Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 74 tys. ocen
7,5 10 1 73549
5,3 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Tak się zastanawiam...W Rosewood żyje kilka tysięcy ludzi. Wiadomo, w małych miasteczkach
wszyscy wszystko o sobie wiedzą, plotki roznoszą się z prędkością błyskawicy itd. Członkowie A
teamu często pojawiają się w tych swoich bluzach z kapturem, czarnych rękawiczkach... czy to nie
wzbudza niczyjego zainteresowania? Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę, że to przecież niby
"spokojne" miasto, gdzie od śmierci Ali ciągle dzieją się jakieś podejrzane rzeczy [zabójstwo
Garreta, Mayi, śmierć Nate'a, jakieś wypadki], ludzie chyba powinni być trochę bardziej przerażeni i
wyczuleni na takie rzeczy?
Co sądzicie?

ocenił(a) serial na 1
piekarze

A z tym Rosewood to nie przesadzaj - nie jest to Nowy Jork czy Los Angeles, ale też nie jest to miasteczko z kilkoma tysiącami ludzi. To miasto średniej wielkości. A więc należy przyjąć że mieszka tam co najmniej 300 tysięcy ludzi.
Serial jest kręcony w mieście Rosemont w stanie Pensylwania, sam/a sobie zobacz ile ma mieszkańców.

A co do tego co napisałaś///
Ten serial to po prostu jeden wielki absurd, typowo amerykańska fikcja. ;)
Z rzeczywistością ma to tyle wspólnego co Zmierzch i Gwiezdne wojny.
Jakieś A-teamy, drobniutka i krucha 15-latka terroryzująca pół miasta, policja, która nie umie złapać nawet kota, ucinanie wątków, brak logiki - takie bzdury są tu na porządku dziennym.

Niemniej - bardzo lubię ten serial i ogląda się go świetnie, mam nadzieję że nie spieprzą finału 3 sezonu.



MrJigssaw

Z tego co pamiętam, to w którymś z odcinków była pokazana tablica z nazwą Rosewood i liczbą mieszkańców, nie mogę sobie przypomnieć odcinka ani znaleźć żadnego obrazka na potwierdzenie tego, ale chyba A zmieniło ostatnią cyfrę po jakimś wypadku. I to na pewno nie było kilkadziesiąt ani tym bardziej kilkaset tysięcy.

piekarze

O, wśród tych list, które tworzą użytkownicy forum, żeby pamiętać wszystkie szczegóły i spróbować ustalić, kim jest A, znalazłam coś takiego "Ktoś zmienił liczbę mieszkańców na tablicy "Liczba ludności w Rosewood" z 7988 na 7987. Tablicę przemalował niebieskim sprayem i białą farbą, a biała farba była w tym samym odcinku użyta do malowania ścian w gabinecie, do którego wkradła się Hanna (Lucas był wtedy z nią)." Więc niecałe 8 tysięcy, a nie 300. :)

ocenił(a) serial na 1
piekarze

W takim razie zwracam honor;)
Niemniej - wychodzi kolejny absurd tego serialu - w 8 tys. mieście mają uniwersytet i własną gazetę, kilka zabójstw, grupa stalkerów prześladująca ludzi, a policja nadal nic nie znalazła. ;P W Polsce w miasteczku tej wielkości mieliby sprawcę już po jednym zabójstwie. Uwielbiam PLL. :D

MrJigssaw

Żyję w mieście gdzie jest ok 4 tys mieszkańców, jest własna gazeta, i może nie ma uniwersytetu ale parę kierunków można skończyć

Paulla___

A ja żyję w mieście, gdzie jest mieszkańców więcej niż w Rosewood, ale nie ma nic. Wszystko zależy od zagospodarowania i warunków, wiadomo. :) Więc okej, uniwersytet i gazetę jestem w stanie zaakceptować, ale nieudolność policji i zero podejrzeń wśród normalnych mieszkańców... nie wiem, dla mnie to naprawdę mocno naciągane.

ocenił(a) serial na 7
MrJigssaw

serial jest kręcony w Californii, w LA w studiu Burbank, na tym samym planie co Gilmore Girls, serial Eastwick, klika ujęć z Ghost Whisperer, Powrotu do przyszłości i pewnie setki innych filmów (ostatnio tzw French Street, czyli miejsce gdzie była klinika lalek w PLL a w GG wypożyczalnia video ze słyną Zasłoną Rory :) była w Suburgatory - był tam zakład fotografa który powiedział Ryanowi, że jest adoptowany), jeśli przyjrzysz się zdjęciom zobaczysz, że to te same miejsca tylko budynki są pomalowane na inny kolor Rosemont jest alter-ego książkowego Rosewood, nie filmowego

ocenił(a) serial na 1
anchema___

No, teraz to Mnie naprawdę szczerze zaskoczyłaś/łeś. Byłem pewien że PLL jest kręcone w prawdziwym miasteczku, właśnie Rosemont. ;P Chyba niektóre zdjęcia są też poza studiem?
Ale to i tak dziwne że w filmowym Rosewood wszyscy są dziani, policja to debile i jest uniwerek, jeśli to miasto ma tylko kilka tysięcy mieszkańców a obok znajdują się metropolie takie jak Filadelfia czy Nowy Jork.

