Mnie się najbardziej podobał sprawdzian z matematyki. Nic dziwnego, że Aria się nie dostała na żadne studia, skoro nie potrafi rozwiązać zadań na poziomie gimnazjum. :D

Jakbyś od X lat (chociaż w Rosewood 5 sezonów może być rokiem, ja nic nie wiem) biegała za "A" i lizała się po kątach z nauczycielem to też byś chyba nie miał/a głowy do matmy :P
A teraz na poważnie, jak to jest z czasem w serialu bo ja zupełnie straciłam rachubę czasu :/

Od 3 sezonu kłamczuchy są w ostatniej klasie liceum i jeszcze jej nie skończyły ;p
A pierwsze 2 sezony to chyba przedostatnia klasa, ale nie bardzo się orientuje w tym.

O ile dobrze kojarzę, idzie to tak:
Ali zaginęła, Aria wyjechała do Islandii, dziewczyny się rozeszły. Aria wraca po roku i 1 sezon to są jakieś dwa miesiące akcji. 2 sezon to kolejne parę miesięcy (czyli kłamczuchy są wciąż w tej samej klasie). Mona zostaje zdemaskowana, Maya zamordowana. Do 3 sezonu mamy skok o 5 miesięcy. W 3 sezonie dziewczyny są w ostatniej klasie liceum (senior year). I DO TERAZ JEJ NIE SKONCZYŁY!!! Gdzieś przeczytałam, że między sezonem 3B a 5A minęło 26 dni. Nic się kupy nie trzyma i nie warto się nad tym głębiej zastanawiać :) Generalnie Ali wróciła po 2 latach od momentu zniknięcia i krótko po tym zginęła Mona. Po śmierci Mony mieliśmy skok o 3 miesiące. Dodajmy do tego, że Toby zrobił przyspieszony kurs na policjanta i już pracuje przy rozwiązywaniu największych kryminalnych spraw Rosewood, a wyjdzie nam klasyczne pll-owe dziadostwo :)

Dziękuję wam bardzo :* Bo one w tej szkole są tyle czasu jakby co najmniej w niej utknęły i wyjść nie mogły :/ To aż przykre że trzeba się zmuszać do oglądania serialu, który miał przeogromny potencjał a teraz tak się marnuje...

Zastanawiam się czy przypadkiem teraz nie jest u nich lato i nie zaczynają się wakacje, bo Hanna powiedziała pod koniec odcinka, że powinny były wyjechać na wakacje na Haiti.

Chodziło o to, że powinny wyjechać na Haiti razem z Emily - po śmierci Mayi. Wtedy nie mogłyby oddać krwi.
Ale właściwie Emily powiedziała, że rok temu tam była... Więc już właściwie powinny być w college'u ;p

Aaaa, nie skojarzyłam;P Ona tam była w wakacje, czyli teraz rzeczywiście powinno być lato:P

Dokładnie, od połowy sezonu 3 (halloween) do połowy sezonu 5 (święto dziękczynienia) minął miesiąc:P Ja się tylko zastanawiam, który jest teraz rok w PLL. Bo serial zaczął się w 2010 i gdyby szli zgodnie z tym, że początek serialu, był w czasie rzeczywistym, to powinien być u nich rok 2012.

Wydaje mi się, że to się zgadza - w Rosewood jest pierwsza połowa 2012 roku. A co do pory roku - skoro był skok o 3 miesiące do przodu, to będzie u nich mniej-więcej kwiecień. Jeśli ostatnia klasa liceum kończy naukę wcześniej, tak samo jak w Polsce, to mogą już myśleć o wakacjach.

Marlene chyba chce nadgonić z czasem:P Ciekawa jestem tylko, czy pilnują tego, że powinien być u nich 2012 rok i nie puszczają np. New Brew teraźniejszych piosenek, albo czy dziewczyny nie mają za nowych telefonów:P
A zresztą, czego ja wymagam od serialu, w którym nóż topi się w piecu garncarskim:P

To już im nie wyszło. Pamiętacie imprezę ze śpiewaniem piosenek z Frozen?
Ten film tam wyszedł w 2013 roku albo nawet później.

Haha! Spodziewałam się właśnie czegoś takiego po tym serialu ;P

Zastanawiam się jak oni chcą zrobić nastęne 2 sezony skoro jedna zamierza studiować za granicą :/

Aż musiałam zastopować odcinek i przyjrzeć się temu arkuszowi. Aria jest chyba w ostatniej maturalnej klasie, a ten test... no cóż, może 2/3 klasa gimnazjum.

