy scenarzyści podaliby nam na tacy odpowiedz przed odc finałowym jak przeważnie nawet w finale nie zdarza im się dużo ujawnić :D

Dziękuję za komplement :) wiem że to bardzo naciągane ale tak mi serce podpowiada, a koniec końców i tak zrobią coś takiego że nikt na dzień dzisiejszy na to nie wpadnie, taki urok tego serialu ;p jeśli chodzi o przerażenie to powiem szczerze że w chwili kiedy Pani D. weszła i wyszła z pokoju Spencer były dla mnie najbardziej przerażające od 2 sezonu, już nie pamietam co mnie wtedy tak przestraszyło że aż miałam gęsią skórkę, ale wiem na pewno że ani w 3 ani do dzisiaj w 4 sezonie nie miałam aż takich ciar ! czasem przeraża mnie to że jako osoba dorosła i trzeźwo myśląca o życiu jestem aż tak pochłonięta amerykańskim serialem który powiedzmy Sobie szczerze niewiele ma wspólnego z prawdziwym życiem :)

Trochę mnie zastanawia jedna rzecz. Kiedy Spencer sprawdza czy oby napewno nie ma znowu ziemi na pościeli w jej pokoju jest całkowicie ciemno, nagle w pokoju Alison świeci się swiatło i wtedy w pokoju Spencer jest jasność, ale tak jakby to światło wpadające z innego pomieszczenia i pojawia się nagle pani D. po czym nagle znów jest ciemność a za Spencer stoi jej własna matka z obawą CZY JEST Z TOBĄ WSZYSTKO WPORZO a pani D. gdzieś tam się w tle ucieka. Może moja wypowiedź się troche kupy nie trzyma, ale o co dokładnie w tym chodziło?

może światło się świeciło u Alison w pokoju, Spencer zawołała matkę upewnić sie czy nie ma omamów? niewiem, wogóle ten serial ma tak skomplikowaną fabułę że skoro scenarzyści nie wymyślili kto jest Big "A" to my fani tym bardziej się nie domyślimy, pozostają teorie. z każdym sezonem jest ujawniana tożsamość "niby A" a potem znowu zaczynają drążyć na około i nowe wątki są. ale oglądam z zaciekawieniem, bardzo lubię takie seriale także czekam na finał i co jest bardzo fajne, że nie trzeba długo czekać na kolejny sezon. i mam pytanie, czy ktoś z obecnych w tym wątku czytał książę i wie jakie jest zakończenie w książce? i czy odbiega serial od książki?

Ksiązka tez nie ma jeszcze zakonczenia choc wydano juz 12 tomów...jedyne co sie zgadzało to motyw mony i pierwszego A



tak jak w 2 sezonie....ksiażki różnia sie bardzo od serialu

Książki są pod wieloma aspektami różne. Jedynie co łączy je z serialem to imiona głównych bohaterów, miasto i obecność A. Nawet modus operandi prześladowcy/czyni jest zupełnie inny niż ten w serialu.
Na razie jestem na części "Perfect" i ciężko ostatnio mi się czyta książki Shephard choć są napisane prostym językiem.
Jedną z rzeczy,która mnie zaskoczyła w książce to brak pruderyjności jeśli chodzi o wątki obyczajowe, autorka jest bardzo bezpośrednia nie ma miejsca na niedopowiedzenia oraz fakt,że dziewczyny się nie trzymają razem, podchodzą do siebie z rezerwą i są strasznie podejrzliwe o siebie. Każdy rozdział jest poświęconej jednej z kłamczuch i czasem jeden rozdział przenika w drugim ale jest już pisany z innego punktu widzenia. Poznajemy punkt widzenia każdej kłamczuch.
UWAGA SPOILERY
Z tego co mi wiadomo, fani podzielili serię książek na 3 sagi. I saga to pierwsze A (Mona), a II i III saga to kolejne A (Alison/Courtney).

ja popieram twoją teorię, bardzo prawdopodobne że jest jak piszesz, dużo na to wskazuje

tylko, że ma być jeszcze jedna seria :) nie wierzę, że już teraz powiedzą kto jest A

zgadzam sie

Nic mnie tak nie wnerwia w tym filmie jak wchodzenie sobie do obcych domow :) i latanie po p0kojach, masakra

tak! i nikt nikogo nie przyłapie...o nie ! nigdy!

mnie też! tak jakby mieli cały czas otwarte drzwi albo ktoś miał klucze do każdego domu. nie wymienią zamków, ani nie zrobią dodatkowych, ani nie podłożą kamerki żeby nagrać myszkujące 'A'. okien też nie zasłaniają, po co :)