Mam takie wrażenie, że zarówno córki (adoptowane w Niemczech) jak i rodzeni synowie ( ze związku z pierwsza żoną) maja oczy po Michaelu Petersonie? Tak jakoś jak siedzą w sądzie. Jest pokazany młodszy syn. I potem rzut kamery na córki to takie odniosłam wrażenie. Kilka razy to się powtarza.
Co myślicie?