A pamiętasz może czy podczas tego gdy dziewczyny zostały uśpione przez Alison, A komunikował się z nią? No i ich reakcja na na grupę ponad 10 A, nawet tego nie skomentowały...
Wydaje mi się, że gdy dziewczyny zostały uśpione Ali nie dostała wiadomości od A, ale nie wyobrażam sobie żadnej z Kłamczuch jako genialnego, wszechobecnego prześladowcy. Scena z całą grupą ''A'' była komiczna, myślałam że scenarzystom skończyły się już te ich absurdalne pomysły, ale jak widać w tym serialu wszystko jest możliwe. Swoją drogą przejeżdża policja, widzi że nastolatki są atakowane przez grupę ubranych na czarno osobników i nawet się nie zatrzymuje żeby sprawdzić czy z nimi wszystko w porządku. Tak, to ma sens. -.-' Myślę że w tamtej grupie był Big A i jakiś poboczny ''A'' a reszta to opłaceni, przebrani bezdomni albo coś podobnego bo taka ilość ludzi rodziłaby ryzyko że ktoś w końcu puści farbę...
Ja sądzę że A jest osobą którą trudno podejrzewać, właśnie dlatego zastanawiam się nad którąś z dziewczyn. Bardziej niż logika podpowiada mi to w jaki sposób ten serial jest budowany, myślę że mogą umieścić jedną z dziewczyn w roli A xD.
Emily i Hanna raczej odpadają bo nie są aż tak inteligentne żeby móc to wszystko zaplanować i ogarnąć. A Spencer i Aria nie przeżywałyby takich załamań gdyby były ''A''. Już prędzej ''A'' mogłaby być Alison, ale uciekanie przed samą sobą byłoby raczej mało logiczne nawet jak na ten serial. :D
Ja bym nie stawiał Ari i Spencer ponad Hanny i Emili w kwestii inteligencji, to Hanna zaczęła bawić się w detektywa i wpadła na trop A, dopóki jej nie przestraszył oczywiście :). Zresztą najgłupszą z nich jest dla mnie Aria :), raczej nie robi nic w serialu, poza przeżywaniem kolejnych romansów (jest strasznie puszczalska), niby lubi książki, ale te są raczej poetycki bełkotem. Ogólnie Aria to taka typowa romantyczka, melancholiczka.
To co piszesz na temat Hanny to oczywiście prawda, tylko że chodzi o to że jej intelekt się rozwinął dopiero w 4 sezonie a ''A'' działa jednak znacznie dłużej. :D Ja tam lubię Arię, za to nie znoszę Emily i już czuję, że będzie jeszcze gorzej bo jest ślepo zapatrzona w Alison i nie da sobie nic przetłumaczyć. :P
Ja lubię najbardziej Alison, a nie znoszę Paige. Oby Emili ją zostawiła z powodu Ali... :)
Ja też lubię Alison, dlatego mam nadzieję że okaże się że nie ma czystych intencji i jest taka jak kiedyś, bo jeśli ją wybielą to stanie się po prostu nudna. Paige jest okropna, nikt jej nie lubi i nie wiem co jeszcze robi w tym serialu. :D Zdecydowanie nie jestem za parowaniem Ali z Emily. W ogóle jak dla mnie ''A'' mogłoby się pozbyć Em, to by był element zaskoczenia i wreszcie zaczęłoby się dziać coś ciekawego, bo co z tego, że scenarzyści lubią zabijać postaci żeby podnosić oglądalność skoro zabijają tylko te mało znaczące...
Moim zdaniem A nie zabije żadnej z kłamczuch, jedynym powodem do zabójstwa którejś z nich była by pewnie wiedza na temat A, lub jego planów. Ja lubię Em, ostatnio stała się odważniejsza, jak mówi, nie chce już być ofiarą. Obraz Alison przypadł mi do gustu, z jednej strony wredna ****! lecz z drugiej łagodna dziewczyna. Obecnie musi być naprawdę przestraszona, lub bardzo dobrze kłamie, co w jej przypadku byłoby akurat logiczne.
Szkoda bo fajnie by było gdyby ''A'' np. zaczął je po kolei wybijać i żadna by nie wiedziała która będzie następna. Serial został przedłużony o 2 kolejne sezony, więc Kłamczuchy tak szybko nie odkryją tożsamości ''A'' i mnie to już strasznie irytuje, bo w końcu ile można? Teraz jeszcze wymyślają jakąś chemię między Ali a Calebem. Już się boję co wymyślą w siódmej serii.. :P
A Caleb siedzie w Revenswood jakiś nowy serial ma w tamtych realiach xD. No szkoda, masz racje że tak byłoby ciekawiej, też chciałbym żeby to już było blisko zakończenia.
A może on jest A, kto inny ma taką wiedzę informatyczną :D? No, ale serial ravenswood go raczej wykluczył :P.
Jeżeli jest ''A'' to chyba sam o tym nie wie i robi wszystko pod wpływem tych zjaw z Ravenswood a potem o tym nie pamięta. :D Niee, on na pewno nie jest ''A'', ani nie ma motywu żeby mścić się na dziewczynach ani też nie znał Ali.
Wiesz, w pierwszym sezonie Ezry też bym nie podejrzewał, a jednak xD. Shana też była takim naciąganym A.
Ezra akurat zawsze był taki słodki i idealny przez co podejrzewałam że On pewnie ma coś za uszami. Byłby idealnym A, szkoda że scenarzyści tak a nie inaczej pokierowali tym wątkiem... Za to Toby mnie zaskoczył! W sumie teraz myślę, że On może być Big A. A po akcji z Shaną widać że scenarzyści nie mają już pomysłów...
Może Toby wcale nie jest w Londynie jak powiedział, tlyko nadal w USA i terroryzuje miasto ^^
Pomijając fakt że kiedyś chciała utopić Emily a później wydała Alison mimo że jej dziewczyna ją prosiła żeby tego nie robiła to faktycznie jest dobra. xd
do tej pory byli: mona, toby, lucas (a w piwnicy i jeszcze tam kiedyś), caleb (szpiegował hannah, dopóki się nie zakochał), spencer (jako a porwała malcolma), cece (podsłuchiwanie ezry), shauna (ost. odcinek), chyba tylu ;)