Naprawdę fajnie się to oglądało na początku ale po 6 sezonie wysiadłem, tak jak na co raz nowsze pomysły dla Franka żeby czymś szokował i żeby było ciekawie pomysłów twórcy mają chyba miliard to na resztę już nie bardzo. Plus przymykałem oczy na naprawdę duże bzdury jak chociażby nowa wątroba wyżej wymienionego i to jak się prowadzi i wciąż żyję albo to jak nagle Lip stał się alkoholikiem, Iana chorobę ignorują sanitariusze i zatrudniają go, albo to ,że Fiona (!) nie zauważyła ,że Sean wrócił do nałogu przez cały ten czas już sprawiło ,że mam dość. Dodajcie do tego to jak wkur*iająca i głupia stała się Debbie i to ,że po tym wszystkim nikt jeszcze Franka nie zabił (chociażby gang czarnych dilerów których oszukał, co dwóch zginęło i koniec tematu?) i ja mam dość. Szkoda było bardzo ciekawie nawet w tym sezonie momentami ale mam wrażenie ,że im dalej tym gorzej, tyle.