Twoimi znajomymi są Emily i dr Sullivan? :D:D:D:D:D:D

Nie, to nie są nawet moi znajomi, tylko po prostu jedni z fanów PLL. .. xD A czemu Emily? i dr Sullivan? Hm.

bo są tak mądre, że jedna nie powiedziała przez telefon kto jest "A" a druga o to nie zapytała :D

Hmm.. moim zdaniem scenarzyści już dawno podali nam "A" na tacy - tylko trzeba się było dokładniej przyjrzeć. Strona o której piszesz zawiera wręcz niepodważalne dowody, iż "A" jest EzrA. Niestety producenci tak mieszają, że przestają mieć one większe wrażenie.
Marlene powiedziała, że w Halloweenowym odcinku, będzie "A" we własnej skórze - według mnie brak Ezry, lub jego obecność oficjalnie potwierdzą albo obalą tą teorię.

Ezra ma byc, słyszałam, że spotkają się z Arią, ale nie będą mieli o tym pojęcia ;d

Ja teraz tak wierzę w to, że A to Melissa, Ezra i Lucas, że jeśli okaże się, że to np. Jason, to to będzie dla mnie śmieszne.

nie w Halloweenowym tylko w tym 12 odcinku, czyli następnym :D w Halloweenowym mamy więcej dowiedzieć się o Ali i "A" :D

a tak w ogóle to przyszła mi do głowy pewna myśl!
wszyscy zauważyliśmy, że najmniej od "A" dostaje się Arii i przez to też padają oskarżenia co do Ezry i Jasona :) może scenarzyści za pomocą "A" specjalnie teraz oszczędzają Arię, bo jak wyjdzie na jaw, że to Ezra jest "A" to właśnie ona zostanie niesamowicie zraniona, być może najbardziej ze wszystkich dziewczyn?

wiadomo, że jeżeli Jason okazałby się "A" to też poczułaby się dotknięta, ale na pewno nie na taką skalę, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że reszta dziewczyn jest negatywnie do niego nastawiona i ostrzegają Arię przed nim, więc na pewno aż tak bardzo by się nie zdziwiła :)

to może być też pewien trop w stronę Ezry... nie sądzicie?

Możliwe.

Witam. Juz od ponad pol godziny czytam wasze przypuszczenia, strasznie mnie wciagnelo xD Musze przyznac, ze w zyciu nie przyszlo mi do glowy, ze Ezra moglby byc A, ale teraz to zaczyna miec sens. Ezra, Melissa i Lucas to tez ciekawa opcja. Nie moge sie doczekac, kiedy w koncu dowiemy sie prawdy, ten serial jest okrutny :D

Spoiler z finału:

A will help the girls to get what they really want... But these are things that will get them in a lot of trouble !

A pomoże dziewczynom dostać to, czego naprawdę pragną. Ale te rzeczy sprowadzą na nie wielkie kłopoty.

OK, Melissa, Ezra oraz Lucas to "A" w takim razie co ich ze sobą połączyło? Przecież coś musiało. To co robi "A" jest jak narazie doskonałe, zapięte na ostatni guzik. Ta trójka musiała sobie zaufać itd. Każdy miał swój, można powiedzieć osobisty powód. Czy oni na tyle się znali, że je sobie wyjawili? Chyba nie wiem czy była scena w filmie, żeby Melissa rozmawiała z Lucasem.
"A" zabiło Iana, więc nie rozumiem po co Melissa się z nim ożeniła. Czy ta kobieta jest aż tak perfidna?

Nieeeee! Producenci chyba nie chcą z PLL zrobić drugiej Plotkary? Zaczynam wierzyć, że "A" to Ezra, choć nie mogę go sobie wyobrazić... Wolałabym żeby to była kobieta jednak xD

z jednej strony masz rację Blare, ale nie wiemy jak to wszystko dalej się potoczy, może wyjdą jakieś fakty na to, że mieliby wspólny motyw..
jednak dlatego póki co do mnie przemawia najbardziej opcja Ezry jako "A" i Melissy jako zabójczynię Ali :)
Melissa może być drugim "A", a współpracuje z Ezrą, bo on np. wie, że zabiła Ali i jak nie będzie robić to co mu każe to ją wyda.. jest tyle możliwych opcji, że masakra :D

O, tak już lepiej brzmi :D

Hm, no tak, to jest chyba związane z tymi zadaniami.
Aria będzie musiała zrobić coś związanego z Fitzem, więc może sprawi, że ich związek wyjdzie na jaw, a to może spowodować problemy (choćby z rodzicami)
Hanna ma nie dopuścić do ślubu, to również może narobić jej kłopotów z rodziną.
A co do Spencer to nie wiem.

