Główne bohaterki – mam nadzieję, że nie zrobią tak jak twórcy GG i żadna z dziewczyn nie okaże
się „A”.
Aria – jest wiele teorii AriA ale ja jakoś w to nie wierzę.
Hanna – sorry, ale mimo mojej sympatii do Hanny to jest za głupiutka na bycie „A”.
Emily – chyba nie spotkałam się jeszcze z teorią że ona jest A i jestem pewna że nie :)
Spencer – Spence... jest podejrzana wiemy (SPOILERY) że miała swój udział w nocy zaginięcia
Ali, jest inteligentna ale jednak jestem na nie!
Alison – czy możemy jej ufać? Nie jestem do końca przekonana, ale jeśli chodzi o A to ją
możemy „odrzucić”. Przecież ona sama boi się A, no chyba że to tylko jej kolejna gra, chociaż nie
sądzę.
Mona – wiemy że była A i dla mnie dalej jest w to zmieszana i nie ma czystych intencji. Ale jak
sama twierdzi nie wie kim jest Big A.
Ezra – dowiedzieliśmy się że niby jest A, ale ja jestem pewna że nie Big A! Po pierwsze Ezra jest
za bardzo ciapowaty jak na A, a po drugie ma być 5 sezon, a Big A mamy poznać na koniec
serialu więc... mówi to samo za siebie.
Caleb – aktualnie nie ma go w serialu, nie wiadomo czy wróci, ale... Czy może być A? Moim
zdaniem nie! Razem z Tobym chcieli dorwać A, pomagali dziewczynom. Moim zdaniem odpada
zdecydowanie!
Toby – był w A-Team'ie żeby pomóc dziewczynom, ale jaką mamy pewność że to prawda? Że
znowu nie jest w A-Team'ie albo że nie jest Big A? Ja do tej teorii przekonana nie jestem, ale
nigdy nie wiadomo.
Paige – wiemy, że miała nie ciekawą przyszłość z Ali, ale wątpię...
Jenna – przez Ali i dziewczyny jest ślepa, wiemy że Ali szantażował ją filmikami, dla mnie jak
najbardziej byłaby kandydatką na A gdyby nie była ślepa! No chyba że udawała przez cały czas...
Melissa – jest w coś zamieszana na 100%! Był czas że podejrzewałam ją o bycie A, ale teraz
raczej nie.
Jason – brat Ali. Wiemy, że życie z Ali pod jednym dachem do łatwych nie należało, ale żeby aż
tak?
Wren – dla mnie jak najbardziej kandydat na Big A! Jest lekarzem ma dostęp do leków
(problemy Em) dokumentacji medycznej, lubi młodsze dziewczyny (Hanna, Spencer), no i
malował ten obrazek na czerwono. Ale co mógłby mieć na Ali?
Noel – jak wiemy już raz scenarzyści mieli zrobić z niego A (jeśli serial skończyłby się na 1
sezonie) ale ze spoilerów wiemy (UWAGA!!!) że pomaga Ali i to on przyprowadzi do niej
dziewczyny w finale więc odpada...
Lucas – z tego co pamiętam był coś trochę zamieszany w sprawy A, Ali się nad nim znęcała, ale
od dłuższego czasu nie ma go w serialu.
Mike - młodszy braciszek Arii, wiemy o nim naprawdę mało, rzadko pojawia się w serialu, więc
wątpię że twórcy serialu chcieliby zrobić z niego Big A.
Cece – trochę późno pojawiła się w serialu, jest jedną z RC, zabiła Wildena, ale czy może być A?
Shana – postać, która pojawiła się bardzo późno w serialu i dowiadujemy się że bardzo dobrze
znała się z Ali i teraz jej pomaga więc na pewno nie jest A.
Mama Ali – (SPEILERY!!!) od początku wiedziałam że coś jest z nią nie tak, a teraz wiemy że ma
coś wspólnego A-Team'em i zakopała swoją córkę...
Piszcie co sądzicie o danym bohaterze i jego szansach na bycie BIG A.
Największym absurdem na Twojej liście jest Wren - przyznaję że wielu ludzi, łącznie ze Mną, kiedyś go podejrzewało, ale teraz jego postać nic w tym serialu nie znaczy, znikł i nie wróci. Nawet aktor, który go gra nie jest już zainteresowany współpracą... Kolejna postać, o której zapomniano.
Nie sądzę też, by jakakolwiek z postaci wymienionych przez Ciebie była "Big A", chyba że jedna z kłamczuch.
Myślę, że sami scenarzyści nie wiedzą jeszcze kto to będzie i zafundują nam w finale niebywałego gniota, ale obym się mylił...
