Aaaah, właśnie sobie ściągnęłam odcinek, ale nie mogę go obejrzeć :/ Dopiero po powrocie z uczelni. A już się doczekać nie mogę :)

A ja jestem leniwa i jednak poczekam na odcinek z napisami. ; D Z resztą, mój angielski nie jest jeszcze idealny, a nie chciałabym opuścić jakiegoś szczegółu.

Ja już obejrzałam po angielsku .. nie mogłam się doczekać aż będą dostępne napisy :) Nie rozczarowałam się jak zwykle zresztą. Pełno zaskakujących zdarzeń i sytuacji. Już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka.

Ja też obejrzałam po angielsku. Pełno zwrotów akcji oraz nowych zagadek. Mam wrażenie, że serial niedługo zamieni się w Lost. ;) Coraz więcej pytań bez odpowiedzi. Heh miejmy nadzieję, że twórcy z góry zaplanowali kim jest A. ;D

Ja zaraz szukam i ściągam ;D

dobre było, jak rodzice pytają się kto mógłby przenieść ciało Iana, a tutaj do drzwi dzwoni Toby.

Właśnie przeglądałam stronę ABC i znalazłam 2 filmiki z A związane z tym odcinkiem

http://abcfamily.go.com/shows/pretty-little-liars/videos-details/promos/make-as- move/pl_PL55/vd_VD55130682//VD55130682/make-as-move

http://abcfamily.go.com/shows/pretty-little-liars/videos-details/promos/make-as- move/pl_PL55/vd_VD55130685//VD55130685/make-as-move

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!! Ale to było fajne xD niezły odcinek, jeden z najlepszych!:)
Czy to już koniec Haleba/Canny?? I ta zabawa "A" z dziewczynami polegająca na podkładaniu rzeczy Ezry. No i Mona i Noel? Wft?? Wooow!
Na 10 punktów daje 10:D

no wlasnie Noel, przypomnijcie mi czemu on był tyle czasu nieobecny, bo pamietam ze cos zbroił, ale nie pamietam co.
aa i jak dla mnie Jason jest A :)

Odcinek fajny. No i faktycznie dużo się pytań nasuwa...
A według mnie największe o co chodzi z tym Jasonem? Dlaczego wrócił do Rosewood i zamieszkał w starym domu, co mieli na myśli Garrett i Jenna mówiąc że może szuka...
o co chodzi dokladnie z Noelem? Dlaczego wrócił no i dlaczego go nagle tak wszyscy lubią... No i Noel + Mona= WOW - tego to się nie spodziewalam...
Co się stało z tym cholernym Ianem.. kto go zabrał czy może sam poszedł?
i mam wielką nadzieję, że Hanna jednak przebaczy Calebowi... no jejku przecież on nie zabił jej matki, niech ona nie przesadza, że on ją tak bardzo skrzywdził..

no i jeszcze takie pytanie co do ostatniej sceny. 'A' wyczyścił cały dysk na laptopie Emily ?!

Jak zaczął grozić Ezr'ze (chyba tak powinnam to napisać) A. podrzuciła mu do szafki rozwiązania testów. Chłopak został zawieszony.

Dopiero mogłam obejrzeć odcinek i w sumie mam mieszane uczucia. Odcinek w sumie dobry, ale tak strasznie szybko zleciał! Aż chce się więęęęęęcej! No, generalnie na plus.
Ian żyje. W sumie od początku było to wiadome. Razem z Melissą uknuli spisek, a ta teraz jeszcze udaje wielce załamaną i zrozpaczoną. Ale jestem ciekawa co dalej w związku z tym wymyślą.
Do tego Mona i Noel - pasują do siebie, dwa fałszywce wredne.
Aria i Ezra... Hm. Ezra się wydaje jak na razie poza kręgiem podejrzanych, jeśli chodzi o A. I czy będą razem? Myślę, że chyba tak :D
Hanna i Caleb. Nie wiem, chyba jako jedyna tu im nie kibicuje. Tyle dobrego, że przyjechał i powiedział jej w twarz to, co było w liście. A Hann, że olała Mone i mam nadzieję, że już nie będzie się jej trzymać.

