strzelam terz od momentu glownej intrygito zaczyna byc tragedia, zacznijmy od tego ze na przyjeciu w ktorym bierze udzial z 50 osob wpadaja kolesie z bronia chcac kogos zabic, glowny bohater beoniac zony zabija kolesia ktory chcial zabic jego zone czy to nie samoobrona? idzie za to siedziec na jakies 10 odc i nikt z gosci nie jest swiadkiem, dlaczego?bija go w tym wiezieniu, matka ktora to ukartowala ma az takie wtyki, ze raporty balistyczne znikaja, ale jakie raporty? 50 osob widzialo ze koles strzelil w samoobronie,ale to malo, matka niszczy firme z ktorej zyje cala rodzina, jaki to ma sens? w imie czego?odbiera w sumie chleb prawowitym wnukom bo z czworki tylko dwoje uwaza, dziwie sie ze to az tyle odcinkow mialo, tego nie powinny kupic nawetbezmozgi z podstawowym wyksztalceniem, ostatnie 10 odc to na podgladzie z wybranymi scenami braci z Ciekawosci jak sie w koncu pogodza, szmira, kaszana odradzam kazdemu moja ocena tylko za relacje brat-brat bo tylko to mnie ciekawilo