czasami było to naprawdę fajne, bo nieraz Charlotte dostarczyła mi kupy śmiechu, jednak z biegiem czasu stawał się coraz bardziej męczący. zwłaszcza w ostatnich dwóch sezonach :)
Ten wytrzeszcz to dla mnie nic w porównaniu z tym jak je Miranda. Normalnie tak paskudnie wkłada jedzenie do ust, że mam obrzydzenie patrząc na to. Wywala jęzor na wierzch fee. Musiałam to napisać, bo strasznie nie podoba mi się to.