Poza tym, żenada jak dla mnie, że dziewczyny niby nie mogą się spotykać. Nie wiem, co to miałoby zmienić. Przecież i tak wiadomo, że jakoś po kryjomu będą to robić :D

I za mało Tobiego i Spencer!

do xBlue - nie wiem czemu, ale nie wydaje mi się żeby Melissa uknuła spisek z Ianem... kurde, to wszystko jest strasznie pokręcone :D
a co do Hanny i Caleba to mam nadzieję, że razem nie będą ;D

No, ale wiedziała, że żyje - po co ściemniała Spenc i reszcie? Chyba, że te sms na koniec to też A :D

Nie mowcie hop! Ja nie jestem pewna czy Ian tak do konca zyje , dziwne ,jest to ,ze telefon Melissy , lezal sobie tak o miedzy poduszkami ..i jak dziewczyny czytaly wiadomosci , to ktos byl tam , takze cos mi tutaj nie gra :P

Kocham ten serial! Christina Perri - Jar of hearts i Scars on 45 - Heart on fire w jednym odcinku! Mega <3

odcinek bardzo dobry, o czym świadczy chociażby to, że zleciał momentalnie. zdecydowanie za mało Spencer i Toby'ego:) i kurde mam nadzieje, ze Hanna jednak wybaczy Caleb'owi. co do Iana, to jakoś nie chce mi się wierzyć, że żyje. skoro A wie wszystko, to niby czemu miałby nie wiedzieć, jak będzie nazywać się dziecko. bo jakby to było możliwe, że Ian przezył? widzieliśmy jego blade, zwysające ciało. rzecz jasna w tym serialu wszystko jest możliwe, ale jakoś nie wydaje mi się, że dziewczyny miałyby tak po prostu się dowiedzieć o jego życiu/śmierci. zawsze tak jest, że niby wszystko już wiem, a potem zwrot o 180 stopni! zgadzam się, jednak, że zachowanie Melissy jest barrrdzo podejrzane. Noel i Mona to ci zaskoczenie!
mam nadzieję, że Emily nie wyjedzie. i kurde.. czy tylko ja mam wrażenie, że ona coś czuje do Toby'iego?! dobra to może moja chora wyobraźnia:p i nie było Paige, cuuudnie;)
odcinek baaaardzo dobry, oby utrzymali poziom!

Szczerze mówiąc myślę, że pod Ian'a może podszywać się "A" (albo ktokolwiek inny, tylko pytanie "po co?"). W końcu zauważcie, że w momencie gdy Spencer zadaje pytanie przez sms'a na temat imienia przyszłego dziecka Mielissy, to reszta dziewczyn z ciekawości się jej pyta jak będzie się nazywało dziecko, a ona odpowiada im na głos i dopiero potem dostaje sms'a zwrotnego z odpowiedzią. A na koniec dziewczyny coś słyszą, więc ktoś się kręcił tam. Dlatego też myślę, że bardzo prawdopodobne jest, że osoba, która się podszywa pod Ian'a podsłuchiwała je, a wtedy oczywistym jest, iż dana osoba usłyszała od Spencer imię przyszłego dziecka Melissy.

Co myślicie?

Noela nie było bo został zawieszony w prawach ucznia, A. podrzuciło mu testy że niby ściągał. racja za mało Tobyiego i Spencer, ale niestety dużo ich nie będzie.

Domagam się więcej Spencer i Toby'ego!!!! <3 <3
Noel wrócił, bardzo się cieszę, ale jego związek z Moną to zaskoczenie.
Jenna i Garrett mają coś na sumieniu, ciekawe co to za the Jason thing.
Podobały mi się sceny u terapeutki. Widać że A jej nie lubi.
Ian raczej żyje, no chyba że to A się pod niego podszywa i wysyła smsy Melissie. A swoją drogą Melissa najpierw się wydarła na Spencer a potem była dla niej miła...
A był/a w domu Em i skasował/a wszystko z dysku. kto zostawia włączonego laptopa wiedząc że obcy ludzie będą się kręcić po domu...

