W Polsce związek nauczyciel - uczeń też jest karalny i nieakceptowalny przez społeczeństwo. Nie chodzi tu o różnicę wieku tylko o zasady. Ona chodziła do szkoły, była jeszcze dzieckiem, on miał ją uczyć i traktować jak innych uczniów a nie prowadzić indywidualne zajęcia praktyczne ze znajomości kamasutry.

Tam chyba mają jakąś inną mentalność. W wielu filmach, do któregoś momentu 2-3 lata to gigantyczna różnica (szczególnie filmy i seriale o szkole : wow on chodzi już na studia a nam zostały jeszcze 2 lata, nie zadawaj się z nią ona jest jeszcze w liceum to dzieciak itd.) Sama w wieku 17 lat byłam w związku z facetem który był 6 lat starszy i jakoś to było normalne. Znam pary gdzie różnica sięga 10 lat i więcej, a zaczęli się spotykać gdy. np dziewczyna miała 16 lat. Co do relacji uczeń-nauczyciel u nas też pewnie było by to nie do przyjęcia, ale podejrzewam, że dyrektor wiedząc o tym nie zrobił by z tym nic dopóki ktoś oficjalnie by u nie doniósł.