Witam (: Już w wielu tematach zauważyłam założenia że Ezra jest A. Mógłby mi ktoś dać jakieś wskazówki dlaczego on? Mi osobiście na myśl nie przyszło, że mógłby to być on. Z reszta z tego co wiem pojawia się przez przypadek w jakimś klubie (gdy spotyka Arię) , więc nie wiedział chyba o istnieniu dziewczyn wcześniej. Jeżeli coś przekręciłam to przepraszam z góry (:
Tak na szybko zebrane:
01 Pojawia się już w pilocie.
02 Występuje w odcinku halloweenowym (Aria wpada na niego, gdy biegnie do biura swojego ojca), jeszcze jako uczeń Hollis.
03 Wiemy, że ma ładne oczy. Kilkakrotnie nawiązywano do ładnych oczu A. Ponadto, jako jedyny z głównych podejrzanych, ma niebieskie (a nie brązowe, jak Melissa, Wren, Garrett) oczy. ;)
04 Sławna maszyna do pisania w jego pokoju.
05 Pracuje w szkole, więc ma dostęp do szafek.
06 Jako chłopak Arii, zna wiele informacji dot. życia jej i pozostałych dziewczyn.
07 Twórcy PLL powiedzieli, że 12 odcinek sezonu 1 to największa wskazówka. O co chodziło?:
- Ezra omawia na zajęciach "Wielkiego Gatsby'ego" autorstwa F. Scotta FITZgeralda. Mówi o głównym bohaterze: "To ktoś więcej niż tylko ładna buzia. Był ambitny, bezwględny, czarujący". Brzmi znajomo?
- Gdy Noel (główny podejrzany na tamtą chwilę) skreśla na wypracowaniu "C" i pisze "A", Ezra wygląda na spanikowanego. Oczywiście, mógł bać się, że Noel powie dyrekcji o jego związku z Arią, ale mógł po prostu bać się, że został zdemaskowany.
08 Vivien Darkbloom - anagram imienia i nazwiska Vladimira Nobokova, autora "Lolity" - książki o romansie dwunastolatki z nauczycielem angielskiego.
09 A uwielbia nawiązania literackie - list od Emily do Ali w "Niebezpiecznych związkach", egzemplarz "Lolity", sms do Spencer o Tomku Sawyerze.
10 Na studiach miał ksywę "Z". A i Z...?
11 Końcówka jego nowelki: "I w jednej chwili jej życie było spełnione. Wszystko, co znała znikło, dryfując w stronę letniego słońca". Nasuwa się myśl o zamordowanej latem Ali.
12 Marlene King powiedziała, że w finale pierwszego sezonu jedna z dziewczyn pokłóci się z zabójcą Ali. Skoro nie był nim Ian (z którym "pokłóciła się" Spencer), pozostaje nam Ezra, Aria i ich kłótnia o Jackie. Chociaż to byłoby aż zbyt oczywiste.
13 Na balu (1x06), podczas sceny wróżenia z kart kobieta mówi: "[Kochankowie i Sąd] To złe połączenie. W nim jest ciemność, może nawet przemoc lub zemsta". Na ekranie widzimy wtedy dwie pary - Emily i Toby oraz Aria i Ezra.
14 Był obecny na pogrzebie Ali.
*Jest nudny, nie robi nic poza byciem ładnym chłopakiem Arii i tylko bycie A by mu dodało charakteru. ;D
wow jesteś niezła(-y), podziwiam Wam, że wgłębiacie się aż tak daleko. Jeszcze parę dni i wszystko będzie wiadomo, chodź ja myślę, że ujawni się pomocnik -A. Zobaczymy.
Zauważyłam że każdy nawiązuje do tej książki "Lolita" o romansie 12 latki z nauczycielem angielskiego, ale przecież Ezra ukończył swoje studia rok po śmierci (zaginięciu) Ali i dopiero wtedy został nauczycielem, więc za czasów kiedy Ali żyła był on tylko studentem...
Hmm.. jedynie Aria jest z tą samą osobą od początku serialu.. a mimo to.. EzrA nie zauważył, że ktoś ją prześladuje. Jak on został nauczycielem, skoro nie grzeszy inteligencją? ; D
Może tu nie tyle chodzi o "bycie nauczycielem", ale o sporą różnicę wieku.. zresztą EzrA pewnie już wiedział kim zostanie w przyszłości ; D
Moja nowa teoria od wczoraj, że to Byron zamordował Ali, Ezra to widział i przez to zabawia się jego córką i dręczy dziewczyny, o. :D
Ciekawa teoria ;P A tak swoją drogą to jaka jest różnica wieku między Ezrą i Arią? Gdzieś czytałam że Ezra ma 21 lat, więc to jest różnica tylko 5 lat więc bez przesady... To jest wg mnie normalna różnica wieku, więc rzeczywiście bardziej pasuje Byron.