Dokładnie - Spence powiedziała na głos imię dziecka i dopiero za kilka sekund dostała odpowiedź. Na dodatek był jakiś hałas, więc pewnie "A" wysyłał/a te wiadomości..
No i dziwne, że akurat w ten sam dzień Melissa stała się miła i powiedziała Spencer, jak zamierzali nazwać dziecko. Dam sobie rękę uciąć, że Melissa ma coś wspólnego z "A".

Mona i Noel - moja mina O___O'
Jason thing? Serio? Jenna thing, Jason thing.. Masakra. Ciekawe o co chodzi.

Kto normalny, do cholery zostawia włączonego laptopa i idzie sobie gdzieś tam, szczególnie gdy obcy ludzie mają się kręcić po domu. No bez kitu, trochę naciągane to było.

Właśnie! Melissa zrobiła się nagle zbyt miła, a to w rzeczywistości nie wróży nic dobrego. Przez myśl mi przeszło przez chwilę nawet, że to ona podszyła się pod Ian'a, a telefon zostawiła specjalnie, ale szybko ta myśl uciekła mi z głowy ;) Jeżeli okaże się, że Ian jednak żyje, to będzie to trochę naciągane, bo w końcu wszyscy widzieliśmy jak się powiesił.

Mona i Noel - dziwne, że nagle zaczęli się ze sobą spotykać. Przecież on dopiero co wrócił do szkoły. To trochę zastanawiające i myślę, że w związku z tym na pewno coś ciekawego będzie.

Lubię ten serial, ale podchodzę do niego z wielkim dystansem - dziewczyny są tak niedomyślne, przestraszone i wiecznie zaskoczone, żeby chyba to rozwlec do 3 sezonów ;) Ale co tam - oglądam z przyjemnością - chociażby ze względu na ciuchy i przystojnych facetów ;)
Co do odcinka - fakt - te akcje z laptopami, zostawionymi pieniędzmi gdzieś i inne takie są mocno naiwne, ale muszą być, aby nie skończyć sezonów po 2 odcinkach. W tym było dużo ckliwości i miłości i jeszcze ta klata Ezry - no cudnie to przerysowane :P Czekam na cd. Będzie się działo!
WAŻNE
A i zwracam uwagę na ostatnie słowa Iana:
Spencer: jeśli kochasz moją siostrę nie zrobisz tego (w wolnym tłumaczeniu - Spencer wisi już za barierką)
Ian: Robię to ponieważ ją kocham (kocha Melissę więc zabije jej siostrę? Coś tu nie halo i Melisa muysi być w to zamieszana jakoś)

Ja bym nie była taka pewna tego, że Ian żyje. Przecież znacie ten serial, wiecie jak bardzo jest zagmatwany, dla mnie ten sms nic nie znaczył.
Dla mnie Hanna i Caleb są obojętni, nie obchodzi mnie ich los razem ;)

Zapomniałam napisać o jednym: co Jenna robiła niedaleko miejsca zbrodni? Po co niewidoma dziewczyna by tam szła i to jeszcze w nocy? Zresztą Toby chyba miał ją pilnować, nie?

White_Rose05, nie zastanawiaj się nad wszystkim aż tak uważnie ;) Choć wiem, że to wciąga ;P Jenna po prostu jest zamieszana w to wszystko i musiała widocznie przypilnować Garret'a czy na pewno weźmie dziewczyny na stronę i powie im czego mają nie mówić policji. W końcu w jej interesie było, by ta taśma, którą miały dziewczyny nie trafiła w ręce policji. Swoją drogą, to myślę, że chodziło tylko o to, by widz zwrócił uwagę na ten fakt ;) No i - nie wiem - może miało być bardziej dramatycznie ;P

Może chodziło o to że kocha Melissę = nie chce żeby dowiedziała się o relacjach Iana z Allison (+ jeśli to on ją zabił to oczywiście o tym też).
Ian nie może żyć, ten dowód smsowy to ściema, tak jak napisałaś wcześniej - osoba podszywająca się pod Iana usłyszała to imię.

