Hmmm. To trudne pytanie.
Kocham Wrena *-* Wiadomo ten akcent, ten wygląd ♥
Lubię Spencer za trzeźwość umysłu i inteligencję czego brakuję Emily.
Za to aktorka grająca Jennę świetnie gra.
Tak, tak, tak! Wern & Hanna to to na co liczę. Lubię Caleba.. ale Wern.. <3333333333333333333
Ja ogólnie do Spoby nic nie mam, nawet ich lubię, ale Wrencer jak dla mnie lepsza para i zgadzam się z Shake33- Toby i Emily pasowali do siebie lepiej. Istnieje jeszcze nadzieja że Emily jest bi- cąłowała się z Natem i w ogóle... Wszystko byle nie ona i Paige x
Aria przez nudny jak flaki z olejem związek z Ezrą mnie wnerwia od samego początku. Emily według mnie jest nijaka ale bardziej znośna od Arii. Hanna to czasem taka modelowa Blondynka ( bez urazy dla wszystkich blondynek na forum) ale jest zabawna dla tego na mojej liście jest na drugim miejscu. Natomiast Spencer to mój zdecydowany numer jeden od pierwszego odcinka.
Jak dla mnie z postaci żeńskich zdecydowanie Spencer i Hanna.
Spencer jest mega inteligentna, sprytna, piękna (jak dla mnie, uwielbiam taki typ urody u dziewcząt).
Hanna na pierwszy rzut oka wydaje się zarozumiałą, pustą blondynką (moje pierwsze wrażenie z początku pierwszego odcinka), ale tak na prawdę nie ma nic a nic wspólnego z tymi cechami. Jest niesamowicie czuła, współczująca, troszczy się o innych, no i tak samo jak Spencer piękna.
Z męskich postaci to najbardziej przypadł mi do gustu chyba Wren za ten zmysłowy akcent i urodę.
Lucas jest strasznie uroczy, Caleb też coraz bardziej mnie interesuje.
z postaci zenskich Spencer. Lubilam tez Hanne ale ostatnio zaczela mnie strasznie wkurzac. Lubie Arie ale moglaby juz skonczyc z tym Ezra, a za Emily nie przepadam. Z postaci meskich najbardziej lubie Caleba, najmniej - chyba Byrona
Na pierwszym miejscu jest Jenna, potem Spencer a na trzecią jeszcze decyduję się między Wrenem a Jasonem...
Hmm ... Na pierwszym miejscu Spencer, Mona (uwielbiam grę Janel Parrish), na drugim Hanna, Ashley i ... może Jenna, a na trzecim wrzućmy Toby'ego, i mam dylemat z Arią i Emily, bo Aria mnie z Ezrą denerwuje gdy w trzecim sezonie oglądam ich sceny myślę, że zaraz mnie krew zaleje, a Emily ... taka mi się wydaje słodka, bo jest taka bezbronna <3, ale znalazła nową dziewczynę i znów to nie jestem ja xDD </3 , ale denerwuje mnie czasami gdy taką trochę głupią z siebie robi . Tak więc na trzecie Em , Aria i Caleb . Zresztą możemy dorzucić też Wrena, tylko gdy nie próbuje flirtować z Kłamczuchami . : )