Mam teorię (bardzo rozbudowaną) i zakończenie, które niestety nigdy się nie spełni :(. W skrócie - Aria i Ezra siedzą na plaży popijając drinki. Ezra mówi do Arii.
- Gra skończona
A Aria uśmiecha się i patrzy w dal mówiąc
-Nie dla wszystkich
Po czym pokazują nam drugą - prawdziwą Arię zamkniętą w psychiatryku, która kołysze się i powtarza "To ja jestem Aria"

Podoba mi się Twój pomysł, serial na pewno były ciekawszy z nutką grozy, strachu. Ale pewnie masz racje, nigdy się nie spełni i zakończenie będzie gorsze niż się spodziewamy :(

jestem baaaardzo ciekawa co oni wymyślą. I jak to uargumentują. Bo przecież rozwiązanie z Cece było baaaardzo naciągane.

powiem ci ze fajny pomysl

MOŻLIWE SPOILERY


Podobno w finale ma znowu pojawić się przeskok w czasie ale nie wiem czy to na 100% prawda. W zwiastunie 20 odcinka widać jak Mary Drake szarpie się ze Spencer (?) O ile to nie jest jakiś np. sen to pojawia się teoria, że Spencer jednak ma siostrę bliźniaczkę i to właśnie z nią walczy Mary, tudzież Spencer cierpi na rozszczepienie osobowości. W finale jak widać pojawi się Wren, Melissa (mnóstwo osób nadal obstawia, że to ona za tym wszystkim stoi), Jenna (która prawdopodobnie ściemniała z tym wzrokiem) oraz Addison. No jedno co jest pewne to zdziwienie Mony, która mówi, że nigdy by nie wpadła na to, że AD jest właśnie ta osoba, która ją odwiedza w psychiatryku. Zerknęłam na obsadę ostatniego odcinka na IMDB i powrócą rodzice Arii, Lucas, mama Emily oraz matka Ezry.

Ciekawi mnie czemu Aria mówi dziewczynom, że nie może wyjść za Ezrę? Po czyjej stronie jest Wren i do kogo będzie celował z pistoletu? Jeśli wierzyć wywiadowi jaki producent Charlie Craig udzielił dla hollywoodreporter.com (2016) to jego powrót w finale ma być mega znaczący i widzowie będą w szoku w związku z jego postacią. Dlaczego Mona uderzyła Spencer? Co ma wspólnego Jenna i Addison? (No chyba, że Jenna chce już na starcie ukarać kolejną prześladowczynię biednych uczniów aby nie powtórzyła się historia z Allison). Melissa i ta jej dziwna mina gdy razem ze Spencer stały przy koniu, o ile to nie flashback to raczej w tym momencie nie pałała do niej sympatią. Może nie podobało jej się to, że rodzice więcej czasu i miłości poświęcali adoptowanej Spencer? Wren może być jej wtajemniczonym pomocnikiem, tylko po co spotkał się ostatnio ze Spencer na lotnisku i dlaczego Spencer prosiła Ezrę żeby nikomu nie mówił, że ich widział? Czy zwróciliście uwagę na to, że ona wtedy na tym lotnisku dość dziwnie się zachowywała? No im bliżej finału tym coraz więcej teorii spiskowych, chyba wszystkich nas już lekka paranoja ogarnia :)

Teoria, że Spencer ma siostrę bliźniaczkę - hmmmm, w odcinku 18 ( producent Charlie Craig podkreśla, że właśnie w tym odcinku widzowie są dokładnie naprowadzani na to kim jest AD) kilka osób dopatrzyło się, że w momencie kiedy Spencer odwiedza Tobyego jest inaczej ubrana niż wcześniej, jej zachowanie też jest dziwne (co zauważa sam Toby, mówiąc w pewnym momencie, że "to nie brzmi jak Spencer, którą znam"), bez oporów idzie do łóżka z facetem, który niedawno pochował swoją żonę. Zauważyłam, że w tej scenie Spencer nie ma na ręce zegarka (we wcześniejszej scenie z Arią ma go na ręce, po powrocie od Tobyego też go ma, z powrotem wskakuje także w jeansy i sweter oraz przyobleka minę męczennicy), dziwnie się uśmiecha, jest jakby bardziej wyluzowana niż w towarzystwie dziewczyn. Ogółem mam jakieś dziwne uczucia wobec Spencer z ostatnich odcinków. Zawsze była taka oblatana, dociekliwa, mądra a teraz ciągle smętna mina, jakaś taka rozmemłana, jej inteligencja jakby przygasła. No chyba, że jest to spowodowane osobistymi przeżyciami i odkryciem kim jest Mary Drake. Jeśli nawet nie ma siostry bliźniaczki (lol, czyje to byłoby znowu dziecko?) a cierpi na jakąś schizofrenię i sama to wszystko uknuła - to chyba mnie zczyści :) z takim wytłumaczeniem. I co, że niby dr Wren, który bodajże w pilocie już coś kręcił za plecami Melissy mówiąc, że nie o wszystkim musi jego narzeczona wiedzieć jej od samego początku pomaga?