Obawiam się, że ja też. Oglądam ten serial od 12r.ż. a dowiem się kim jest A prawdopodobnie na osiemnastkę yay!

a wie ktoś coś o napisach?

Jeszcze nie znalazłam :(

jest już gdzieś odcinek z napisami?

nie mam pojęcia, ja oglądałam na watchseries (.) lt

dalej nie ma napisów...

też czekam na napisy :)

megaami pisała na swoim asku że dzisiaj raczej napisów już nie będzie ponieważ nie pojawiły się jeszcze angielskie.

no to lipa, trzeba po angielsku zobaczyc :C

to ja wlaśnie zabieram sie za ogladanie w wresji ang.

Napisy już są, jakby ktoś szukał, na serialeonline

Nie wierzę w to, jak one mogą być tak głupie x DDDD rozumiem, że chciały pomóc mamie Hanny, ale wystarczyło powiedzieć, że mają okres i po sprawie. Chyba że A wykradłoby zużyte tampony, w tym serialu to wydawałoby się całkiem logiczne x D
W ogóle to nie wiem, nie mogły powiedzieć pielęgniarce, że widziały jak ktoś grzebie w próbkach krwi i poprosić o sprawdzenie, czy wszystko się zgadza? Wtedy chyba łatwiej byłoby policji uwierzyć w spreparowane dowody...
Poza tym żenada.
- jak Andrew pogonił tego gościa, to nagle zapomniały, że najpierw chciały odzyskać krew
- ojciec Hanny super 100% asshole
- Aria nie dość że nagle ma wyłączony mózg, to jeszcze problem z Emily, która jakkolwiek zareagowała na pytanie o Mike'a
- ogólnie Spencer nagle przypomniała sobie, że ma rodzinę z super znajomościami wszędzie, oh wow

ten odcinek to jedna wielka paranoja. w ogóle ciągnięcie tego serialu na siłe jest pomyłką. pierwszy raz przewijałam co chwile odcinek i wątpię, żebym cokolwiek straciła. nudy jak flaki z olejem.

Już lepiej jakby wykradło tampony. Krew pobierana do próbówek będzie zawierała środek dezynfekujący/sterylizujący oraz przeciwdziałający krzepnięciu krwi np. EDTA, ale jeśli przebadają krew, którą nałożyło A dojdą do tego, że nie jest to krew "prosto z żyły", tylko, że została przeniesiona na materiał właśnie z próbówki. Ah no tak zapomniałam, to jest policja w Rosewood, głupota goni głupotę. Śmiechłam jak to zobaczyłam, bo to A takie sprytne, a o czymś takim zapomniało :D

Teraz Marlenka chyba dyskretnie próbuje nam podsunąć Andrew jako A. Fantastycznie :D

Odcinek nudny, tak naprawdę nic nie wnosi. Co do czasu tez mam takie wrażenie jakby utknęły w ostatniej klasie. Ileż to można ciągnąc. No coz ale tak to bywa jak sie wprowadza co chwile nowe wątki, które coraz bardziej mieszają i sa bardzo niespójne i nie logiczne.Powinni juz zakończyć serial dawno i dac jakis ciekawy finał. Teraz nie wiem co by musieli wymyślić aby naprawdę zakończenie było rozwalające.

To niespójne czy nie logiczne? :P

Właśnie te odcinki są strasznie nudne i chyba tylko po to, żeby jakieś były. Z pewnością coś będzie się działo w jedynym odcinku - finale sezonu.
W pierwszych trzech sezonach w każdym odcinku dziewczyny coś odkrywały itp. a teraz są coraz bardziej tępe. Pościg za Mikem komiczny.

Hahah no odnośnie tych różnych środków to faktycznie :D nawet o tym nie pomyślałam <aria mode on>
Poza tym też nie mogłam z tego - dziesiątki ludzi oddaje krew, a oni zamiast te probówki opisywać naklejką z kodem kreskowym, to jadą imionami :D

Nie no, te podpisy, to raczej Mike, czy ten Cyrus zrobili, bez przesady, żeby w szpitalu podpisywali próbki imieniem, jak 10 osób może mieć takie samo imię:P

No ale o to mi chodzi, w szpitalu opisują takie próbki kodem kreskowym, na którym nie ma nazwiska. To skąd Mike/Cyrus mógł wiedzieć, które probówki zawierają krew dziewczyn. Szczególnie że Mike to kradł "na szybko" i nie mógł sobie sprawdzić w bazie tych kodów :P

Wydaje mi się, że oprócz kodu może być też nazwisko. W Stanach nie ma takiej ochrony danych osobowych, jak u nas. Albo może Mike obserwował to pobranie krwi od początku i widział, gdzie pielęgniarka odkłada którą krew.