Jeśli Ezra ma dziecko które ma 7 lat, a urodziło się gdy miał 18 gdyż tak wspominał to ma 25 lat ;/
A co do dziecka to chodziło mi wtedy kiedy myślał, że je ma ;)
Ezra ma 25, ale Aria ma już 18, więc różnica 7 lat. Dla mnie to żadna różnica. Problem był kiedy Aria nie była pełnoletnia, no i druga sprawa, że był jej nauczycielem. To trochę komplikowało ;)
Jak dobrze pamiętam, to Humber (gość z "Lolity") nie był nauczycielem angielskiego, tylko pisał książki do nauki tego języka. Poza tym, kiedy poznał Dolores, był po prostu jej współlokatorem.
ale zapominamy o jednym jaki miał motyw? przecież kiedy A było u psychoterapeutki ponoć A mści się i nienawidzi dziewczyn E,S, A, H pytanie dlaczego niby Ezra ma ich nienawidzić no i wakacje spędzone z Jackie czy nie kolidują z smsami A?
Ale u każdego można znaleźć takie nieścisłości, tak myślę. Nie wiem, czy ktoś będzie w 100 % pasował idealnie... i tak bywały błędy logiczne w tym serialu.
o ile pamiętam to w ostatnim odcinku 1 sezonu Spencer na koncu pokłóciła się także z Melissą
*Jest nudny, nie robi nic poza byciem ładnym chłopakiem Arii i tylko bycie A by mu dodało charakteru. ;D- wyjęłaś mi to ust. gdyby Ezra okazał się A, to naprawdę uznalabym że ten serial jest genialny! Widzę tego aktora z taką psychopatyczną twarzą... Parę razy pokazał swoje prawdziwe oblicze. ale z drugiej strony Ezra ma wiele "fanek", więc pytanie czy twrócy serialu nie bali się zlinczowania za to?
ale naprawdę on i Aria są tak nudni, że to byłoby idealne rozwiązanie!
Babcia od koralików i kelnerka w restauracji.. one stwierdziły, że A ma ładne oczy; a Aria napisała kiedyś do Ezry smsa właśnie na temat jego oczu.. ładnych oczu ; D
To pamiętam. :) Chodziło mi raczej o to: "jako jedyny z głównych podejrzanych, ma niebieskie (a nie brązowe, jak Melissa, Wren, Garrett) oczy."
Zresztą o ile się nie mylę w 4 sezonie w13 odcinku niebieskie oczy obserwowały dziewczyny w siedzibie A
to nie może być Ezra bo w ostatnim odcinku "A" jest w tym szpitalu dla lalek kiedy Ezra jest z Arią. no chyba że mu ktoś pomaga ale to trochę bezsensu
Jeszcze 3 godziny temu miałam zupełnie inną teorię na temat tego kto jest A. Wystarczyła godzina przeanalizowania waszych postów, przekonaliście mnie, że Ezra to A. Jak teraz o tym myślę to jest to zaskoczenie. Najbardziej niepozorna postać w serialu jest psychicznym prześladowcą. Samo życie, niby taki miły, uprzejmy, wszyscy go kochają a jednocześnie nikt nie podejrzewa go o bycie psychopatą. Oczywiście wiem, że nie działa sam ale bardzo jestem ciekawa jaka historia łączy go z Alison i dziewczynami :)
Sądzę identycznie, nikt się nie spodziewał tego, ale poszperałam na internecie i znalazłam dowód ;(( bardzo lubiłam Ezre i Arie ale jeśli on taki jest to wolę żeby Aria była z Jasonem... ;D
EEEEEEEEEEEEEJJJJJJJJJJ
Wpadło mi coś na myśl.
A pamiętanie, jeszcze chyba w 1 sezonie jak dziewczyny zrobiła pomnik alison i Lucas go zniszczył? Otóż jeszcze przed zniszczeniem jak dziewczyny przy nim stały to jechał ulicą Ezra rowerem, pomachał do Arii, a ta mu odmachała, a chwilę potem przyfrunęła do nich kartka z groźbą A. JUŻ WTEDY TEN GNOJEK MI NIE PASOWAŁ.