ocenił(a) serial na 7
MrJigssaw

co do idiotyzmów w serialu to się zgadzam, sama kiedyś o tym pisałam
natomiast jeśli chodzi o bogactwo mieszkańców Rosewood to dokładnie zgadza się z książką - książkowe Rosewood jest nawet bardziej hermetyczne - to bogate przedmieście Filadelfii gdzie wszystko jest robione pod linijkę, nawet trawa, to bogate miasteczko-sypialnia, dziewczyny chodzą do elitarnej drogiej szkoły z mundurkami, jeżdżą na wakacje do Europy, noszą ciuchy od projektantów do szkoły itd. zresztą kiedyś już ten temat wypłyną
co do miejsca kręcenia serialu to wszystko jest kręcone w studiu - po co mieliby szukać innych lokacji, skoro wszystko mają pod ręką? pamiętaj, że nawet drzewa które widzisz w serialu są sztuczne - mają liście z materiału :)
w google maps trzeba wpisać Warner Blvd, Burbank, Los Angeles - plan jest między tuż nad stage 29
w tym samym miejscu kręcą też Hart of Dixie (który z kolei wykorzystuje też bar z Czystej Krwi)
wszystkie wnętrza kręcone są w studiu: na hookedonhouses można zobaczyć plany wewnętrzne
i pamiętaj wszystko co widzisz na ekranie to fikcja :D

ocenił(a) serial na 8
anchema___

Kiedyś widziałem nawet zdjecia z planu zwyczajnych, znaczy fajnych scen. Wszystko komputerowe! Aż mnie to ździwiło. Co do uniwerka to jest on w Filadelfii. =)

ocenił(a) serial na 8
piekarze

To samo można by powiedzieć o Gotowych na wszystko. 8 sezonów, a wydarzyło się tam tyle na jednej ulicy, co nikomu z nas przez całe życie się tyle nie przydarzy. To jest serial, nie zagłębiajmy się w to za bardzo :)

ocenił(a) serial na 7
piekarze

żyje w 10 tys miasteczku, możecie mówić, że nic się nie dzieje, a w lokalnej gazecie [też taką mamy] zawsze kronika policyjna zajmuje jedną stronę ;D to nic, że połowa mówi o tym, że złapano osobę posiadającą przy sobie 0,82g marihuany xD

ocenił(a) serial na 8
dullworld

Ale nie zapominajmy ze obok jest duże miasto i to chyba tam jest uniwerek. Moja siostra mieszka w prawie 2 razy mniejszym i nie wie wszystkiego o wszystkich. Nawet niektórych ludzi nie zna.

Wonderlife

No dobrze, ale wszystkie te wypadki są nagłośnione przez media - telewizja, gazety itd., ludzie powinni być chyba trochę bardziej wyczuleni. Ale czego ja się spodziewam, tam nawet kłamczuchy, którym na karku siedzi A, lubią sobie połazić w nocy po lesie dla rozrywki. :D

ocenił(a) serial na 10
piekarze

Ja się zawsze zastanawiałam nad tym jak to jest, że członkowie A-teamu chodzą sobie po mieście w tych swoich czarnych rękawiczkach, bluzach i nikt na to nie zwraca uwagi. Wiedzą już jak to było z Moną i dalej nic sobie z tego nie robią :)

klaudiaaa2

właśnie o tym wspomniałam w swojej pierwszej wypowiedzi. Normalnie taki strój wzbudziłby zainteresowanie, a co dopiero po tej akcji z Moną i zabójstwach, w których policja nie może ustalić sprawców. Ale cóż, Rosewood rządzi się swoimi prawami :D

ocenił(a) serial na 7
piekarze

Może myślą, że ktoś robi sobie jaja i udaje naśladowcę Mony ;p

ocenił(a) serial na 7
Dagmii

Pewnie A ma cala armie stazystow, ktorzy lataja po miescie w jego uniformie i ludzie ich maja za druzyne sportowa.

ocenił(a) serial na 8
accidenti

Dokładnie. Sam bym z chęcią się podjął pracy. Np. T. ma świetne stanowisko. Nie dość że praca to jeszcze udawanie miłośći.