Wydaje mi się że A. musi być mężczyzną, albo kobietą z męskim pomocnikiem (Jenna+Garret?) bo kobitka sama by Iana nie wyciągnęła z tych lin i przeniosła gdzieś indziej. No, chyba że Ian żyje :P

Myślę, że - tak, jak wcześniej makotoo napisała - Melissa jest raczej po prostu zamieszana w to wszystko jakoś i dlatego Ian powiedział takie słowa do Spencer.

Co do usłyszanego imienia - miło, że ktoś też to zauważył ;)

A jeżeli chodzi o A., to masz rację - musi być to mężczyzna, bądź kobieta, która ma za pomocnika mężczyznę (i w tym wypadku rzeczywiście pierwsi na myśl nasuwają się Jenna+Garret). Osobiście podejrzewam w tej chwili Monę (choć z każdym odcinkiem moje odczucia się często zmieniają;).

No właśnie, to zachowanie Melissy jakieś podejrzane :> tutaj rozpacz a później przychodzi do siostry i z uśmiechem mówi o tym imieniu? Bez sensu. Tylko jaki byłby jej udział w tym...

Czy ktoś pomyślał o tych dwóch sprawach, czy są powiązane: Jason powracający do miasteczka, a tutaj osoba oglądająca dom Emily kasuje jej twardy dysk? Może to on to zrobił? I te rękawiczki, może to on jest A...

Na pewno A. to nie jest jedna osoba działająca w pojedynkę. Za to Jason jest dobrym podejrzanym bo nie ma go wcale w serialu więc kto wie jakie ma techniki działania. +zemsta za śmierć Allison, w jakiś chory sposób może obwiniać dziewczyny.


Kurczę, i pomyśleć że wystarczyłoby przeczytać książkę :D

Wiem jak jest w książce, ale w serialu mogą zrobić inaczej. Ale jeżeli chciałabyś wiedzieć, to mogę tylko napisać (żeby nie zdradzać szczegółów), że w książce "A" nie jest żadną z osób, które do tej pory zostały wymienione w tym temacie ;D;P

nic nie chcę wiedzieć ;D

Odwiedzajaca dom to byla kobieta , :)

O proszę, a skąd wiesz? Ten oprowadzający przecież nie zwrócił się osobowo :>

Przeczytalam na jakiejs stronie amerykanskiej w spojlerach :)

Aaaa no widzisz, ja nie wiem co się okaże później to na razie sobie snuję ;) Strasznie ciekawa jestem co będzie dalej. Bardzo dobry serial pod tym względem.

Ech .... odcinek mi sie strasznie podobal :) Nie wiem czy rzeczywiscie byl taki super czy po prostu przerwa zbyt dluga ;) w kazdym razie duuuuzo akcji, jeszcze wiecej pytan i oczywiscie zero odpowiedzi. Tak jak juz tu wczesniej zakladalyscie imie dla dziecka to zaden wiarygodny dowod na to, ze Ian zyje w koncu A. juz nie o takich sekretach sie dowiadywal.
Oczywiscie strasznie duzo naiwniactwa ze strony dziewczyn i tego ich zawziecia, ze za zadne skarby nie moga isc na policje, ale to mi jakos w ogolnym rozrachunku nie przeszkadza.
Jako, ze na zwiazku Hanna + Caleb oraz Aria + Ezra mi specjalnie nie zalezy tak calym sercem jestem za Spencer + Toby :) i zgodze sie w zupelnosci, ze bylo ich zdecydowanie za malo :(
Aaaaa i btw. uparcie twierdze, ze to Ezra jest A. ! ( uprzedzajac pytania: tak, nie znosze go i nie jestem obiektywna ;P). Pozdrawiam dziewczyny :)

Ian gdziekolwiek jest badz osoba która sie pod niego podszywa, tez nie miała pewności czy Melissa odzyskała swój telefon, poza tym przez urywek sceny widac w fonie Melissy "number is blocked", wiec jakim cudem Spencer była w ostanie odpisac?
i jeszcze jedno - czemu Melissa nie pilnowala swojego fona, będac zamieszaną w cala sprawe i wiedzac ze Ian bd sie z nia kontaktował? -> wiec jak dla mnie to napewno nie on :]

Hmm... Zauważ, że zawsze gdy wyświetla się im "numer is blocked", to mogą odpisywać. Nie mogą jedynie poznać nr i nic więcej.

