Mój to Cody....był słodki i przystojny:)
no wiadomo, ze oprocz Mitcha:P
poza nim zawsze lubilam Matta i Eddiego.
prawde mowiac Cody jakos nigdy specjalnie nie zdobyl mojej sympatii.
aaa i w pierwszym sezonie fajny byl tez Craig (o ile dobrze pamietam?) bardzo sympatyczna, inteligentna postac, z poczuciem humoru. nie pamietasz moze co sie z nim stalo?