Po 1. Mina 'sprytnej' Emily podnosząca tłuczone naczynia. Coraz bardziej zbliża się do Ezry zdradzając jak głupia
wszystkie informacje. Czy w normalnym życiu ktokolwiek by się na to nabrał?
Po 2. Aria - Mistrzostwo! Nauczyła się do tej sceny jednej miny od 'Srającej' Emily. I dumnie wpisuje hasło: Ezra.
Czy naprawdę ktokolwiek by dał hasło jako swoje imię? :D Najlepsze, że miał Alert ustawiony, czego powinna się
domyśleć.
Wielka ucieczka, a on i tak przekonał ją (SZOK), że pisze książkę! I ona teraz wydaje się obrażona za kłamstewka, a
nie za to ze to psychol co chce je wszystkie zabić! Nie wierzę, że Aria może być głupsza, ale pewnie to wkrótce
ponownie udowodni.
Wątek ze Spencer i dragami - na siłę (lol jak połowa serialu).
PS: Pozdrowienia dla Hany, którą równie dobrze mógłby zastąpić stękający manekin na kółkach.
PS2: Oburzenie w kiblu bezcenne: Ale ty się ubrałaś! Spencer! (Same ubrane do szkoły na 8 rano jak na galę
oskarową - lol2 lol3 lol15050150)
Normalnie aż muszę coś napisać. Już dawno się tak nie uśmiałam z komentarza do filmu czy serialu. Twój jest bezbłędny. Oglądam PLL mimo, że staje się coraz gorsze. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. Z odcinka na odcinek dostrzegam coraz więcej absurdów. Najbardziej mnie chyba irytują porzucane wątki i głupota głównych postaci. Ale Tobie FlyJack dziękuję za umilenie mi dnia.