A ja z łatwością potrafię sobie wyobrazić Ezrę w roli A...

Ja również, i Aria jak napisała wcześniej YHAM będzie musiała sprawidz, by Jackie odeszła.

Spencer musi sprawić, żeby Toby był bezpieczny ( czy coś takiego)
A Aria będzie musiała sprawić, żeby Jackie odeszła. Ktoś to wcześniej pisał, ale nie wiem czy dobrze zapamiętałam ;)

tylko trochę mnie to dziwi.. żeby Toby był bezpieczny.. ale dlaczego i w jakim sensie? tego nie kumam, poza tym na filmiku i zdjęciach widać, że Toby się wyrywa do Spencer a ona odchodzi.. dziwne

Też za bardzo nie wiem o co w tym chodzi, ale Spencer chyba w jakimś filmiku mówiła, że Toby ma zepsute hamulce w samochodzie czy coś takiego ;)

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=264453516912005&set=a.261544793869544.725 00.261300207227336&type=1&pid=996367&id=261300207227336
Czyli doktorka żyje o ile to zdjęcie jest z serialu ;D

http://www.facebook.com/video/video.php?v=1978710227214
tak, to zdjęcie z serialu ;D

Nie wiem czy pisałyście o tym, ale jeśli ktoś z was by oglądał PLL od początku to zwracajcie uwage na numery rejestracyjne wozów bohaterów, to auto które uderzyło w Hanne miało numer CHF 2105, wiem jedynie że to nie numer rejestracyjny wozu Ezry.

W sumie, to czy ktoś podejrzewa tego całego detektywa co wtedy mama Hanny z nim kręciła ? Nie pamiętam jak on sie nazywał, ale jest wg mnie podejrzany i dziwny, widzieliśmy go kilka razy w serialu zaledwie, i będzie w finałowym odcinku, co wy na to ?

Ezra jest bogaty może mieć więcej samochodów ;)
Na pewno nie zdradziliby się numerem rejestracyjnym, uważają na takie rzeczy, aby nikt się nie domyślił kim jest 'A' :)

Mógł też wypożyczyc ten samochód, jest wiele teorii..

oczywiste jest, że Aria zna dobrze jego samochód i nie jeździłby nim jako "A" :P a na pewno nie potrąciłby nim Hanny, byłby idiotą :P wziął inny samochód, lub zlecił to komuś innemu

Nie wydaję mi się ;D Oczywiście jest to możliwe, bo 'A' może być każdy, ale wydaję mi się to mało prawdopodobne ;)

To ja już nie wiem jak myśleć, bo niby odpowiedź na to kim jest A dostaliśmy już w 1 sezonie a ja nie mam już żadnego pomysłu kiedy to mogło być czy coś... No chyba że chodzi im o to, że dziewczyny wpadły już na pomysł kim jest A i powiedziały o tym ale nie udowodniły tego...

Wykluczam też Mika o bycia 'A'. Na początku 1 sezonu, kiedy jego rodzice mieli kryzys, on nie wiedział co się z nimi dzieje, wydawał się naprawdę przejęty, nie wiedział o romansie taty. A 'A' wiedziało...

Według mnie najwięcej wskazuje na Ezrę lub Lucasa..innej opcji nie toleruję! ;D

Ezra jest głównym podejrzanym czyli pewnie to nie będzie on ;)

Wiem że to nie na temat tak do końca, ale ja mam nadzieje, że okaże się, iż to dziewczyny zabiły Alison i po prostu tego nie pamiętają, coś w stylu że wygłupiały sie i walnęły ją kijem do hokeja w głowe przypadkowo, a później wrzuciły ją w to miejsce budowy na podwórku bo sie myślały że nie żyje i nie wiedziały co zrobić czy coś, a to całe "A" chce po prostu je ukarać za to, i chce żeby w końcu sobie przypomniały że to one zrobiły ;D Bo np o co mogło chodzić Alison jak widziała się w śnie z Hanną, że Hanna dobrze wie kto ją (Alison) zabił i co sie stało tylko nie pamięta ;/ ?

