Spencer ratuje wszystko! Niezłe dochodzenie zrobiła. Jest najlepsza. A poza tym to Troian jest
świetną aktorką, zawsze wypada przekonująco. Wkurza mnie "mądra" Hanna, ogólnie czy tylko
według mnie przytyła i brzydko jakoś wygląda? Aria - szkoda gadać z tym Ezrą i jak naskoczyła na
Mikea, potem Monę... A Emily... matko czemu ja jej tak nie znoszę? Co ona z tą Ali wyprawia. I
jeszcze gra aktorska Shay to porażka. Ezra jako A? genialne! świetnie gra psychopatę.
Tak, Spencer zdecydowanie od samego początku ratuje każdą sytuacje itp naprawdę lubię jej postać. Co do Hanny tez mi się wydaje, że ostatnio jej się trochę przybrało i niestety niekorzystnie wygląda, ale serialową Hanne generalnie lubię. To, że Aria jest taka głupia i wróciła do Ezry mając takiego fajnego chłopaka - Jake'a jest żałosne i nie popieram tego. Co do Emily i tego, że niby jej uczucia do Ali ożyły wydają mi się śmieszne i nie wiem do czego to zmierza. Myślałam, że się troche zmieniła, ale ona jest ślepo zapatrzona w Alison. Ezra jako A to faktycznie nie zły pomysł i psychopata z niego też jest nie zły, ale obawiam się, ze zostanie to obrócone w ten sposób, że nie do końca Ezra wyjdzie na tego złego.
Aktorka grajacą Spencer jest chyba z nich najlepszą aktorka, najgorzej gra Emily, ale ją akurat bardzo lubię, plus jest sliczna. Hana faktycznie jakoś przytyła i trochę zbrzydła, a może to ta fryzura. Aczkolwiek Aria to dopiero przytyła i wygląda jak prosiaczek na twarzy i jeszcze te jej denerwujące miny. Ezra jako czarny charakter jest świetny, jako dobry był jak nudny i grał jak drewno. A w roli psychola naprawdę się sprawdza.
Aria strasznie przytyła! Ostatnio oglądałam pierwsze odcinki to Aria była szczuplutka. Miała twarz bardziej "trójkątną";)
Zgadzam się z wami. Obejrzałam zdjęcia Arii jak grala w 1 sezonie to była szczuplejsza a niestety Hanna coraz bardziej mnie denerwuje. Jedynie kto zmienil sie pozytywnie to: Emily poprawila się jej gra aktorska a Spencer wyładniała i to bardzo:)
Ale Aria ma to do siebie że nawet jak troszkę się jej przytyje to jest śliczna. Za to Hanna w długich włosach i delikatniejszym makijażu była o wiele lepsza. :) Emily faktycznie o wiele lepiej gra, a Spencer z takiej niepozornej myszki zrobiła się na prawdę śliczna. :D
Jak oglądałam pierwszy odcinek PLL (scena w której Hanna spotyka Spencer w centrum handlowym) to myślałam, że to jakaś matka jej koleżanki. o.O Wyglądała na starą babkę. ;P
Jak dla mnie Aria była kiedyś najładniejszą z kłamczuch a teraz wygląda bardzo niekorzystnie, wręcz najgorzej z nich wszystkich. Nie wiem czy to dodatkowe kilogramy, kształt brwi czy jej fryzura (może wszystko po trochu), ale coś sprawia, że jej twarz wygląda dziwnie. Shay grająca Emily jest śliczna i powinna zajmować się modelingiem a nie aktorstwem, bo jak dla mnie jej gra była i nadal jest drewniana.
Aria wygląda jak prosiaczek :P Hanna i Ali też zbrzydły. Za to Spenc bardzo wyładniała. Emily zawsze była ładna :P Brak aktorstwa nadrabia urodą:p
to prawda, Shay jest prześliczna, ale w Arii jest coś takiego jakby uroczego, ma troszkę pulchną twarz (trochę, bo nie jest gruba), a jej brwi uwielbiam (pewnie dlatego że sama w życiu takich nie będę mieć :D). trochę zaczął mnie irytować jej sposób wypowiedzi takie typowe hm.. nie umiem nazwać. jakby chciała skłamać i wykazać nadmierny entuzjazm z niepowodzeniem, nie umiem inaczej tego nazwać po prostu. takie nudne się to zrobiło.