Jeśli chodzi o teorię, że to jedna z kłamczuch jest A - musiałaby być chora psychicznie np. schizofrenię, ale to i tak nie mogłaby być Hanna ani Emily, bo one są głupsze od jamników. Tylko Spencer albo Aria...
Jeżeli chcą by to zakończenie miało jakiś sens powinno uczynić Big A jedną z dziewczyn, albo kogoś z rodziców. To byłoby coś. albo jak A okaże się naprawdę postać, której nikt nie podejrzewał - np. Andrew, kolega Spencer albo pastor Ted, który podrywa mamę Hanny...
Pozdrawiam.
Mam nadzieje, że kogoś fajnego wymyślą na A, bo w GG jak uczynili Dana Plotkarą, to była porażka. Bardziej liczyłam na Dorotę, a tu największa ciamajda była Plotkarą :)
Dla mnie jeszcze jest podejrzany ojciec Spencer. Może on zabił Ali, bo go szantażowała jakoś (choć chyba matka Spencer wiedziała, że Jason jest synem Petera i Jessici). Jak matka nie zabiła Ali, to musiała mieć poważny powód żeby ją zakopać. Chroniła kogoś kogo kocha np. Petera?Jasona?
Moi kandydaci do fotela Big A (kolejność losowa):
* Malcolm- bo kto by podejrzewał takiego słodkiego chłopca o takie brzydkie rzeczy.
* Caleb- może złe moce Ravenswood sprawiają, że jest on Big A nic o tym nie wiedząc?
* Adam Lambert- no przecież wyraźnie widać w odcinku Halloweenowym trzeciego sezonu, jak specjalnie zagaduje Arię, żeby nie zauważyła jak Queen Of Hearts wrzuca jej coś do picia.
A tak na poważnie to już się zgubiłam. Myślę, że A okaże się osoba o której myśleliśmy, że jest martwa (Ian, Maya, Wilden, Garett), bo tylko to miałoby jakiś sens i byłoby zaskoczeniem.
Wilden i Garret odpadają ponieważ widzieliśmy ich martwe ciała. Ian - to byłoby durne i niedorzeczne. Nawet gdyby przeżył tamten upadek to by się połamał i dochodził do siebie latami. Zresztą był kiepską i nudną postacią.
Sensowna byłaby natomiast Maya - w końcu nie ma żadnego potwierdzenia że nie żyje. Nie wiemy czy to było jej ciało i nie wiemy w jaki sposób ten czarnuch Lyndon James ją zabił (może tylko myślał że zabił).
Ale Ja bym się jednak zastanowił nad kimś żyjącym - przede wszystkim nad rodzicami kłaczuch oraz nad postaciami, ktore zbyt rzadko się pojawiają by je podejrzewać (Andrew, Travis, pastor Ted)
Jedna z kłamczuch jako A schizofrenik - to byłoby coś. Ale obawiam, ze serial jest zbyt głupi na tak ambitny finał...
Malcom jes zamały nawet żeby pomnorzyć 5x7. SPRAWA EZRY i CeCE! Moja teoria: Ezra jest "plażowym przystojniakiem" i "krótkie gacie" ( to już od New you see me new you don't), i chcę odnaleźć Ali i jest zamieszany w A, tak jak CeCe.
Co do Ali to uważam, że ( chociaż nie tak samo jak w książce) Ali jest martwa, po wykopaniu ukrywała sie, ale ktoś ją zabił i teraz Courtny była w RC, i to ona spotkała się z Em, zaszantażowana przez A, lub ona jest moim zdanie Big A.
Z postaci które wymieniłam też najbardziej nasuwa mi się Maya. Ale czy scenarzyści powtórzą wątek zmartwychwstałej dziewczyny? Mało prawdopodobne,. Może i Ian był nudny, ale zawsze miałam do niego sentyment i nie byłabym przeciwna jego powrotowi (albo jego bliźniaka, bo Sasha Pieterse powiedziała, że Ali nie ma bliźniaczki ale ktoś inny może mieć). Andrew, pastor, Ted... wszystko pięknie, ale generalnie to są świeże postacie a Big A to pewnie ktoś głęboko osadzony w PLL.
Po ostatnim odcinku jestem coraz bardziej pewna że Aria jest A. Myślę że po to scenarzyści wprowadzili w ostatnim odcinku tego psychologa. Aria zdecydowanie ma problemy z opanowaniem złości. Nawet ten psycholog zauważył że coś jest z nią nie tak. Myślę że Aria zacznie chodzić na spotkania z nim, i powoli zacznie być pokazywana jej mroczna strona.
ja też sądzę, że Aria jest A.. to byłoby przynajmniej ciekawe + nigdy specjalnie za nią nie przepadałam :)
Dla mnie ona od początku jest dziwna. I jest bardzo dużo sensownych teorii że Aria ma coś wspólnego z A teamem.