nie nie nie, dla mnie to by była totalna głupota, przecież były pokazane jak Alison z nimi była, że nawet nie były pijane, potem jak Spencer wróciła i Ali już nie było to nie wydawały się nawet być pod wpływem alkoholu..
to co walnęły by ją od tak kijem i wyrzuciły jak śmieć i poszły dalej spać a teraz tego nie pamiętają? to była ich przyjaciółka, zresztą widac teraz, że one chcą się dowiedzieć kto zabił Ali i jak.. po co niby było całe te zamieszanie w szpitalu jak się przebierały i szukały w aktach jak umarła? a to, że nic nie pamiętają to niemożliwe, można nie pamiętać, że się miało na sobie bluzkę w kwiatki, a nie to, że się kogoś zabiło, bez przesady.. zresztą jest ich 4 i co, wszystkie nie pamiętają? bzdura

Dokładnie, nie, nie i jeszcze raz nie. Jak dla mnie to popsułoby cały serial. Dziewczyny nie piły pierwszy raz, a nawet jeśli wypiłyby za dużo to któraś pamiętałaby jakieś zdarzenie.

No tak ale w tym śnie Hanny Alison mówi że Hanna i reszta wiedzą co sie stało w te noc i kto zabił Alison ale nie pamiętają. Więc jednak musiały za dużo wypić czy wziąść narkotyki czy coś. Chociaż i tak mało prawdopodobne żeby żadna nic nie pamiętała to jednak ten sen mnie zastanawia.

Wypiły tyle, że zasnęły. Nie chce mi się znowu tego pisać. ;D Jest opisana sprawa alkoholu stronę wcześniej ;)

Mogły ją zabić, ale z premedytacją. Gdyby się okazało, że to one i nie pamiętają to wolałabym, żeby to wszystko okazało się snem Emily:)) ---> w tym filmie jest już wszystko możliwe! xD

ale to, że z premedytacją to też dla mnie głupota, tyle zamieszania robią, kto jest "A", czy "A" zabiło Ali.. jeżeli to one, to serial moim zdaniem miałby zupełnie inną fabułę

jeeeny jak się okaże, że one albo któraś z nich ją zabiła, to normalnie wyjdę z siebie i obrażę się na cały świat za ten idiotyzm ludzi tworzących serial i aktorów, którzy zgodzili się grać w czymś takim

Nie, nie, nie. Nie wszyscy podejrzewają Ezrę, wierz mi ;) Bo wiele osób mi nie wierzy w tę teorię...

Wszyscy nie, ale mnóstwo osób ;)

Chcą nam tylko namieszać. To nie ten policjant.

"A" mogło jej zrobić to zdjęcie a potem ją zabić, więc nic nie jest pewne ;D




spodziewałam się, że jak wstanę to tu będzie już skończony temat i założony nowy z 200 odpowiedziami, hahaha :D

Kreciolka widać że mało filmów oglądałaś ;) są takie w którym są właśnie takie motywy, że główny bohater próbuje sie doszukać rozwiązania jakiejś tajemnicy bo nie pamięta a później okazuje sie że to właśnie on jest sprawcą. Ludzie wypierają niektóre zdarzenia ze swojego umysłu, a nawet w serialu było powiedziane, że one niby ze zmęczenia usnęły, po prostu były nawalone wg mnie, a że niby mają wprawe w alkoholu ? Wątpie, jedyne kto tam może pije czasami to Hanna, ale to było pokazane nie wiem ze dwa razy może, takie osoby jak one szczupłe i rzadko pijące mogą sie upić nawet jednym mocnym piwem... A one miały wódke czy coś tym podobnego. A co do tego, że walnęłyby ją kijem i blabla, tak owszem, co z tego że to ich przyjaciółka, mogły sie wygłupiać i właśnie przypadkiem ją uderzyć, i co zazwyczaj w filmach robią ludzie jak coś takiego sie dzieje ? Szczególnie jak są pijani ? W obawie przed więzieniem po prostu pozbywają sie ciała, żeby nic nie wyszło na jaw, dla mnie to ma jakieś wytłumaczenie, bo skoro wypiły to dom Alison był niedaleko, mogły ją tam wrzucić i tego nie pamiętać nawet tak jak mówiłam, że wyparły to ze swojej świadomości. I dla mnie nie ma czegoś takiego jak " i co jest ich 4 i nie pamiętają tego ? " dlaczego ? Bo ten serial ogólnie jest naciągany jak sie tylko da, są niektóre totalnie bzdurne wątki które nie trzymają sie niczego i tym podobne, więc dla mnie w takim serialu nie ma czegoś takiego jak "bzdurne i niemożliwe rozwiązanie". Zresztą to tylko gdybanie, nikt nie mówi że tak sie stanie w PLL ;) I szczerze mówiąc dla mnie rozwiązanie w tym stylu byłoby ciekawe, bo jak sie okaże coś typu że ten zdradził tą i ta tego i dlatego kogoś zabili i mszczą sie na wszystkich i chcą wszystkich za to pozabijać to to będzie telenowela w stylu badziewnej mody na sukces. Zresztą może być tak, że to któraś z dziewczyn zabiła Ali i tego nie wie, a niekoniecznie wszystkie 4 że to zrobiły, bo w sumie do dzisiaj nie wiadomo do końca czemu Spencer szła za Alison...