Ja mam nadzieję, że żadna z dziewczyn ani ich partnerów to nie AD, chciałabym aby był to ktoś neutralny. Marzy mi się może nieco kiczowate zakończenie - gdzie wszystkie dziewczyny wraz ze swoimi facetami siedzą przy kieliszku wina z ulgą, że to wszystko się już skończyło. I my też odetchniemy :o)

Oby tylko zakończenie było jakieś sensowne a nie jak to miało miejsce ze zmianą płci Charlesa. Żeby nie było ukręcone naprędce bo czas serialu się kończy. O ile "Pamiętniki Wampirów" obrzydły mi do tego stopnia, że nawet z przyzwyczajenia ciężko mi było co tydzień usiąść przed ekranem tak z Kłamczuchami trochę żal się rozstać :( Mimo, że serial w ostatnich sezonach to poplątanie z pomieszaniem i jedna głupota goniła drugą to jednak takie zwyczajne życie bohaterek i ich codzienne perypetie uzależniają :) Póki co tylko Lucy Hale dostała główną rolę w nowym serialu ale premiera dopiero w styczniu 2018, Troian stawia na bardziej ambitne projekty, reszta dziewczyn grywa raczej w średnio szałowych filmach.

Cytując "Jeśli nawet nie ma siostry bliźniaczki (lol, czyje to byłoby znowu dziecko?)" no jeżeli to by była siostra bliźniaczka to raczej logicznym jest, że jej rodzicami wciąż będą Mary i Peter...

Aaaa - w tym całym słowotoku źle się wyraziłam. Chodziło mi o to jaką znowu historyjkę by Nam pocisnęli scenarzyści? Ile tych córek urodziła w końcu biedna Mary, dwie? I co, schowała jedną przed Peterem, oddała do adopcji albo zostawiła w Radley? Takie bardzo naciągane raczej.

Napisałam trochę od siebie w wątku odcinka 19, zerknij. ;-) co to " I can't marry Ezra" to ja tam słyszę wyraźnie "I can't bury Ezra", niestety... :-(

Przepraszam jeśli będę nieprzyjemna czy coś, ale ostatnio widziałam tyle filmików z coraz to bardziej niedorzecznymi teoriami, że rzygać mi się chce od tego.

Dajcie już spokój z tymi bliźniaczkami! Pojawiła się bliźniaczka Jessici DiLaurentis i nagle wszyscy wymyślają bliźniaki dla niemal każdej postaci z serialu. Widziałam filmiki z teoriami o bliźniaczkach Spencer, Arii, Hanny i Alison. Do jasnej Anielki! Dosyć! Miała zegarek, nie miała zegarka, miała zielony sweter, miała różowy sweter - doszukujecie się takich szczegółów a prawda jest taka, że pomyłki w strojach czy dodatkach są w niemal każdym filmie czy serialu. Przykład: w Pamiętnikach Wampirów w jednym ujęciu Elena ma spinkę we włosach, w następnym już nie. W BrzydUli Ula w jednej chwili ma warkocz a w następnej kitkę. I co, nagle wszyscy mają bliźniacze rodzeństwo?
Czytałam gdzieś, że tożsamość AD ma widzom złamać serce, więc stawiałabym na kogoś z bliskiego otoczenia kłamczuch lub nawet jedną z nich zamiast doszukiwać się zaginionych bliźniąt, które będą widzowi neutralne.

Zwracam honor z tą bliźniaczką. Wydawało mi się to jednak okropnie niedorzeczne. Trochę "odgrzewany kotlet" - najpierw siostra (cioteczna jak się później okazało, ale jednak) Alison, teraz Spencer. Mogli lepiej to zakończyć. Już lepsza była teoria o MPD Arii.