Gorzej na nerwy działała mi tylko Carmelita. Występowała zaledwie parę razy, ale ciśnienie podnosiła mi jak mało kto. Zaraz potem są bliźniaczki, a dalej cała reszta, która jest podła, głupia i ślepa, czyli 3/4 postaci xD Ale w tym serialu już o to chyba chodzi :D

No Carmelita to jest klasa sama w sobie, nie powiem :D

Carmelita to ma się jeszcze pojawić na przedostatniej przystani :)

Carmelita pojawia się w tomach 10-12. W „Zjezdnym zboczu” została adoptowana przez Hrabiego Olafa i Esmeraldę.

W zjezdnym zboczu nawet nie wiedziałem, nie pamiętam właśnie serii od 10 księgi :)

Taka ich rola :)

One są genialne! Zostaw pilota na 3 sezon ;)

Też je uwielbiam! Jak to dobrze, że jednak nie jestem sama i wszystko ze mną w porządku :D

Nie chcę Cię martwić...ale jest nas tylko dwoje ;)

Lepiej we dwoje niż samemu xD

Też je lubię, głównie za to:
https://www.youtube.com/watch?v=_HIPP-8vPaw

Bardzo podobne byly w hojrak tchórzliwy pies xD

Są obleśne

mnie to się podnosi jak ten bankier wchodzi, no nienawidzę typa:D

Bliźniaczki pojawiają się dosłownie epizodycznie i ich monologi to na palcach jednej ręki można policzyć;)