Gwendoline Christie jako Lucyfer. Szatan był ... kobietą. I to blond-kobietą. Tak to zrobią? Feministki to zbulwersuje. No chyba że Gwendoline będzie udawała faceta?
Przecież Lucyfer w komiksie był właśnie blondynem. Do tego wizualnie inspirowany Davidem Bowie, więc androgenicznosć nawet bardziej tu pasuje.
...czemu miałoby to którąkolwiek z nas zbulwersować, że kobieta ma do zagrania dobrą postać?
Lucjan akurat w komiksach był blondynem, faktycznie trochę androgyniczny. Ludziom się się chyba utrwalił wizerunek Lucka jako brunet Tom Ellis :) Akurat w Sandmanie wizerunek postaci to tylko ich personifikacja, żeby było można ich przedstawić wizualnie. Ale fakt, wolałbym jako Lucyfera faceta (Śmierć to też powinna być porcelanowo biała bruneteczka :) ale to już już nie w tym wątku :)
xD widać że nie rozumiesz lucyfera z sandmana. Lucyfer w sandmanie dosłownie nie ma płci. Plus jest blondynem. To gówno serialowe pod tytułem lucyfer nie umywa się do lucyfera z komiksu Sandman
Lucyfer w komiksach jest facetem(taką postać przybiera), po prostu anioły nie mają genitaliów, ten wątek jest poruszony w pierwszym tomie zbiorczym Lucyfera. Bardziej mnie zastanawia dlaczego z Constantina zrobili kobietę... on akurat był śmiertelnikiem.