Tak po obejrzeniu całości doszedłem w do wniosku, że to jedyna normalna osoba w serialowym świecie. Jest w pełni niezależna, ma własne zdanie i wolną wolę. Nie pozwala by ją ktoś zdominował i za nią decydował.
Zakalcom Baudelairom jeżeli podczas ucieczki ścigający krzyknie, że mają stać to się zatrzymają i będą grzecznie czekać na złapanie. Nie potrafią stanowczo wyrazić swego zdania, nie potrafią się postawić nawet najsłabszemu przeciwnikowi. Nawet mając okazję pozbyć się Olafa na dobre mają skrupuły przez co są współwinni zbrodni popełnianych przez hrabiego.
Miano zakalców idealnie do nich pasuje. Gdyby mieli faktycznie odrobinę rozumu nie trzeba by było 3 sezonów, a maksymalnie 2-3 odcinki i po problemach. Wystarczyłoby zachowywać się jak Carmelita.