A ja jestem prawie pewna, że Ian żyje. Mam tylko dwie teorie dla Noela, albo uratował Spencer albo zabrał Iana z lin. Wiadomo, że tam był bo w ostatnim odcinku pierwszej serii był gdzieś tam w tłumie.
Odcinek mi się podobał, ta terapeutka coś kręci, widać było że ma coś na sumieniu bo szła jakoś tak niepewnie i nerwowo.
Z tym imieniem i telefonem rzeczywiście możecie mieć rację.
I wydaje mi się, że Noel z Moną coś kombinują.

No sorry, ale to że szła niepewnie i nerwowo nie musi jeszcze znaczyć że ma coś na sumieniu, też bym się tak czuła gdyby miała wrażenie że ktoś za mną idzie, do tego o takiej porze.

Po tym odcinku, jestem coraz bardziej pewna, że to Ezra jest "A". Zginęły mu klucze z pod wycieraczki i w ogóle się tym nie przejął?! Rozumiem, iż mógł nie zauważyć, że ktoś mu zwinął dyplom, ale po zniknięciu kluczy, powinien był od razu wymienić zamki. Też uważam, że to nie Ian pisał te wiadomości. Wydaje mi się, iż albo faktycznie zginął albo przez jakiś czas pozostanie w ukryciu, a wróci w najmniej spodziewanym momencie. Wolałabym, żeby wrócił ;d Ciekawe po co "A" wyczyścił/a laptopa Emily. Z tego co zauważyłam, filmiki skopiowały na pen-drive - więc, może Em miała na swoim laptopie więcej przydatnych informacji, niż mogłoby jej się wydawać? Sprawa z bratem Alison.. może Alison żyje, a on przekazuje jej aktualności z Rosewood? ;d Wydaje mi się, że Mona i Noel chcą się dowiedzieć o co tak naprawdę chodzi w sprawi Ali i dlatego Mona była zawiedziona, że Hanna przestała jej ufać, bo teraz nie będzie już tak blisko całej sprawy.

myślę, że gdyby Ezra był A. to byłoby to dość idiotyczne - tzn. idzie pod swoje drzwi ubrany na czarno, w rękawiczkach, bierze klucz spod wycieraczki i prędko odchodzi? Sam sobie zabrał klucz do domu i przy okazji zrobił z tego małe przedstawienie? Nie wydaje mi się :) poza tym mógł nie zauważyć braku klucza, bo to był zapasowy, a na codzień używa własnych. Tamten klucz był dla Arii.

Ktoś ostatnio wysunął teorię, że brat Arii może być A. i w sumie może coś w tym jest. Tzn. pasowałoby to do faktu, że Ezra i Aria są jakby "chronieni". Nie wiem, może Mike był zakochany w Alison, myśli, że dziewczyny ją skrzywdziły i się mści...czy coś :D kto wie.

a co do Melissy, to sama nie wiem czy ona naprawdę mogłaby być taki potowrem żeby chcieć skrzywdzić swoją siostrę?
Ian powiedział Spencer, że robi to właśnie dla Melissy, ale mam wątpliwości czy ona chciałaby śmierci swojej młodszej siostry?
Może chodziło bardziej np. o tego pendrive'a i informacje na nim, nie wiem, może dziewczyny były bliskie odkrycia jakiejś tajemnicy dużego kalibru i chciał po prostu chronić swoją żonę przed tym ?
A co do imienia dziecka- oprócz tego, że Spencer wypowiada je na głos przy dziewczynach, to przecież Melissa wcześniej jej o tym mówi.. ktoś mógł podsłuchać albo podzielili się nowinami z innymi ludźmi.

