Jestem jak najbardziej za tym żeby Toby był A. Skoro nie Ezra, to chyba tylko on by pasował.

Właśnie, zresztą muszę przyznać, że mimo iż domyślam się, że to on to dla mnie byłoby to bardzo wielkim zaskoczeniem, pozytywnym oczywiście.

Myślę, że tak to się skończy. Toby jako "A" byłby dobrym pomysłem.

ja tam nigdy go nie miałam za biednego, dobrego i pokrzywdzonego, nie wiem czemu tak wszyscy go strasznie lubią.

Również nie miałam go za biednego, dobrego i pokrzywdzonego. Nie lubiłam go zbytnio i wiele razy myślałam o tym, że on nadal może być A. Oczywiście zawsze wyglądał dla mnie na mającego problemy z głową. On jest bardziej przerażający niż Ezra w najgorszych jego momentach.

W sumie pasowałby na A i miałoby to sens patrząc na to jak kreują jego postać. Zawsze był trochę mroczny i nieodgadniony.

Moim zdaniem to by było najlepsze rozwiązanie z możliwych. Na obecną chwilę tak naprawdę nikt nie byłby dla nas zaskoczeniem, dlatego Toby byłby najlepszy. Pamiętacie czarno-biały odcinek, gdy dziewczynom pojawiła się czarna sylwetka w bramie? Myślały, że to Ezra, a wtedy pojawił się Toby. Może scenarzyści dali nam w ten sposób wskazówkę? ;)

Czy są może już napisy? Chociażby angielskie?

Tak, są. :)

a pamięta ktoś scenę jak Alison odwiedza Tobiego w więzieniu(?)
znalazłam informację, że było to w odcinku 3x17, czy ktoś pamięta o co dokładnie tam chodziło? bo pamiętam, że ze sobą rozmawiali i coś mi się kojarzy jakby Alison go zwodziła.

tam chodziło tylko o to że Ali myślała że to Toby jest A i przyniosła wszystkie wiadomości na kartkach od A i mu pokazała ale on powiedział że to nie on je wysłał , chyba coś takiego było ;D

ale kto wie może Ali się tak bardzo nie pomyliła chociaż nadal uważam że to nie Toby jest A ale nie wiem nie będę tu rozmyślać bo i tak podobno nie pokażą twarzy A :D

A to Wren, coś tak czuję

jeżeli chodzi o Wrena to na pewno ma wiele z tym wspólnego ale czy jest A to sama nie wiem chociaż musi być to ktoś kogo znamy bo jakby dali zupełnie kogoś nowego bo sami jeszcze nie wiedzą kim jest A to się załamie :/

a ktoś wie czy ujawnią A bo ja czytałam że ucieknie jak będzie się bił z Ezrą i w sumie to by miało sens skoro jest jeszcze 5 sezon

a Big A ja nadal obstawiam że to Melissa bo wiadomo że to dziewczyna/kbieta , na pewno jest szczupła bo było widać w czerwonym płaszczu i na pewno ma coś do Ali , albo ta cała bliźniaczka której miało nie być a chyba jednak będzie :( to już nie będzie zaskoczenie i popsują tym finał
ps . z drugiej strony bliźniaczka Ali nie musiała by zakładać blond peruki no bo po co lol :D

Ostatnie zdanie mnie rozwaliło.XD
No bliźniaczka nie musiałaby preuki zakładać.
Gdy oglądałam spoiler odcinka 24 nie wiem czy mi się zdawało, ale zobaczyłam Maye.

hehe no sorry ale już coraz więcej osób jest nastawiony na bliźniaczkę dla mnie też by to miało by wtedy więcej sensu ale nie było by to zaskoczeniem więc mam nadzieję że nie będzie żadnej bliźniaczki :D
a napisałam tak bo czasem było widać blond perukę no i jedna z Red Coat też nosi perukę więc nie za bardzo by tu pasowała blond bliźniaczka , wiem że rozwalające te moje wypowiedzi no ale w tym serialu to już nie długo nic kupy nie będzie się trzymać :D

W Rosewood wszystko jest możliwe.xd

haha no najlepsza odpowiedź , zgadzam się :D

Nie sądze, aby był to Wren.
Żadko bywa, poza tym nie widzę powodu, dla którego miałby być A, zresztą nie znał dziewczyn wcześniej zbyt dobrze.
Jedyne co mnie pociesza, to to, że wrócił Jason i Mike. <3

kiedyś gdzies czytałam na jakims forum, że Wren prawdopodobnie już się nie pojawi w serialu

Tak mi przyszło coś do głowy . W pierwszym albo drugim sezonie był odcinek w którym Alison opowiada w Halloween historie o bliźniaczkach. A jeśli ta historia nie dotyczyła jej tylko np. jej matki? Jeśli to mama Alison ma siostrę bliźniaczkę i to ona mści się na wszystkich? Jeśli to ta bliźniaczka była w Radley i to ona zepchnęła matkę Tobiego, a później próbowała zabić Alison? Może śmieszna teoria, ale nigdy nic z tym serialem nie wiadomo :)

Też się nad tym zastanawiałam, ostatnio nawet tak sobie przetwarzałam obrazy pani D w głowie i nie wiem czemu, ale pomyślałam, że matka Spencer jest jej bliżniaczką, nie wszystkie bliźniaki są do siebie podobne w końcu.

Jakoś tak dzisiaj mi przyszła do głowy też opcja, że to może Mike?

Też kiedyś myślałam o Mike.
Ale jaki by miał w tym interes?

Może był zły, że mu się rodzina rozpada, że Allison też potem miała coś z tym wspólnego. No nie wiem, ale byl troche w serialu z boku i nie wiem czy to nie jakas taktyka, tak jak bylo z Moną!