To w takim razie jak wytłumaczyć fakt, że pozwoliła na to, by Ezra manipulował ją przez cały ten czas? Przecież on związał się z nią nie bez powodu, a Aria nie ma o tym zielonego pojęcia. Ona nie jest "A". Żadna z dziewczyn nie jest.
Głównym "A" jest Alison. Będzie tak jak w książce - koniec końców okaże się, że to Alison jest tą złą. Zastanawiam się jedynie, kto leży w grobie Ali, i czy to przypadkiem nie jest prawdziwa Alison, a ta, która się chowa, to jej siostra bliźniaczka. Myślę, że scenarzyści jednak pójdą tą drogą, choć słyszałem głosy, że nie chcą podążać za książką.
Ja myślę, że też żadna z dziewczyn nie będzie. Emilly się boi wszystkiego na każdym kroku, Hanna jest trochę właśnie za głupia, Spencer wg mnie najbardziej wszystko chcę wiedzieć i odgadnąć, a Aria no nie wiem, niby jak coś się zawsze dzieję, to ona chyba tak je wszystkie uspokaja, żeby się nie kłóciły itp, wg mnie to chyba raczej nie ona, chyba że zrobią to jej rozdwojenie jaźni i ona może nawet sama o tym nie wie. Najbardziej mnie denerwuje Ezra ale głównym A pewnie nie jest bo by go tak szybko nie pokazali, może być to prawa ręka A. Ali jak się wtedy z Nimi spotkała i zobaczyła Ezrę to uciekła, mi się wydaję, że ona się może go bać,(ale to możemy tylko się domyślać) jak w tym odcinku się dowiedzieliśmy, że się z Nim spotykała, (nie wiemy co później z tym było, ale Ezra lubi młodsze, może też ma jakiś w tym interes że spotyka się z Arią?). A może po protu Ezra jest w jakiejś zmowie właśnie z Ali? Mi też coś śmierdzi sprawa z ojcem Spencer i matką Ali, może nie łączy ich tylko Jason? A to ciało co znaleźli, że niby to Ali to pewnie to będzie ta dziewczyna, co były ostatnio w odc jej przyjaciółki i też szukały jej bo zaginęła. Tak wgl, to się już robi zakręcony serial, znowu Mona się pojawiła i mi się wydaję, że nie bez przyczyny była wtedy w domu Arii, w jej pokoju. Powiem tylko tyle jeszcze, że wydaję mi się że jakaś dziewczyna lub kobieta będzie głównym A.
Scenarzyści stosują sprawdzony chwyt - wplątują do serialu niemożliwą liczbę wątków, po czym nagle je porzucają i przechodzą do innych, by w odpowiednim momencie, gdy skończą im się pomysły, powrócić do starych wątków.
Gdzieś czytałam że Ezra zrobił to wszystko żeby napisać książkę o dziewczynach, on też nie wiedział że Ali żyje, dowiedział się dopiero niedawno.
Można w kółko o tym pisać, ale chyba do nikogo do nie dociera... Wątku bliźniaczek nie będzie w serialu! Pisała o tym Marlene na twiterze. Co do tego kto leży w grobie, wpadłam na troche irracjonalny pomysł, no ale... Potwierdza się to pod koniec odcinka 4x17 gdzie widzmy liste osób, które odwiedziły dentyste. Widnieje tam ''C. Cavanaugh''. Myślę, że śmierć matki Tobyego nie była wypadkiem (ale to raczej oczywiste) i, że ktoś ją po prostu zepchnął z tego okna, i ta osoba należy do A Teamu. Po prostu matka Tobyego mogła być w trumnie. Co sądzicie? Chyba trochę za bardzo mnie fantazja poniosła D:
Nie poniosla cie fantazja :) Ja tez pisalam o tym, ze Jessica i Peter moga miec cos wspolnego ze smiercia matki Tobyego i wiele osob chyba tak uwaza.
