Dlaczego Diangelo tak zależało na Jablonski? I co chciał mu ważnego powiedzieć w kuchni na BabyShower Teresy?
Ta kwestia rzeczywiście nie była dopowiedziana w serialu ale podejrzewam że DiAngelo coś czuł do Jablonskiego a jego wspólnicy to wiedzieli ponieważ pod koniec serialu któryś z nich nazwał go zboczeńcem
Również odniosłam takie wrażenie, że coś aż za bardzo mu zależało na Jablonskim. No i co łączyło go z tą blondwłosą prawniczką? Wydawało mi się, że ona dość dobrze go zna i trochę się go boi [albo on ma na nią jakiegoś haka?].
Jeśli dobrze pamiętam zwrot brzmiał mniej więcej tak ( i tak go za pierwszym razem usłyszałem)
"- Spójrz na siebie zboku"
ale tak na prawdę brzmiał:
"- Spójrz na siebie z boku" (z ang. "Look around you, man. Just look")
mieliscie wyraznie pokazana rozmowe adwokatki z nim gdzie mu mowila ze lubi sie zajmowac takimi sierotami, Jak wiemy on nie mogl miec dzieci I dla niego rodzina to byla druzyna w policji I czul wewnetrzna potrzebe pomocy i silna odpowuedzialnosc za nich wlasnie z tego wzgledu.
Też odniosłem wrażenie że może chodzić o jakieś zapędy homo. Ale chyba nie o to chodziło. Mam taką nadzieję.
Też odniosłem takie wrażenie, że mógł mu się podobać Jabłoński, ale to tylko spekulacje. Na Baby Shower w kuchni po pijanemu chciał mu coś wyznawać... Chyba to celowy zabieg twórców byśmy się domyślali i podgrzewali dyskusję globalnie.
Film jest oparty na http://www.filmweb.pl/film/Major-2013-691150 - może tam jest odpowiedź?
PS. Ale z tym spójrz na siebie "z-boku" to się uśmiałem.
Chodziło pewnie o fakt, że Panowie wzięli chłopaka za członka gangu na co wskazywało kilka elementów jak buty czy rower. Gliniarz odpowiedzialny za śmierć czarnoskórego dzieciaka zaszkodziłby interesom jakie prowadzili z Królami.
Dziur i niedorzeczności w scenariuszu było jednak na tyle dużo, że świetna gra i bystre dialogi nie uratowały serialu planowanego na 5 sezonów przed skasowaniem po pierwszym.