Jak przeczytałem o tym serialu i o tym że jest tam scena z ujęciem krocza kobiety co rodzi, to myślałem, że będzie pokazane cały czas jak rodzi, a tu 2 ujęcia po sekundzie i koniec. O co tyle krzyku ?
Nawet zatrzymałem na tym ujęcia by się przyjrzeć, i nie wygoda tak strasznie.
A faceci to mdleją podczas porodu nawet tam nie patrząc, to jakieś mięczaki, i tyle.