Co do samej choroby to nie będe sie wypowiadać, bo nie znam się na tym, ale co do postaci Iana w 6 sezonie to raczej mam złe wieści dla Ciebie.
Ian zaakceptował to ze jest chory i bierze leki, jednak nadal jest jak to określiłaś "chodzącym zombie". Niby miał swoje momenty, ale przez większość czasu gdy oglądało się sceny z jego udziałem, to odnosiło się wrażenie, że nic go nie obchodzi i na większośc sytuacji reagował obojętnością. Z pewnością nie jest to Ian przed chorobą.
Co do wątku Gallavich, to nie byłabym taka pewna czy wróci, bo póki co nic nie zapowiada, żeby Noel miał znowu pojawić się w Shameless (ostatnio dostał główną role w jakims serialu), poza tym twórcy i ten wątek zdążyli zniszczyć. Ian ma nowego chłoptasia, a wszelkie wzmianki o Mickey'm opierały się głównie na wspomnieniach jaki to on nie był zły dla Iana.
Mam nadzieję, że się mylę i ten wątek wróci (bo jakby nie patrzeć to chyba najbardziej lubiany wątek fanów, a Mickey to ulubiona postać), ale podejrzewam, że nie dowiemy sie tego, dopóki Fisher nie wyskoczy nagle w którymś odcinku (w ramach niespodzianki).

Wielkie dzięki za odpowiedź !
Sytuacja zmusiła mnie jednak do obejrzenia sezonu 6 (chociaż jestem na odcinku 9). Jak wcześniejsze sezony oglądałam dosłownie jeden po drugim, tak ten niezwykle opornie mi idzie.
Rzeczywiście, postać Ian'a niezwykle zniszczona przez scenarzystów, a szkoda bo miała potencjał. Nie wiem czy to nie ma przypadkiem czegoś wspólnego z tym, że Monaghan grał Jokera w Gotham i trzeba było jakiś dołujący wątek wprowadzić dla Ian'a, bo zauważyłam, że od tego czasu ten aktor dosłownie wszędzie ma taki sam wyraz twarzy i gra "chodzącego zombie". No, ale gdybanie trzeba zostawić innym :)
Ten cały związek z Caleb'em jest tak sztuczny i niemrawy, że ja osobiście nie mogę na to patrzeć. W dodatku jest mega nielogiczny i niespójny. W ogóle mam wrażenie, że sezon 6 był kiepski w porównaniu z tym co działo się wcześniej, wątki jakieś niekompletnie nieogarnięte, mało logiczne. To nie to samo Shameless co sezony 1-3.
Fisher dostał główną rolę w serialu, ale zdjęcia do niego już dawno się skończyły. Wydaje mi się, że jednak w sezonie 7 będzie wielki powrót ( nie od pierwszego odcinka), bo jednak w sezonie 6 trochę wzmianki o nim było... no ale się okażę.
Zresztą coś cicho się zrobiło na portalach społecznościowych aktorów. Jak zaczynali kręcić poprzednie sezony to pełno było zdjęć i filmików, a teraz jest dosyć skromnie...Jest tak, jakby 7 sezon był owiany wielką tajemnicą.