Ciekawi mnie jedna rzecz - gdy zobaczyłam ten odcinek, od razu przyszło mi coś do głowy.
Powiedzcie, czy tylko mi ten cholerny motel przypominał sytuację z "Psychozy" Hitchcocka,
czy może ja już mam psychozę? Bo te wypchane ptaki, burza, zachowanie właściciela
motelu, dziura w ścianie i ta scena z prysznicem... Wszystko pasuje.
Możliwe,ze Marlene inspirowała się Psychozą kultowego Hitchcocka ;) Z mojej strony przyznam się,że takie motele na odludziu przyprawiają mnie o gęsią skórkę. Ten motyw często przewija się w slasherach.
Ten odcinek był inspirowany filmem "Psychoza". Finał 1 sezonu też był inspirowany którymś filmem Hitchcocka, ale nie pamiętam, którym.