Mamy w jednym pomieszczeniu przedstawicieli mniejszości czarnoskórej, żółtoskórej, homoseksualną kobietę, homoseksualnego mężczyznę, osoby bi, a gdzie są osoby transseksualne i niepełnosprawni ja się pytam? Gdzie hindusi, arabowie, muzułmanie i eskimosi? Gdzie grubi i niscy? Łysi, rudzi? Nie ma ich. Prawacki,...
Co za powalony odcinek. Sam pomysł super, ekstra się oglądało wydarzenia w barze, ale serio.... same geje i lesbijki, aż się rzygac chce, nawciskane na siłę. LUCIENNE zamiast Luciene, Lucyfer jako kobieta, Constantine jako kobieta, ceo kobieta Azjatka. Porazka, do czego ten świat zmierza
Każda para czarno biała a połowa z nich to geje lub lesbijki. Jak to nie jest propaganda to ja nie wiem co nią jest :D W swoim życiu spotkałem tylko 2-3 gejów w żadnej szkole, do której uczęszczałem nigdy nie było takiej osoby w klasie. Serial prubóje nam sugerować, że to jest połowa społeczeństwa. Nie wszyscy...
Gwendoline Christie jako Lucyfer. Szatan był ... kobietą. I to blond-kobietą. Tak to zrobią? Feministki to zbulwersuje. No chyba że Gwendoline będzie udawała faceta?
Są pewne granice, a twórcy tego serialu do poziomu Hellblazera nigdy się nawet nie zbliżą, pomimo że jest komiksem.
Fantastyka z pawlacza, a dokładniej z epoki zainteresowania literatami snami oraz wielkimi abstrakcjami.
Emo metafizyka.
Personifikacje wielkich abstrakcji w formie ludzi z pojedynczymi cechami charakteru i jednym znakiem rozpoznawczym wyglądu.
Rytuały/ zakapturzone postacie/ sekty chcące wezwać mroczne byty w celu...
Reszta to już gniot. Już nawet nie chcę wspominać czwartego odcinka gdzie głównie gejowski sex. Aż mi niedobrze było.Jak można takie coś pokazywać. Niech robią kategorie np dla homo. oni niech sobie oglądają,Takie rzeczy, Mnie to odrzuca i Dla tego zrezygnowałem z Netflix. A po tym co zobaczyłem tylko utwierdziłem...
więcej
„Sztuka to wszystko, co sprawia, że czujemy się dumni z bycia ludźmi. Jest pragnieniem powiedzenia bądź ujrzenia czegoś, co przekona nas, że się liczymy, że nasze nieporządne życie mimo swej krótkości i ulotności ma jakiś sens, kierunek, wyraźny wektor.
Sztuka nie jest „porządkiem wywodzonym z chaosu”, to problem...