Ezra mógł sam sobie zabrać klucz z pod wycieraczki, aby nikt go nie podejrzewał o bycie "A" ;) Może i klucz był zapasowy, ale chyba powinien sprawdzać czy wciąż tam jest. Pierwszy sms, przyszedł po jego pocałunku z Arią.. owszem - "A" wie wszystko, ale są pewne granice ;) W dodatku "A" jest chyba zbyt inteligenty jak na jakiegoś nastolatka, a Ezra skończył przecież studia ;d Jeżeli Melissa była zdolna do zabicia przyjaciółki swojej siostry, to i śmierć Spencer nie byłaby dla niej zbyt dużym ciosem. Chociaż i tak w roli mordercy bardziej prawdopodobny wydaje mi się brat Arii. Mam wrażenie, że "A" będzie wmawiał/a Melissie, iż jest Ianem.

no tak, ale czy wtedy po prostu by go nie zabrał i nie wszedł do domu :)?po co to przebranie? I w końcu nie wiadomo czy Melissa rzeczywiście zabiła Alison. A nawet jeśli, to jest różnica pomiędzy śmiercią kogoś obcego a bliskiej ci osoby.

A propo ostatniej sceny, kiedy A. czyści dysk w laptopie Emily (pomijając jak idiotyczne jest zostawianie włączonego laptopa w domu, po którym kręcą się obcy ludzie) - Ezra raczej nie może być A. bo mogłaby być szansa natknięcia się na rodziców Emily albo na nią samą i co wtedy? "Hej, mrs.Ezra, kupuje pan nasz dom?" ach no i to kieruje moje podejrzenie na Garetta! Bo skąd A. mogłaby wiedzieć, że kopie znajdzie na dysku Emily? Jedyna wskazówka jaka przychodzi mi do głowy, to właśnie kiedy rozmawiają z Garettem(przed pojechaniem na posterunek) i on się pyta o pendrive'a a wszystkie dziewczyny wzrok na Emily. O ile A. nie śledzi ich 24/h ,to jest dość podejrzane jeśli chodzi o Garetta.

zgadzam się ezra TO NAPEWNO NIE JEST A - przeciez gdyby byl to by rozmawial z aria w inny sposob a poza tym on nigdy nie mial kontaktu z zadna sprawa jaka tylko ta 5 moze wiedziec - no jasne aria mu cos tam mowi ale nie tak szczegolowo.
Zgadzam sie z wszystkimi - Toby i Spencer - czekalam na nich pol roku a tu prawie nic.

to z laptopem to bylo naciagane.

A co do ian'a - on nie zyje skoro "A" wziela jego cialo mogla mu rownie dobrze wziac fona i chodzby przepisac nr mellisy prawda. Mellisa majac dziecko napewno nie mowila tylko S. o imieniu dziecka
Jenna-Garett-Jason - to moja trojka A albo ktores z nich to "A" albo wszyscy bo tak naprawde to by dziwne nie bylo przyznajcie - jenna ma dostep do info. z tobbym i dziewczynami troszke --- garett moze podejrzec cos na policji --- a jason wiedzial duzo od ali = polaczyli fakty i wiedza niemal ze wszystko - a co jenny nie jest slepa i raz widziala arie i ezre trzymajacych sie za reke - mogla ktoregos dnia ja sledzic i podwedzic klucz = przecierz to nie niemozliwe

Ezra to na pewno nie jest A. Pamiętacie jak Aria spotkała się w samochodzie z Ezrą, wtedy w lesie jak był Camp Mona ? A napisał/a na szybie "I see you", więc to zdecydowanie go wyklucza. Jenna na pewno widzi, bo to chyba ona odchyliła firankę w oknie gdy Spencer stała przed drzwiami, no nie ? Poza tym sekundę później otworzyła jej drzwi, więc to musiała być Jenna. Jeśli by nie widziała po co miałaby patrzeć przez okno kto stoi za drzwiami ?

przecież "I see you" nie napisał/a A. tylko Noel. Też zwróciłam uwagę na odchyloną firankę. Dziwne. Ale może to był Toby?

Toby by zobczył że to spencer i na pewno pozwolił otworzyć drzwi jennie...
przecież tak strasznie chciał ją zobaczyć i nie przepuścił by takiej okazji szczególnie jak zobaczył że spencer stoi u progu jego drzwi .. ;P

a zauważyłyście ,ze Garett owiedział,że ma pieniądze dziewczyn po czym w gazecie ujawniono ,że znaleźli samochód Iana z kasą w środku!
Dziewczyny w ogóle nie zwróciły na to uwagi..