he he ale dużo róznic o ja ...może ja tez zacznę czytać :)

Właściwie można stwierdzić że tylko postacie te same :) Ale z pewnością uważam że patrząc na to osobno obydwie interpretacje są boskie

Dlatego ja albo czytam,albo oglądam nigdy tego nie łącze bo pózniej się tylko denerwuje

Skoro jestes aktualnie z ksiazka to mam pytania. Kto jest rodzicami Ali, Spancer i Jasona? Maja tych samych czy tylko jednego rodzica wspolnego? I co dzieje sie ogolnie teraz. Dziewczyny wiedza ze to Ali jest A i jak dziala teraz Ali, jest w ukryciu i udaje Courtney, czy juz wszyscy wiedza ze Ali to Ali i ze jest/byla A?

Właściwie to według pierwszych części książek Spencer była adoptowana i odnalazła to matkę a ta okradła ją z jej tak zwanej lokaty a Jasona rodzice to chyba Dilaurentisowie z tym że Courtnej i Ali to córki pani Dilaurentis i pana Hastings. Dziewczyny jak spotkały Courtney były w szkoku potem ta dawała im do zrozumienia że jest Alison i wkońcu wszystkie już wiedziały że to Courtney została zabita myślały że przez jakieoś robola który został o to oskarżony. Courtney i Alison nosiły jakieś pierścionku z pierwszymi literami swoich imion żeby rodzice mogli je rozróżnić Courtney podmieniła pierścionki i to Alison wywieziono do wariatkowa a C zaprzyjaźniła się z hanna aria spencer i emily potem przenoszono alison do innego wariatkowa (do tego w którym zresztą wylądowała hanna) i wtedy Alison zabiła Courtney a rodzice myśleli że zginęła alison i znowu wywieżli ją do wariatkowa. Jak Courtney czyli Ali wróciłą do Rosewood i dziewczyny dowiedziały się o zamianie zaprosiła ich w góry pocono a tam próbowała je spalić i napisała im list wyjaśniający ża to courney się z nimi zaprzyjaźniła i takie tam a no i że to ona ją zabiła. Dziewczyny uszły z życiem znalazły w szafie uwiezioną melise i gnijące ciało iana . Strażacy stwierdzili że jeśli ktoś był w środku nie miał szans przeżycia takiego wybuchu spowodowanego pożarem jednak prawdopodobnie alison udało się uciec cała jej rodzina zniknęła bez śladu i w kolejnej części dziewczyny spotykają na jamajce tabhite która do złudzeni przypomina ali i ma poparzenia na całym ciele i wie o nich wszystko zabijają ją a na koniec okazuję się że to była jakaś tam laska co zaginęła że to napewno nie była alison co dalej będzie niewiem ale powoli się gubie

Chyba bardziej bym ogarnęła Mode na Sukces ;o

Ja również xDD

Cóż sama się już pogubiłam ale czytam jeszcze raz dla przypomnienia przy takim mętliku wszystko się miesza le książka mimo wielu stron jest tak ciekawa że każda część zajęła mi 4 godziny :P