Może, ale dla mnie to i tak głupie... chyba za dużo razy miałam oddawaną krew do badań, żeby uwierzyć w takie niedopilnowanie :D

Mama Hanny mówiła do tej parafianki, że zawołają ją po imieniu, więc niewykluczone że podpisują próbki krwi tak jak kubku w Starbucksie

Proooooszę Cię, jakie EDTA :D To jest serial dla nastolatek, tam nie takie rzeczy przechodzą. Zakrywamy oczy i uszy i udajemy, że to normalna krew i ma właściwości takie, jak ta prosto z żyły. Teraz policjanci, którzy zwykle nic nie robią i nie potrafiliby odpowiedzieć na pytanie za 500zł w Milionerach, od razu wezmą się za badania tych śladów i odkryją dna którejś z dziewczyn. I od razu ją wsadzą do więzienia o zaostrzonym rygorze.

No dlatego napisałam, że to policja w Rosewood. Ale to już nawet nie to, to już po prostu głupota scenarzystów, bo oni sami by na to nie wpadli. No cóż, już wkrótce się dowiemy co wymyślili nam jeszcze:D

Ale to jednak powinni wiedzieć, bo nawet podczas najgłośniejszego procesu w Stanach - O.J. Simpsona - jednym z powodów, dlaczego go nie skazano było właśnie to, że w jego krwi znalezionej na miejscu zbrodni znaleziono jakieś śladowe ilości leku przeciwzakrzepowego. ._.

A może to jest wskazówka, że Wren nie może być A.? W końcu lekarz nie zapomniałby o tak ważnym fakcie, ale ja tam nie wiem, to w końcu PLL :p

Niestety okazało się, że Hanna idzie do więzienia właśnie dlatego, że jej krew została znaleziona na sukience Mony...

karhrinannfy, lol, ogarnij się. To nie jest do tego wątek. Jeśli to co napisałaś to prawda to dzięki za zaspojlowanie odcinka...

Przepraszam, ale mimo wszystko było pewne na 100 %, że tak się stanie skoro jej krew została ukradziona i dostała wiadomość ze zdjęciem próbki to nie po to, żeby ten wątek porzucić.

Każdy odcinek jest omawiany w osobnym temacie, żeby uniknąć właśnie takich sytuacji... Nie ważne czy ten wątek będzie rozwinęty czy nie, nowe odcinki omawia się osobno... Ten wątek dotyczy odcinka 19, a mamy już 22...

Ok będę się trzymała tej zasady od tej pory ;). Jeszcze raz przepraszam.

Czy mi się zdawało, czy zmienili aktora grającego Cyrusa? Bo miałam wrażenie, że wcześniejszy był podobny do kolesia grającego w Lostach tego muzyka, ale może tylko mi się wydawało.
Jak oglądałam zakończenie tego odcinka, to tak sobie pomyślałam, kto nam powiedział, że ta zakapturzona osoba na końcach wszystkich odcinków, to A? Może widzowie sami to sobie dopowiedzieli i czasami jest to A, a czasami ktoś inny, kto np. pomaga tylko Ali? No bo teraz wyglądało mi to na osobę, która będzie próbowała wyciągnąć Ali z więzienia. Zresztą nagle twórcy serialu wrócili nagle do motywu z początku serialu, kiedy A podszywało się pod Ali i napisało do dziewczyn, ze właśnie dostarczyły mu dowód do wydostania się z więzienia. Skoro A chciało zamknąć Ali za kratkami, to czemu teraz nagle próbuje wrobić z zabójstwo Mony Hannę? Przecież wtedy Alison wyjdzie na wolność.

A chce wrobić wszystkie dziewczyny, ale nie ma w planach wypuszczenia Ali. Sama Ali powiedziała, że ona w więzieniu to dopiero początek, bo za nią wszystkie pójdą na dno (co w sumie nie wiadomo co oznacza: albo A wszystkie je tam ściągnie, albo Ali to załatwi ;)).

No ale na nagraniu z domu Mony widać tylko blondynkę, nie wrobi z to zabójstwo Emily czy Spencer, dlatego A rzuciło się teraz na Hannę. Tylko, że jak policja zamknie Hannę, to będzie musiała wypuścić Ali. Ewentualnie wyjdzie na to, że nie ma dostatecznej liczby dowodów na nikogo, bo dzieją się jakieś dziwne rzeczy z tymi informacjami i wypuszczą wszystkich. No chyba, że A chce wrobić wszystkie dziewczyny na zasadzie współudziału, że niby może nie wszystkie zabiły, ale sobie pomagały.