Uważam, że Ezra zrobił Alison dziecko, a na pewno się z nią spotykał i na pewno próbował ją zabić. On przecież lubi robić zdjęcia. A w tym odcinku "UnmAsked" to przecież on i Aria zdjęli maski, mogło chodzić o niego. Piękne: http://31.media.tumblr.com/0669b2cb3c1ac27abeac83029e9985e2/tumblr_ms0d6vn9xI1r8 kko9o1_500.png hahaha :D
Myślę, że Aria też jest w to zamieszana. i tyle!! http://31.media.tumblr.com/tumblr_mac6usGUsg1rzt41jo1_500.png
http://inlovewithpll.blogspot.com/2013/03/aria-jest-a_3789.html
AA i właśnie, główna wskazówka, dręczenie zaczęło się jak Aria wróciła do Rosewood + jak dziewczyny rozmawiały z Mrs. Grunwald Emily(?chyba) powiedziała, że Alison może im ufać, Następnie Grunwald powiedziała, że niezbyt, czyżby Alison nie ufała Arii?
Aria jest najlepsza w okłamywaniu bliskich, czyżby?...
Wg mnie to jest bardzo ciekawy i wciągający serial, nie mogę się doczekać dalszej części.
To wszystko są domysła, całkiem realne, no, ale zobaczymy :)
Jak Ali 'przyszła' do Arii, gdy dziewczyna jej taty zamknęła ją w pokoju i napoiła herbatką, powiedziała wtedy, że wie kim jest A, to proste, dziwne że jeszcze na to nie wpadły, że Aria widuję tą osobę codziennie. ! Wtedy przeanalizowałam wszystkich najbliższych i o każdym podejrzanym była mowa nie wpadłabym, że to Ezra.
Tak przeglądam posty na forum i przypomniało mi się jak dziewczyny dostały kartkę z napisem "Ding, dong, the bitch is dead". W "Czarnoksiężniku z krainy Oz" jest piosenka "Ding, dong the witch is dead". Ezra jako nauczyciel angielskiego musi znać wersję musicalową tej bajki(zwłaszcza, że ekranizacja jest jeszcze przedwojenna, a EzrA lubi stare filmy). Dodatkowo w tej scenie widać Ezrę jadącego na rowerze:)
To jest dobry argument. Ale nawet jeśli to tylko "przypadek" (hmm, no powiedzmy), że Fitz przejeżdżał wtedy na rowerze, to i tak jest A i ja to wiem.
Ja też:D Na początku nie był pewna do teorii EzrA, ale po przeanalizowaniu odcinków raz jeszcze, coraz bardziej przekonuję się do tej wersji... Już nie mogę się doczekać - chcę zobaczyć minę Ezry i Arii, na wiadomość o A :D Po prostu nie mogę usiedzieć w miejscu.
Jak już pisałam kiedy Ali żyła Ezra był jeszcze studentem, nauczycielem został rok po jej śmierci, więc troche sie to nie zgadza.
A to nie jest morderca Ali! Poza tym EzrA nie musiał być nauczycielem, by mieszkać w Rosewood, mógł tam być i przed jej śmiercią.
Ale to wtedy byłoby bezsensu bo to przecież książka Ali i to ma coś z nią wspólnego ;P Bardziej pasuje Byron + Ali
Podasz argumenty za tym, że Byron jest A? Chciałabym to rozważyć, a nie chce mi się myśleć nad tym, czy miał jakiś motyw, gdzie był itd... :D
I masz tylko argument ten o lolicie? Trochę słaby, no ale go nie wykluczam, choć... nie zaskoczyłoby mnie to, ani nie usatysfakcjonowało.
To nie jest jakiś dowód, ale podejrzenie, zresztą tak jak wszystko inne, przecież wszystko co wiemy to są właściwie tylko nasze domysły ;P Ale to by sie zgadzało, Byron jako dużo starszy nauczyciel angielskiego, a Ali jako nieletnia dziewczyna, no i to że Ali tak bardzo chciała żeby Aria powiedziała o romansie Byrona Elli, może Ali chciała powiedzieć jej o tym że sama miała romans z Byronem i dlatego ją zabił ;P
No nie wiem... Ali by raczej nie chciała o tym powiedzieć, ale mogłaby chcieć (według Twojej teorii)doprowadzić do kłotni rodziców Arii.
w sumie Ali sama romansując z Ianem kazała spencer przyznać się do jej pocałunku z nim Melissie... a sama święta nie była