To, że ją walnęły kijem "dla zabawy" nawet pasuje i wyjaśnia.
(Wszystkie już były upite )Wygłupiały się - któraś może uderzyła ją w głowę kijem, a Ali zemdlała - dziewczyny były przerażone, nie wiedziały, co robić więc ją zakopały - a były pijane, więc może nie wiedziały dokładnie, co robią, nie sprawdziły, czy Ali żyje. Potem poszły spać do tej stodoły i Spencer obudziła się pierwsza - może dowiedziała się, o co chodzi, a że chciała chronić przyjaciółki, to zmyśliła, że słyszała krzyk Alison (to wyjaśnia tę dziwną minę - była zbyt przerażona na udawanie). Teraz Spencer to ukrywa*. A A może wszystko widziało i je teraz szantażuje "i know everything, bitches".




*tak samo jak ukrywała tę kłótnię z Ali aż do 15 odcinka.

Spencer ukrywa wiele rzeczy i wg mnie to już sie jej miesza w głowie od tego, i ten cały główny wątek z szukaniem mordercy Ali to właśnie takie odbiegnięcie od tematu, nikt sie nie zorientuje o co chodzi, a one same wierzą w to co mówią. Ali była zakopana żywcem, więc tak jak mówisz, straciła przytomność a dziewczyny były pewne że ona nie żyje, no i prosze was co mogło zrobić kilka nastolatek, w dodatku głupiutkich w większości... W dodatku to był kij hokejowy Spencer, a wtedy jak pierwsza wyszła ze stodoły, to mogła iść i go zakopać właśnie w ogródku. Wydaje mi sie też, że ojciec Spencer zdaje sobie sprawe z tego wszystkiego, dlatego go spalił, bo podejrzewa córkę ale chce żeby to była nieprawda, dlatego pozbywa sie dowodów i wszystkiego, żeby prawda nie wyszła na jaw bo on sam nie chce znać prawdy.

No i to jest dobra teoria ;D
Ale ja chcę, żeby Ezra był w to zamieszany :D

No no, i Ezra okazałby sie być A, bo wiedział o wszystkim i teraz daje im popalić ;) akurat nie lubie go, on mi najbardziej pasował na A, najwięcej podejrzeń idzie na niego, aczkolwiek sam w sobie w serialu niby jest takim aniołkiem ;) Ja chce żeby ten serial zakończył się z hukiem, a nie że okaże sie że cała ta sytuacja to jakaś głupota typu jak w książce, że to jakaś głupiutka Mona była A, jak to sie tak skończy to będe bardzo zawiedziona...

Ja też będę zawiedziona. Zrobi się z tego jakiś debilny serial, a nie PLL. Jak będzie jak w książce -siostra bliźniaczka i Mona, to będzie chyba jedyne zakończenie, które nie będzie mi się podobało.

Wczoraj obejrzałam znowu pierwszy odcinek i rzeczywiście Spencer dziwnie wyglądała jak wróciła z poszukiwań Ali. Ciekawe by to było, ale za bardzo lubię Spencer, żeby chcieć takiego zakończenia :)