Z jednej strony jest obowiązkowa, dobrze się uczy, jest we wszystkim najlepsza, a z drugiej nie wiadomo czego się można po niej spodziewać, narzuca swoje opinie i jest trochę zbyt apodyktyczna...a jak Wy uważacie?
To co najbardziej rzuca mi się w oczy to tajemniczość Spencer, nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale ja jestem niemal przekonana że S. ukrywa się przed dziewczynami, tylko nie bardzo wiem co .
Spencer narzuca swoje opinie? Nie zauważyłam. Apodyktyczna? W ogóle. Przecież nawet jak uważała, że Alex powinien przyjąć propozycję tego stażu (nie pamiętam co to było dokładnie) to niczego mu nie narzucała i do niczego nie zmuszała, po prostu to zaakceptowała.
Bardzo lubię jej postać. Jest taka sympatyczna. Zawsze walczy w obronie swoich przyjaciół/rodziny. Jak dla mnie to najlepsza fikcyjna postać jaką znam.
Ja też ją lubię, jest bardzo ciekawą postacią, tylko wydaje mi się czasem taka ostrzejsza w wypowiedziach niż inne dziewczyny, bardziej szorstka w porównaniu do innych, ma takie mocniejsze zasady (choć czasem sama je łamie, np sprawa z Wrenem:) niech im się wiedzie bo fajna by była z nich para).
Mnie czasami denerwuje. Bywało, że dbała tylko o siebie. No i jej ciągła rozpacz nad Tobym. Mogła inaczej tę sprawę załatwic a nie mowic mu ze niby go zdradziła. No ale w sumie teraz to prawda. Lata od jednego do drugiego.
Ale Spencer zrobiła tak, żeby go chronić. :) A to, że tak lata od jednego do drugiego też mnie denerwuje. Najpierw płacze i jest załamana, bo musi się rozstać z Toby'm, a chwilę później pojawia się Wren i ich spotkanie kończy się tym, że Spencer daje mu się pocałować. No kurde. Kto tak robi?
Wiem, ale mogla zrobic to w inny sposób. Denerwują mnie w filmach takie rzeczy xd I tak na pewno wroci do Toby'ego łamiąc serce Wrenowi..
Niestety. Ale Toby'ego też lubię, ale tylko jak jest ze Spencer. Nie wiem o co chodzi, ale jak z nią jest to jest ciekawszy i taki kochany. :)
Mi tam obojętnie z kim będzie, ale juz chyba lepiej z Tobym bo Wrenem cały czas się bawi i jej uczcucia do niego chyba nie są prawdziwe.
ja ją bardzo lubię, najciekawsza postać spośród głównych bohaterek. Tylko przegięła z Wrenem, wolę jak jest z Tobym.
A ja ją lubię chyba też najbardziej z kłamczuch.
Jest sprytna i wydaje się mądra,chociaż z początku nie przepadałam za nią.
No,ale czasami przegina na przykład w scenie z Wrenem i pozwala się wszystkim całować. :)
potrafi być irytująca :D ale lubię ją właśnie za ten spryt, odwagę i stanowczość
ona i Hannah to moje ulubione postaci. i zdecydowanie najlepsze aktorki z pośród całej czwórki. Spencer jest bardzo inteligentna, ale widać, że wplyw na nią mieli wymagający rodzice i środowisko. ale uwielbiam kiedy nagina zasady tak jak np. z Wrenem, chociaż chyba wolę Tobyego:)