Popieram gry270 że Ali jest A. Co do wątku bliźniaczek nikt się nie upiera po prostu Marlene dużo pisze i mówi więc nie warto tak bardzo zawracać sobie tym głowy, nie mówię że tak będzie ale wciąż mam nadzieje w książce dzięki temu wszystko nabrało sensu. Grób był rozkopywany nie możliwe jest aż takie przeoczenie żeby pomylić nastolatke z dorosłą kobietą nawet jak na serial to byłoby przegięcie choć tu już k. nie wiadomo czego się spodziewać :)
+ może to Ali jest chora psychicznie i ma rozdwojenie jaźni? prześladuje samą siebie itp.? co Wy na to? tego jeszcze chyba nikt nie podawał, czy się mylę ;)
Też uważam, że Wren jest zamieszany, nie wiem czy jest Big A ale zdecydowanie jest w A-Teamie te wszystkie leki, te karteczki na końcu ostatniego odcinka no i ta zębowa "operacja" Hanny. Podejrzewam także Arię mimo wszystko wiele faktów łączy ją z A-Teamem, może ona jest Big A i udaje przed Ezrą, że nic nie wie, a Ezra tez nie zna Big A więc udaje przed nią. Dobra chyba przesadziłam, ale tyle tych wątków, poszlak i mylnych wskazówek, że już kompletnie się pogubiłam xD
Moim zdaniem AriA rzeczywiście może być Big A. Na początku nie mogłam w to uwierzyć i nie wyobrażałam sobie jej jako A, ale po precyzyjniejszym przyjrzeniu się jej zachowania i obejrzeniu filmiku na yt ( Aria is A ) wydaje mi się, że może to być ona. Mam nadzieję, że Big A okaże się ktoś kogo nikt nie wyobraża sobie w tej roli i to może być właśnie Aria, chociaż wolałabym żeby był to ktoś inny ponieważ zawsze ją lubiłam. Jednak żadna z dziewczyn (Spence, Hanna i Em) nie pasują do tej roli tak bardzo jak ona. Spencer jest inteligentna ale zawsze dopatruje się czegoś w niczym i robi wielkie halo o coś co czasami nie ma większego znaczenia. Wydaje mi się również, że nigdy nie zrobiłaby tego dziewczynom ponieważ bardzo jej na nich zależy. Emily jest zbyt uczuciowa i czasami jej głupota nie zna granic natomiast Hanna najzwyczajniej w świecie nie pasuje do tej roli. Nie chodzi o to, że jest za głupia wręcz przeciwnie wydaje się mieć przejawy inteligencji. Aria natomiast nie ma swoich głównych cech jak pozostałe dziewczyny (Spence-inteligencja, porywczość. Hannah-modnisia, wydająca się mało inteligentną dziewczyną. Emily-uczuciowa, bojaźliwa, podkochująca się w Ali). Co można więc powiedzieć o Ari?
Jeżeli rzeczywiście jest tak, jak mówisz, że Aria może mieć rozdwojenie jaźni, to by naprawdę było całkiem logiczne. Dobra Aria jest z Ezrą, niewinna itp, ale Ezra nie wie kim jest Big A, ale może podejrzewać Arię, czy coś w ten deseń.
Mi się właśnie wydaję, że to będzie Emily.. Tego się byśmy najmniej spodziewali i zobaczycie, że nas zaskoczą, tak jak to zrobili w Gossip Girl :)
Im mniej będą kombinować tym lepiej. Wkurza mnie zawsze w tych wszystkich serialach przedłużanie na siłę sezonów, rozwijanie akcji tak, że dobry bohater nagle zmienia się w złego. [W Lostach tak kombinowali, że przekombinowali ->zepsuli zakończenie serialu, w Gossip wielokrotnie zmieniali charaktery postaci, np.ten cały książę wielce zakochany w Blair nagle nie wiadomo skąd zmienia się o 360']. Ja wiem, że chodzi o zwroty akcji i w ogóle ale bez przesady, wolałabym, żeby serial był krótszy a konkretny a nie rozwlekany na siłe!
Ja dokładnie tak samo, nienawidzę przeciągania serialu na siłę! Moim zdaniem Pretty Little Liars powinno się skończyć na drugim, maksymalnie trzecim sezonie. Pełno porzuconych wątków i postaci, nielogiczne zwroty akcji... Denerwuje mnie to. I denerwuje mnie jeszcze to, co zrobili z Ezrą, on taki kochaniutki i niewinny zawsze był :c
Zgadzam się z Wami. Krążą ploty że ma być 5 sezon i mi się to nie podoba. Zrobili 4 porozwijali wątki postaci które są dłuższy czas.. i ok. Koniec. Wszystko się wyjaśnia i wszyscy są happy.
Tylko że niestety serial ma oglądalność a im nie zależy na samej historii ile na oglądalności. A teraz już nawet jeśli przesadzą z przeciąganiem ludzie będą oglądać z ciekawość kim jest Big A. Pozostało nam więc tylko czekać na rozwój wydarzeń.